Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 19, 2012 12:25 Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Ponieważ wiadomy wątek został zamknięty, a problem nie zniknął chciałabym założyć wątek ogólny (od razu prośba - nie roztrząsamy konkretnych przypadków, to jest wątek pomocowy, jak się zabezpieczyć). Zainspirowała mnie wypowiedź Neigh i pozwolę sobie zacytować:
(...)
Ale ośmielę się napisać

- nie byłoby tego wątku, gdyby osoby umieszczające koty SPRAWDZAŁY domy, w których je umieszczają.

Umieszczenie kota na tymczasie dla wielu osób to koniec problemu. Koniec to jest wtedy, gdy kot ląduje w sprawdzonym DS, w którym zostaje na długie szczęśliwe lata. Do tego momentu jest to wspólny problem. Każdorazowo dt i każdorazowo tego, kto kota w domu umieszcza. To nie jest tak, ze zły jest WYŁĄCZNIE dt. Ok - bywa. Ale niech się W RÓWNYM stopniu poczuje odpowiedzialna osoba, która kota umieściła.
Wielokrotnie zdarzało mi się - że ktoś do mnie zadzwonił, zawiadomił i zniknął. Od tego momentu to był mój kot. A ja z całą stanowczością mogę powiedzieć, ze umieszczając kota na dt - widziałam, wiedziałam i byłam w kontakcie. I pomagałam jak mogłam do momentu gdy kot dom znalazł. I gdyby się okazało, że dt był do przysłowiowej d.........to bym powiedziała moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina. A nie mówiła.........dt zły. Tak, zły, ale ja tak samo zła - skoro kota umieściłam. Dom do d........., a ja dałam ciała wierząc. Niestety czy nam się podoba czy nie to, to trzeba jasno powiedzieć, że spory procent ludzi tu bywających to mniej lub bardziej pospolite świry.

Nie piszę tego ni o XYZ ( bo nie znam ) ni o tym wątku. Ale takich wątków jak ten mogłoby powstać tysiąc......Bądźmy odpowiedzialni nie tylko za to, co mamy w domu ( dt), ale także za to co w domu umieszczamy. Tyle.


Zapraszam do konstruktywnej dyskusji.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 12:28 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Od razu - takie coś wymodziłam (brakuje jednej rzeczy ale to potem napiszę)


(dane)

Umowa została zawarta we Wrocławiu, dnia …….………………..r. pomiędzy osobą przekazującą kota (dane powyżej), zwaną w dalszej części umowy „Przekazującym” a osobą oferującą Dom Tymczasowy dla kota (dane powyżej) zwaną w dalszej części umowy „Opiekunem Tymczasowym”.

W ramach niniejszej umowy zastosowanie mają następujące paragrafy:

§ 1.
(Oświadczenia Przekazującego)
Przekazujący oświadcza, że:
1. Kot przekazywany do Domu Tymczasowego przeszedł wszelkie zabiegi/badania wymienione powyżej.
2. Przekazał Opiekunowi Tymczasowemu wszelką znaną mu wiedzę na temat stanu zdrowia kota.
3. Dołoży wszelkich starań, aby pomóc w sposób merytoryczny i praktyczny (również finansowy), w miarę swoich możliwości, w opiece nad kotem oraz udzieli Tymczasowemu Opiekunowi pomocy w procesie wyadoptowania kota do Domu Stałego.
4. Kot zostaje wydany do domu „niewychodzącego”. Dopuszczalna jest możliwość wyprowadzania kota na spacer w szelkach pod nadzorem osoby dorosłej.

§ 2.
(Zobowiązania Opiekuna Tymczasowego)

Opiekun Tymczasowy oświadcza, że jest świadom spoczywającej na nim odpowiedzialności za powierzone jego opiece zwierzę.

