Powinienem już nie życ

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 20, 2012 0:00 Re: Powinienem już nie życ

a gdzie trzeba zabrać futerko? w sobotę jadę ze zwierzakami z Wawy do Katowic, wracam tego samego dnia -też ze zwierzakami (piesy) ale 1 kociak jeszcze się zmieści - jeśli oczywiście jedzie w moją stronę :D

kontakt na pv poproszę jeśli mogę pomóc :roll:

Ps. Przepraszam, ale nie wiem, gdzie teraz jest kociak (Zabrze?) - jakoś się zgubiłam w tym :oops: i może napisałam zupełnie bez sensu...
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pt lip 20, 2012 0:27 Re: Powinienem już nie życ

To chyba nie ten wątek:)
Ale stara koteczka od Kini chyba potrzebuje transportu.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 20, 2012 0:33 Re: Powinienem już nie życ

Kotek jest w Morągu na północy Polszy, ja jestem w Częstochowie. Nie mogłam kitka Lutka zabrać ze sobą, bo by zaraził kota teściów - a to 20 letni zabytek, więc chuchany, dmuchany jakby to było ich drugie dziecko, no i szkoda staruszka.
Tak jak już powiedziałam Adze&Iskierce&Lady na pv - najważniejsze, że chcemy działać.

gedwoman

 
Posty: 23
Od: Pt lip 13, 2012 23:02

Post » Pt lip 20, 2012 0:40 Re: Powinienem już nie życ

Szkoda ze kot nie jest w Częstochowie(bo bede w sobotę) i w sobote wracam do siebie w stronę Zabrza,Katowic. :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lip 20, 2012 0:46 Re: Powinienem już nie życ

Prosze nie dołójcie mnie. Wszystko jest przeciwko kitkowi Lutkowi. Bida sie nie prosiła na ten świat, a cierpi dole i niedole. Z resztą nie wiem już czy ci interesanci z wa-wy chca go jeszcze, czy znaleźli już zastępstwo... nie odzywają się.

gedwoman

 
Posty: 23
Od: Pt lip 13, 2012 23:02

Post » Pt lip 20, 2012 0:49 Re: Powinienem już nie życ

Ale kicia chyba jeszcze nie ma domu.
Czy coś mi umknęło?

Może ktoś już się zdecydował a może jeszcze trzeba troszke poczekać.
Ale napewno jeszcze trochę cierpliwości i wszystko będzie ok.
A może na miejscu w Morągu znajdzie sie dobra duszyczka i nie trzeba będzie nigdzie wozić.
Ważne, że wciąż jakieś propozycje są:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 20, 2012 0:58 Re: Powinienem już nie życ

Dodałam właśnie ogłoszenie na 10 portalu. Plecy mnie już bolą, ide smutki spalić z papierosem, a potem spaććććć
http://www.youtube.com/watch?v=Axy3Fu832Cs&feature=player_detailpage

gedwoman

 
Posty: 23
Od: Pt lip 13, 2012 23:02

Post » Pt lip 20, 2012 1:03 Re: Powinienem już nie życ

tak. Nie ma kłaczek domku. Póki co mama się nim zajmuje.
Na pewno ktoś się znajdzie, a bynajmniej wierze w to. Minus kitek ma taki, że chory, lecz plus, że tyci.
Zmęczona jestem i żrzedzę.
Życzę miłej nocy.

gedwoman

 
Posty: 23
Od: Pt lip 13, 2012 23:02

Post » Pt lip 20, 2012 4:47 Re: Powinienem już nie życ

Lidka-w Morągu nie ma szans na domek-mieszkam tu i wiem :( :( :(
Ode mnie koty wedrują bardzo daleko,bo tu nikt ich nie chce
Gedwoman-nie załamuj się-czasem trzeba poczekać na odzew z ogłoszeń-najważniejsze,że mały Lutek jest bezpieczny !
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lip 20, 2012 5:07 Re: Powinienem już nie życ

Napisałam o Lutku na tym watku
viewtopic.php?f=13&t=144274&p=9055601#p9055601
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lip 20, 2012 22:05 Re: Powinienem już nie życ

kropkaXL pisze:Lidka-w Morągu nie ma szans na domek-mieszkam tu i wiem :( :( :(
Ode mnie koty wedrują bardzo daleko,bo tu nikt ich nie chce
Gedwoman-nie załamuj się-czasem trzeba poczekać na odzew z ogłoszeń-najważniejsze,że mały Lutek jest bezpieczny !

truth, truth..
Tylko schronisko dla psów.. w Ostródzie to samo.. w Olsztynie już nie pomogą, bo nie ich gminy sprawa tyczy. Naprawde gdyby nie kociarki Morąskie to byśmy w Morągu podziwiali nie uroki natury przez szybe samochodu, tylko rozjechane koty na poboczach.
Raz widziałam jak ktoś rozjechał kłaczka. Bida jeszcze żyła, ruszał się ogonek i główka. Reszta jakby przybita do jezdni. Poczym jakas baba za kierownicą zamiast ominąć to przychamowała, popatrzyła i chyba już dobiła kitka... nie pamiętam dokładnie, ale już sie nie ruszał i byłam za daleko żeby co kolwiek krzyknąć, a tym bardziej zrobić. Wstyd za naszą ewolucje. Będzie jeszcze gorzej, "gdyż, ponieważ, bo" cywilizacja nie jest dla zwierząt tylko dla ludzi. Prędzej dziki kot przeżyje rok, niźli wyrzutek z domu.
Znowu się rozpisałam nie na temat :D przypominam więc - kitek Lutek szuka domku ;)
Pozdrawiam..

gedwoman

 
Posty: 23
Od: Pt lip 13, 2012 23:02

Post » Nie lip 22, 2012 21:38 Re: Powinienem już nie życ

Było dzis pierwsze podejście do adopcji. Nawet z Morąga interesanci byli, ale kobita chyba nie wiedziała, że to taki maluszek. Rozmawiałam z kobitą przez tel. wszystko ok. Zgodziła sie wziąść na stałe i obiecała, że nie zwróci, ale oczywiście dodałam, że w razie czego, niech przyniosą z powrotem do mamy, jeśliby miały wyrzucić. No i o 19 h mama napisała sms'a że kitek Lucek wrócił do niej.
Już myslałam, że bedzie miał domek, swój własny. Miałam już nawet zacząć kasować ogłoszenia w internecie, a wychodzi na to, że bedę po kolejnych portalach dodawać..
a szkoda....

gedwoman

 
Posty: 23
Od: Pt lip 13, 2012 23:02

Post » Pon lip 23, 2012 4:37 Re: Powinienem już nie życ

Ech!-nihil novi :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lip 28, 2012 11:18 Re: Powinienem już nie życ

Ech zniknęła założycielka wątku,nawet nie ma komu podrzucać :(
A ja w kolejnym watku dałam linka-niestety nie miał Lutek szczęścia :( :( :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 29, 2012 14:18 Re: Powinienem już nie życ

Jestem jestem.
Miałam gościa pare dni i nie miałam za bardzo kiedy wejść na forum. Teraz też troche rzadziej będe wchodziła, bo żem prace znalazła :D ale nadal działam w sprawie kitka. Mama co chwila przekazuje nowe informacje i ojczulek nawet wziął go wczoraj na ręce, ale na nie długo bo chciał mu kitek Lucek palca odgryźć... To chyba nie kotek tylko puma będzie iiiihaha.
Ale nowy domek nadal mu jest potrzebny bo mama po świecie się rozjeżdża.

gedwoman

 
Posty: 23
Od: Pt lip 13, 2012 23:02

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 447 gości