KOCIA MAMA I MAŁY KOCUREK SZUKAJĄ DOMKÓW

Już prawie na 100% kotek będzie miał DS

Czekam na odzew w sprawie transportu.
P.S Boculi w piątek miał kastrację, pani dr powiedziała, że wybudził się bardzo ładnie. Tylko, że od piątku do dziś puścił może 3-4 razy pawia, tak w odstępach 12 godzin około, wymioty nie następują bezpośrednio po posiłku. Apetyt ma, załatwia się normalnie. Czy wymioty po narkozie mogą trwać aż tyle?

Pani miała dzwonić i jakoś nie zadzwoniła... :roll:

Jutro mamy w planach odrobaczanie, za tydzień drugie szczepienie.

niestety z niewiadomych wzgledow kontakt z osoba zainteresowana sie urwal.
kocia mama musi niestety czym predzej opuscic dt, alternatywy brak

A co się stało?
Ja dzisiaj byłam po tabletkę na odrobaczanie Zbója i wetka (która juz wczesniej niedokładnie zważyła Anakina) mówi mi, że mały ma wpisane w karcie 2 kg. A ja głowę daję, że jak byliśmy z nim pierwszy raz z oczkami to był niecały kilogram. Więc albo ona znowu się walnęła w odczytaniu wagi z karty, albo ktoś tą wagę źle wpisał, albo ja już wariuje

To chyba nie jest możliwe, żeby 10-tygodniowy kociak miał prawie 2 kg

Teraz ma pewnie ponad kilogram, max 1,5. Tylko nie mam go kurcze jak zważyć...

moim zdaniem 2kg jest niemozliwe.
jesli chodzi o kotke, to dt musi sie rozkocić. problem z tym, ze nie bardzo jest gdzie kicie przeniesc, bo teoretycznie opcja domku 100km od wawy wyglada tak, ze jesli kici zapoluje na golebie hodowlane, ktore tam rowniez mieszkaja , to dostaj eksmisje. i pozniej znowu klops, co z nia zrobic, plus dla niej mega stres, bo znowu zmiana miesjca.

Jakby jej nie wypuszczali to chyba nie byłoby problemu, bo chyba gołębi w domu nie trzymają?

to jest domek pod warszawa, wlasciwie pol-gospodarstwo, wiec nie istnieje mozliwosc nie wypuszczania kota. jest tam jeszcze jedna kicia, ktora ma prawo przebywac w domu, ale tez wychodzi i wraca kiedy chce, poza tym to dosc fajne dla zwierzaka, jak moze korzystac z podworza

Nowe wydarzenie dla Zbója http://www.facebook.com/events/382322278490442/
udostępniajcie, może ktoś go wypatrzy

Zbój jest z nami prawie miesiąc i domku ani widu... dzisiaj poszła do internetu kolejna parta ogłoszeń, w weekend porozwieszam jeszcze papierowe po lecznicach w okolicy. Macie może jeszcze jakieś pomysły na szukanie domku?

a Zboj to taki piekny kocurek:(

a jak jego kontakty z reszta towarzystwa?

Póki co dalej musi siedzieć w łazience, bo jak tylko wyjdzie, to koty dostają szału. A że w bólach i pomału idzie mi naprawianie relacji między Boculim a resztą to wolę nie ryzykować, że cała sytuacja zacznie się od nowa.

Dzisiaj byliśmy na szczepieniu. Pani weterynarz powiedziała, że może być po nim trochę ospały. Ta, jasne :roll:

Myłam łazienkę to i wypuściłam Zbója, coby trochę się pointegrował z Filcką i Anakinem (Boculi pozostał w osobnym pokoju). Ospałość Zbója polega na tym, że cieka z jednego końca mieszkania na drugie. Co dziwne, do zabawy włączył się Anakin. Raz to on gonił małego, potem na odwrót. Filcka udając wielką damę siedziała na krześle ignorując tą tłuszczę.
Obrazek

Zbój waży 1,5 kilograma i w sumie dopiero po tych zdjęciach widzę jak urósł.

jest cudny i bardzo widac, jak rosnie

bedzie z niego kawał Zbója

to fajnie, ze Anakin wykazal chec integracji, trzymam kciuki, ze reszta powolutku tez go polubila

Zbój ma jakieś zapędy masochistyczne xD Poluje uparcie na Anakina, podbiega, skacze, dostaje paca, odbiega i tak w kółko. Wydaje mi się, że jak dorośnie to będzie typem kota alfa, skoro już teraz tak się do starszych sadzi

DDD biedny Anakin został wytypowany na opiekuna nieletnich, ale moze sie chociaz troszeczke polubia

ciekawa jestem co by bylo, gdyby tak Filcka stala sie obiektem atencji Zbójstwa

KOCIA MAMA I MAŁY KOCUREK SZUKAJĄ DOMKÓW

Kto przegląda forum