Opiekun Tymczasowy zobowiązuje się do:
1. Zapewniania kotu odpowiedniego wyżywienia, czystej i świeżej wody, schronienia oraz utrzymania w granicach swojej posiadłości, nie wypuszczając na tereny otwarte lub półotwarte (ogródek) bez dozoru i odpowiedniego zabezpieczenia (szelki/smycz).
2. Zapewnienia kotu starannej opieki weterynaryjnej w razie choroby, a także wykonania dwóch pierwszych szczepień ochronnych (inicjującego i przypominającego) i odrobaczania/odpchlania zgodnie z zaleceniem zatwierdzonego przez Przekazującego lekarza weterynarii.
3. Niezwłocznego i systematycznego informowania Przekazującego (w ciągu max 48h od zapytania Przekazującego) o stanie zdrowia kota i procesie socjalizacji oraz powiadomienia Przekazującego w razie poważnej choroby, zaginięcia lub śmierci zwierzęcia, w ciągu 12h od zaistnienia zdarzenia.
4. Zabezpieczenia (np. siatką, mocną moskitierą) co najmniej jednego pomieszczenia przed wypadnięciem kota z balkonu lub okna. W razie transportu zwierzęcia zapewnienia mu bezpieczeństwa ( transporter, szelki, itp. )
5. Nie rozmnożenia powierzonego mu zwierzęcia - wykastrowania go zaraz po osiągnięciu dojrzałości płciowej. Orientacyjny termin zabiegu to: …………………………… W przypadku niewywiązania się z obowiązku sterylizacji/kastracji bez pisemnego oświadczenia weterynarza o konieczności zaniechania w/w zabiegu, zastosowanie ma zapis §3 ust.1.
6. Sprawowania nad zwierzęciem opieki do czasu wyadoptowania zwierzęcia do Domu Stałego zatwierdzonego przez Przekazującego (co zostanie potwierdzone podpisem Przekazującego na kopii umowy adopcyjnej, będącej w posiadaniu Opiekuna Tymczasowego). Opiekun Tymczasowy przekaże kserokopię umowy adopcyjnej Przekazującemu (wzór umowy adopcyjnej dostarczony zostanie przez Przekazującego).
7. W przypadkach losowych (wyjątkowych), jeśli Opiekun Tymczasowy nie będzie mógł sprawować dłużej opieki nad zwierzęciem, przekazania zwierzęcia Przekazującemu, informując go o tym z min. miesięcznym wyprzedzeniem. Opiekun Tymczasowy nie powierzy opieki nad zwierzęciem osobom trzecim lub instytucjom bez wiedzy i zgody Przekazującego.

§ 3.
(Postanowienia końcowe)

1. Przekazujący zastrzega sobie prawo do przeprowadzenia inspekcji w nowym miejscu pobytu zwierzęcia przed i po przekazaniu. W razie stwierdzenia nieodpowiednich warunków, lub niedotrzymania któregokolwiek z punktów niniejszej umowy (szczególnie § 1. ust. 4 oraz § 2. w całkowitym brzmieniu), kot zostanie bezzwłocznie odebrany z powrotem.
2. W przypadku przekazania przez Opiekuna Tymczasowego zwierzęcia odpłatnie lub nieodpłatnie osobom trzecim lub instytucjom (z wyłączeniem adopcji na warunkach opisanych w niniejszej umowie), bez wiedzy i zgody Przekazującego, Opiekun Tymczasowy zobowiązuje się do zapłacenia kary umownej w wysokości 5 000zł (słownie: pięć tys. złotych) na rzecz wskazanej przez Przekazującego fundacji pro-zwierzęcej. Zapłacenie kary umownej nie zamyka drogi do dochodzenia przez Przekazującego innych praw (np. odbioru zwierzęcia na mocy obowiązującego prawa). Z chwilą przekazania przez Opiekuna Tymczasowego zwierzęcia osobom trzecim bez wiedzy i zgody Przekazującego (z wyłączeniem adopcji na warunkach opisanych w niniejszej umowie), prawa własnościowe do zwierzęcia przechodzą automatycznie na Przekazującego, bez względu na zapisy umowy pomiędzy Opiekunem Tymczasowym a osobami trzecimi.
3. Dopuszcza się w przypadkach losowych przekazanie kota osobom trzecim JEDYNIE za wiedzą i zgodą Przekazującego (co zostanie odnotowane w Protokole Przekazania).
4. Na mocy niniejszej umowy Przekazujący i Opiekun Tymczasowy są współwłaścicielami zwierzęcia, na warunkach opisanych w niniejszej umowie. Z chwilą odebrania Opiekunowi Tymczasowemu zwierzęcia przez Przekazującego, całość praw do zwierzęcia automatycznie przechodzi na Przekazującego.
5. Niniejszy dokument jest zobowiązaniem dotyczącym opieki tymczasowej nad powierzonym zwierzęciem, nie zaś umową kupna zwierzęcia.
6. W sprawach nieuregulowanych niniejszą umową zastosowanie mają powszechnie obowiązujące przepisy prawa, w szczególności Kodeksu Cywilnego oraz Ustawy o Ochronie Zwierząt.
7. Umowa przekazania została sporządzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach.


