Mamy Kota: Potrzebne głosy w konkursie Krakvetu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 17, 2012 12:17 Re: Mamy Kota - Kraków - piękne zdjęcia słodkich kociaków s.

oby było dobrze... ja po odejściu Piotrusi przez miesiąc smarowałam moim łapki Lysine, wyprałam i zdezynfekowałąm też wszystko co tylko mogłam...

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 17, 2012 14:35 Re: Mamy Kota - Kraków - piękne zdjęcia słodkich kociaków s.

Tweety pisze:
Mamy Kota pisze:
paw pisze::(

a TU ciuszkowy bazarek, połówka dochodu dla Mamy Kota


bardzi dziękujemy..
na pierwszej stronie został uzupełniony post z wydatki i wpływami.. widać tam, ile pieniążków trzeba było wydać na maluchy, a jeszcze końca nie widać.. tym bardziej kolejny bazarek bardzo nam się przyda..


na AFN z wpłat za AW jest w tym momencie 120 zł, bo wszyscy opiekunowie wirtualni powpłacali za drugi miesiąc dla budowniczych (tzn 3 osoby dopłaciły, 2 były od razu a po rozliczeniu Zdzisia zostało 30 zł, edit_f wie)) chyba, że kotka Akimy też jest opłacana w ten sposób to już mniej.
I jest dzisiejsza deklaracja dla Felka dalszych wpłat na AW

biedna Hopka :( mieszkała z jakimś kotem? bo u nas był kolejny przypadek zarażenia się fip-em (obydwie kotki katgral zmiotło w ciągu tygodnia :( )


to 30 zł pamiętam.. w takim razie dopisuję jeszcze 120 zł.. jaka kwota zaległa jest za hotelikowanie w szpitaliku Tereski Akimy? to pójdzie z funduszy MK..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Wto lip 17, 2012 15:53 Re: Mamy Kota - Kraków - piękne zdjęcia słodkich kociaków s.

edit_f pisze:
Tweety pisze:
Mamy Kota pisze:
paw pisze::(

a TU ciuszkowy bazarek, połówka dochodu dla Mamy Kota


bardzi dziękujemy..
na pierwszej stronie został uzupełniony post z wydatki i wpływami.. widać tam, ile pieniążków trzeba było wydać na maluchy, a jeszcze końca nie widać.. tym bardziej kolejny bazarek bardzo nam się przyda..


na AFN z wpłat za AW jest w tym momencie 120 zł, bo wszyscy opiekunowie wirtualni powpłacali za drugi miesiąc dla budowniczych (tzn 3 osoby dopłaciły, 2 były od razu a po rozliczeniu Zdzisia zostało 30 zł, edit_f wie)) chyba, że kotka Akimy też jest opłacana w ten sposób to już mniej.
I jest dzisiejsza deklaracja dla Felka dalszych wpłat na AW

biedna Hopka :( mieszkała z jakimś kotem? bo u nas był kolejny przypadek zarażenia się fip-em (obydwie kotki katgral zmiotło w ciągu tygodnia :( )


to 30 zł pamiętam.. w takim razie dopisuję jeszcze 120 zł.. jaka kwota zaległa jest za hotelikowanie w szpitaliku Tereski Akimy? to pójdzie z funduszy MK..


to nie jest jeszcze tylko zamiast figurujących w rozliczeniu 128 zł, pełną rozpiskę masz w starym pw, jak nie masz to prześlę raz jeszcze. U Akimy na dzień dzisiejszy jest tylko zaległość za 3 milbemaxy (czekam na kwotę), kociczka do dzisiaj jest opłacona. Do piątku ma wyjść więc to już jakieś nieduże pieniądze będą

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 18, 2012 7:58 Re: Mamy Kota - Kraków - piękne zdjęcia słodkich kociaków s.