Podpis osoby oddającej kota: Podpis osoby adoptującej kota:


EDIT: Zmieniłam ostatni punkt: adopcyjna->przekazania
Ostatnio edytowano Czw lip 19, 2012 22:41 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 12:52 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

i dodatek dla DT (gdyby to DT nie podobała się współpraca) z jednoczesnym zabezpieczeniem kota:
"Umowa może zostać rozwiązana za porozumieniem stron, bez podania przyczyny, z „okresem rozwiązania” 4 miesięcy (po tym czasie zwierzę zostaje przejęte pod całkowita opiekę Przekazującego, lub wcześniej zależnie od woli Przekazującego)."

okres rozwiązania można regulować do woli
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 13:57 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

:kotek: :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw lip 19, 2012 15:00 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Pragraf 3 punkt 4 przeczy punktowi 5.
Albo współwłasność albo czasowa opieka nad kotem bez nabycia do niego praw.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw lip 19, 2012 15:05 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Jedna uwaga, która mi się nasuwa na początek, to szukanie DT w swojej okolicy. Nadrabiam właśnie forumowe zaległości i widzę, że często bywa tak, że zgłosi się ktoś z drugiego krańca Polski i nagle kwestią główną staje się sprawa transportu a nie szukanie DT gdzieś bliżej. Poza uzasadnionymi przypadkami (np. kot dziki, agresywny, niepełnosprawny lub chory wysłany do domu z doświadczeniem w celu oswojenia/wyleczenia) to nie jest, moim zdaniem, najlepsze rozwiązanie, właśnie dlatego, że oddający kota nie ma w większości przypadków żadnej możliwości kontroli sytuacji później poza tym, co DT przekaże. Z drugiej strony DT w takim przypadku też nie ma co liczyć na wsparcie ze strony osoby przekazującej kota a jest to równie ważne.

Kolejna uwaga, która z pozoru zdaje się być oczywista i gdzieś już ktoś tę kwestię poruszał: dom tymczasowy to dom tymczasowy, a nie nadzieja na dom stały. Z mojego punktu widzenia (jako DT, doświadczeń "z drugiej strony" nie mam), jeśli ktoś przekazuje mi kota, ja się nim zajmuję, to oczekuję od tego kogoś, żeby zaczął szukać zwierzakowi DS, kiedy ten już będzie się nadawał do adopcji, chyba że sama się podejmę tego zadania, a nie liczył, że może mi się tak spodoba i przecież kotów mam swoich mało, że go sobie zachowam a on będzie miał problem z głowy. Jeszcze się nie spotkałam osobiście z takim podejściem na szczęście, ale czytając relacje niektóre na forum, odnoszę wrażenie, że sporo osób tak myśli. Oczywiście może się tak zdarzyć (moja Niunia jest takim właśnie "zachowanym" tymczasem), ale wolałabym, żeby to była wyłącznie moja decyzja.

Umowa jak umowa, ja bym podpisała jako DT, ale jeśli ktoś ma faktycznie nierówno pod sufitem i bawi się w kolekcjonowanie kotów, to ani postanowienia umowy ani ew. zagrożenie karą go nie powstrzyma, czujność osoby przekazującej kota jest niezbędna i właśnie osobiste pilnowanie sprawy, jeśli są jakieś podejrzenia. Już pomijam kwestię ważności umowy podpisanej przez taką osobę. Nie można popadać w paranoję i prosić DT o przedstawienie zaświadczenia od psychiatry przecież. ;)

Będę zerkać jak się wątek miewa. :kotek:

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 15:11 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

MariaD pisze:Pragraf 3 punkt 4 przeczy punktowi 5.
Albo współwłasność albo czasowa opieka nad kotem bez nabycia do niego praw.

Sprawowanie opieki nawet czasowej nie wyklucza bycia współwłaścicielem. Współwłaścicielem jest na okres trwania umowy z jednoczesnym sprawowaniem opieki. Tak jak czasem jest w hodowlach psów - dwójka hodowców się umawia że sa współwłaścicielami jakiegoś szczeniaka urodzonego z suczki jednego i psa drugiego właściciela ale opiekę nad tym szczeniakiem sprawuje tylko jeden z nich.

EDIT: Chyba że jakoś to ująć w innej formie ale właśnie dokładnie tak żeby opiekun czasowy, na czas opieki był współwłaścicielem.
Ostatnio edytowano Czw lip 19, 2012 15:20 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 15:15 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

zaznaczam - będę czytac.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lip 19, 2012 15:19 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Kasiu co do dalekich DT - nasz przykład. U nas DT jak na lekarstwo, dopiero niedawno się więcej osób zaangażowało. Viris była pierwszym typowo "schroniskowym" DT we Wrocku (dziewczyny które prowadzą DT we Wrocku zbierają koty z ulicy,a te co jakieś 2-3 lata temu prowadziły schroniskowe DT czasowo odpadły z tymczasowania). W schronisku każdy wie jak jest - pisać nie muszę i czasem do dalekie DT było po prostu być albo nie być dla kota. Ja bym baaardzo chciała, żeby była możliwość tymczasowania na miejscu ale przez 2 lata albo więcej nie było ŻADNEGO DT typowo schroniskowego we Wrocku (nie chcę żeby to źle zabrzmiało, wielki ukłon dla dziewczyn które zgarniają rocznie dziesiątki kotów z ulicy, dzięki nim te koty nie trafiają do schronu).

Umowa ma odstraszyć "świrów", dać możliwość prawnego zadziałania w razie W, a także zapewnić drugą stronę o pomocy (ja bym chętnie do tej umowy dodała konkretne zobowiązanie Przekazującego do zrobienia ogłoszeń kiedy tylko DT stwierdzi że kot jest gotowy do adopcji - tak jak pisałaś umowa ma być też dla DT).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 15:23 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Par. 3 pkt. 2. A co jeśli oddający kota na DT jest debilem, na przykład? Szukając domu nie kieruje się dobrem kota, tylko własnym widzimisię?
Brakuje tez jasnego sprecyzowania, kto ponosi koszty opieki wet, karmy. Różnie przecież bywa.
Ogólnie bardzo dużo wymaga się od DT, a bardzo, bardzo mało od oddającego. Ja absolutnie popieram wysokie standardy, ale po przeczytaniu tej umowy wiele - także jak najbardziej sensownych DT - zwieje gdzie pieprz rośnie. Zwłaszcza takich, które uważają swój podpis za zobowiązujący.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2012 16:34 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Zofia&Sasza pisze:Par. 3 pkt. 2. A co jeśli oddający kota na DT jest debilem, na przykład? Szukając domu nie kieruje się dobrem kota, tylko własnym widzimisię?

Przecież jest wyraźnie napisane "zaakceptowany przez Przekazującego" :roll:

co do reszty - to kwestia na dłuższa wypowiedź, a ja muszę spylać z pracy, potem napisze jakie ja mam zdanie
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 16:38 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Gibutkowa pisze:
Zofia&Sasza pisze:Par. 3 pkt. 2. A co jeśli oddający kota na DT jest debilem, na przykład? Szukając domu nie kieruje się dobrem kota, tylko własnym widzimisię?

Przecież jest wyraźnie napisane "zaakceptowany przez Przekazującego" :roll:

co do reszty - to kwestia na dłuższa wypowiedź, a ja muszę spylać z pracy, potem napisze jakie ja mam zdanie

Tam nic takiego nie ma. Chodzi mi o zapisy dotyczące przekazywania kota osobom trzecim bez wiedzy i zgody przekazującego. Dodam też, że żeby podpisać umowę tej treści, skutkującą odpowiedzialnością finansową, musiałabym najpierw BARDZO DOKŁADNIE sprawdzić "przekazującego" ;)
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2012 17:05 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Zofia&Sasza pisze:
Gibutkowa pisze:
Zofia&Sasza pisze:Par. 3 pkt. 2. A co jeśli oddający kota na DT jest debilem, na przykład? Szukając domu nie kieruje się dobrem kota, tylko własnym widzimisię?

Przecież jest wyraźnie napisane "zaakceptowany przez Przekazującego" :roll:

co do reszty - to kwestia na dłuższa wypowiedź, a ja muszę spylać z pracy, potem napisze jakie ja mam zdanie

Tam nic takiego nie ma. Chodzi mi o zapisy dotyczące przekazywania kota osobom trzecim bez wiedzy i zgody przekazującego. Dodam też, że żeby podpisać umowę tej treści, skutkującą odpowiedzialnością finansową, musiałabym najpierw BARDZO DOKŁADNIE sprawdzić "przekazującego" ;)


"Z wyłączeniem adopcji na warunkach opisanych w niniejszej umowie." <- to też jest trochę martwy zapis skoro wcześniej jest napisane, że DS ma być zatwierdzony przez Przekazującego.

Ale rozumiem, że to potencjalny i mało realny problem typu: dostaję kota jako DT a Przekazujący znika lub olewa sprawę, ja kota przekazuję innej fundacji/DT (bo pod pojęciem instytucja może też się kryć fundacja) i ktoś mi potem każe zapłacić. Bo co innego chronić kota przed sprzedażą do laboratorium przez DT (przecież i takie historie swego czasu krążyły) a co innego ścigać DT z powodu olewactwa Przekazującego. Umowa ma w końcu chronić dwie strony a przede wszystkim ułatwić znalezienie kotu domu stałego.

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2012 17:15 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Dokładnie. Może też być tak, że np. przekazujący uprze się wydać kota na wychodzącego. Na to bym się nie zgodziła. Tak jak pisałam - nie można zakładać że przekazujący jest uczciwy i sensowny, a DT nie. Może być dokładnie odwrotnie.
Co - dodam jako disclaimer - nie oznacza, że jestem przeciwna sprawdzaniu DT i umowom.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2012 17:30 Re: Przekazanie kota do DT, procedury, umowy, dobre praktyki

Tak z innej beczki. Można też dodać jakiś zapis o podziale kosztów utrzymania zwierzaka w DT. Tzn. coś w stylu: przez pierwsze x czasu koszty ponosi DT, jeśli do tego momentu kot nie zostanie adoptowany, koszty przechodzą na Przekazującego (wszyscy by wtedy byli zmotywowani do szukania DS, chociaż oczywiście wiadomo, że finanse to nie wszystko). Albo równie dobrze na odwrót, jeśli to DT ma szukać domu, różnie może być.

Umowa to umowa, w razie potrzeby można dostosować zapisy do indywidualnego przypadku.

A przecież i tak zawiera się zazwyczaj umowy z DT, tylko że w formie ustnej, co nie oznacza, że są one mniej ważne niż te spisane. Trudniej je jednak udowodnić.

Kasiaufo

 
Posty: 343
Od: Pon wrz 08, 2008 18:57
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 99 gości