Tweety pisze:
edit_f pisze:
Tweety pisze:
Mamy Kota pisze:
paw pisze::(

a TU ciuszkowy bazarek, połówka dochodu dla Mamy Kota


bardzi dziękujemy..
na pierwszej stronie został uzupełniony post z wydatki i wpływami.. widać tam, ile pieniążków trzeba było wydać na maluchy, a jeszcze końca nie widać.. tym bardziej kolejny bazarek bardzo nam się przyda..


na AFN z wpłat za AW jest w tym momencie 120 zł, bo wszyscy opiekunowie wirtualni powpłacali za drugi miesiąc dla budowniczych (tzn 3 osoby dopłaciły, 2 były od razu a po rozliczeniu Zdzisia zostało 30 zł, edit_f wie)) chyba, że kotka Akimy też jest opłacana w ten sposób to już mniej.
I jest dzisiejsza deklaracja dla Felka dalszych wpłat na AW

biedna Hopka :( mieszkała z jakimś kotem? bo u nas był kolejny przypadek zarażenia się fip-em (obydwie kotki katgral zmiotło w ciągu tygodnia :( )


to 30 zł pamiętam.. w takim razie dopisuję jeszcze 120 zł.. jaka kwota zaległa jest za hotelikowanie w szpitaliku Tereski Akimy? to pójdzie z funduszy MK..


to nie jest jeszcze tylko zamiast figurujących w rozliczeniu 128 zł, pełną rozpiskę masz w starym pw, jak nie masz to prześlę raz jeszcze. U Akimy na dzień dzisiejszy jest tylko zaległość za 3 milbemaxy (czekam na kwotę), kociczka do dzisiaj jest opłacona. Do piątku ma wyjść więc to już jakieś nieduże pieniądze będą


poprawione na 120 zł.. wszystkie rachunki Tereski wystawione do końca czerwca opłaciłam z funduszy MK.. czy reszta kosztów kotki mogłaby iść z tych 120 zł?
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Śro lip 18, 2012 8:51 Re: Mamy Kota - Kraków - piękne zdjęcia słodkich kociaków s.

edit_f pisze:
poprawione na 120 zł.. wszystkie rachunki Tereski wystawione do końca czerwca opłaciłam z funduszy MK.. czy reszta kosztów kotki mogłaby iść z tych 120 zł?


mnie obojętne, to kasa Waszych zwierzaków więc decydujcie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 19, 2012 19:10 Re: Mamy Kota - Kraków - piękne zdjęcia słodkich kociaków s.

Z bazarku na Zosine maluchy na dzisiaj mam 69zł. Po potrąceniu kosztów przesyłek zostaje 51zł.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 20, 2012 9:46 Re: Mamy Kota - Kraków - piękne zdjęcia słodkich kociaków s.

Mama Chechlaków i jedna Chechlaczka wróciły do... Chechła. Państwo obejrzeli zdjęcia, zobaczyli, odrobaczenia, sterylizacje i szczepienia i stwierdzili, ze kotki (mama i córka) zamieszkają w domu.
Dwa Chechlaki w domu.
Szuka Iniesta.
Dobry miot.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt lip 20, 2012 12:24 Re: Mamy Kota - Kraków - piękne zdjęcia słodkich kociaków s.

lutra pisze:Mama Chechlaków i jedna Chechlaczka wróciły do... Chechła. Państwo obejrzeli zdjęcia, zobaczyli, odrobaczenia, sterylizacje i szczepienia i stwierdzili, ze kotki (mama i córka) zamieszkają w domu.
Dwa Chechlaki w domu.
Szuka Iniesta.
Dobry miot.

no to git, ja mówi frau asia :kotek:
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob lip 21, 2012 20:09 Re: Mamy Kota - Kraków

W uroczej podgórskiej wsi kilkadziesiąt kilometrów od Krakowa mieszka Pan Stanisław a z nim niemal 40 kotów. Pan Stanisław to cichy, spokojny człowiek całkowicie oddany zwierzakom. Niestety rzeczywistość przerosła go...Dom, który miał zadatki na piękną górską daczę niszczeje, kotów przybywa, a ich opiekun został całkowicie sam z całym galimatiasem. Brakuje pieniędzy na karmę, solidny dług w lecznicy nie pozwala na otoczenie kotów opieką weterynaryjną. Spróbujemy pomóc na miarę naszych skromnych możliwości. Dzisiaj zawiozłyśmy posłanka, żwirek, jedzenie. Będą potrzebne przede wszystkim domki dla szóstki kociąt. Maluchy są w dobrym stanie, brzuszki mają okrąglutkie. Nieco gorzej wygląda sytuacja „młodzieży” i dorosłych kotów. Część z nich boi się człowieka, inne chętnie podchodzą, wszystkie są chudziutkie, zabiedzone.Chcemy zaopatrzyć stadko w kuwety, łopatki, kocyki – mogą być używane. Spróbujemy zebrać fundusze na kolejną dostawę karmy i żwirku oraz sterylizację 8 kotek. Opłacimy zabiegi w pobliskiej lecznicy, Pan Stanisław dowiezie tam kotki.

Koty pana Stanisława

Udostępniajcie je, proszę, na fb

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 086&type=3

Mamy Kota

 
Posty: 90
Od: Pon maja 21, 2012 22:45

Post » Sob lip 21, 2012 21:45 Re: Mamy Kota - Kraków

Mamy Kota pisze:W uroczej podgórskiej wsi kilkadziesiąt kilometrów od Krakowa mieszka Pan Stanisław a z nim niemal 40 kotów. Pan Stanisław to cichy, spokojny człowiek całkowicie oddany zwierzakom. Niestety rzeczywistość przerosła go...Dom, który miał zadatki na piękną górską daczę niszczeje, kotów przybywa, a ich opiekun został całkowicie sam z całym galimatiasem. Brakuje pieniędzy na karmę, solidny dług w lecznicy nie pozwala na otoczenie kotów opieką weterynaryjną. Spróbujemy pomóc na miarę naszych skromnych możliwości. Dzisiaj zawiozłyśmy posłanka, żwirek, jedzenie. Będą potrzebne przede wszystkim domki dla szóstki kociąt. Maluchy są w dobrym stanie, brzuszki mają okrąglutkie. Nieco gorzej wygląda sytuacja „młodzieży” i dorosłych kotów. Część z nich boi się człowieka, inne chętnie podchodzą, wszystkie są chudziutkie, zabiedzone.Chcemy zaopatrzyć stadko w kuwety, łopatki, kocyki – mogą być używane. Spróbujemy zebrać fundusze na kolejną dostawę karmy i żwirku oraz sterylizację 8 kotek. Opłacimy zabiegi w pobliskiej lecznicy, Pan Stanisław dowiezie tam kotki.

Koty pana Stanisława

Udostępniajcie je, proszę, na fb

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 086&type=3



Zakryte kuwety można za śmieszne pieniądze kupić w Czaczu - w porównaniu z cenami w sklepach - pewnie będą potrzebne nawet w perspektywie kilku miesięcy - postaram się tam wybrać i nabyć coś jeżeli taka wola.
Gdyby ktoś był chętny na wycieczkę do Czacza - zapraszam.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 21, 2012 22:18 Re: Mamy Kota Kraków- potrzebna pomoc dla 40 kotów p.Stanis

a skąd mu się wzięło w ciągu 2 tygodni 8 kotek do ciachnięcia? były tylko te dwie co mają dzieci, to tegoroczny nabytek, nie pamiętam czy urodziły u niego czy przyprowadziły dzieci

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 21, 2012 22:37 Re: Mamy Kota - Kraków

Cammi pisze: Gdyby ktoś był chętny na wycieczkę do Czacza - zapraszam.

A co to jest Czacz :oops:

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Nie lip 22, 2012 0:04 Re: Mamy Kota - Kraków

wojtek_z pisze:
Cammi pisze: Gdyby ktoś był chętny na wycieczkę do Czacza - zapraszam.

A co to jest Czacz :oops:


Wioseczka w której można kupić wszystko - a to wszystko zwożą z zagramanicy
A wśrod tego wszystkiego dużo kocich akcesoriów również
Największa kuweta świata jaką widziałam - kryta - była w cenie 30zl chyba
Klatki królikowo-kociakowe - po 40zł
Drapaki - mega wielkie - tak ok 150zł
a wszystko mimo, że używane to w bardzo dobrym stanie

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 22, 2012 8:05 Re: Mamy Kota Kraków- potrzebna pomoc dla 40 kotów p.Stanis

Kamilko, może znajdą się u kociarzy w piwnicach stare kuwety, które niepotrzebnie zajmują miejsce...? Szczerze mówiąc każda złotówka jest tam tak cenna, że fajnie byłoby nie wydawać ich na kuwety...No ale zobaczymy, jak to będzie.
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 22, 2012 8:22 Re: Mamy Kota Kraków- potrzebna pomoc dla 40 kotów p.Stanis

Cammi pisze:Wioseczka w której można kupić wszystko - a to wszystko zwożą z zagramanicy ...

Acha! Dzięki! Nie wiedziałem :oops: Właśnie poczytałem u wujka Gugla. W rzeczy samej, ciekawe miejsce.

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości