Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 18, 2012 20:31 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - leczymy się :( znowu

marzena81 pisze:Ja tak z innej beczki :)
Jak mi smutno to zaglądam na ten wątek. Jak nie mam czasu czytać to szukam zdjęć :D
Wystarczy jedno zdjęcie Morrisa i mam uśmiech na twarzy :D
Ten pyszczek jakiś taki sympatyczny ma ;) Może to z powodu kolorku przy pyszczku? Jak wampirek ;) zawsze mnie rozśmiesza na filmikach :)
Fajny kocurek i cieszę się, że trafił na cudowną rodzinę :)
Pozdrawiam :)

cieszę się, że poprawiamy ci humor w trudnych chwilach - temu ma służyć ten wątek :ok: a Morris to taki koci głuptolot, który jak się okazuje nie ma czasu chorować i już szaleje znowu
co tam zastrzyki - nie ma czasu na głupoty, dawaj piłeczkę pańcia :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro lip 18, 2012 20:33 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - leczymy się :( znowu

ewexoxo pisze:
marzena81 pisze:Ja tak z innej beczki :)
Jak mi smutno to zaglądam na ten wątek. Jak nie mam czasu czytać to szukam zdjęć :D
Wystarczy jedno zdjęcie Morrisa i mam uśmiech na twarzy :D
Ten pyszczek jakiś taki sympatyczny ma ;) Może to z powodu kolorku przy pyszczku? Jak wampirek ;) zawsze mnie rozśmiesza na filmikach :)
Fajny kocurek i cieszę się, że trafił na cudowną rodzinę :)
Pozdrawiam :)

cieszę się, że poprawiamy ci humor w trudnych chwilach - temu ma służyć ten wątek :ok: a Morris to taki koci głuptolot, który jak się okazuje nie ma czasu chorować i już szaleje znowu
co tam zastrzyki - nie ma czasu na głupoty, dawaj piłeczkę pańcia :mrgreen:



Haha uwielbiam takie koty :)
Jak Rysiek mojej siostry :)
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Śro lip 18, 2012 20:50 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - leczymy się :( znowu

za chwile wrzucę wam dowód na to, że Morrisowi już woda sodowa odbija od tej popularności :roll: gwiazdor sie zrobił, zaczyna cenic swoją kocią prywatność :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro lip 18, 2012 20:59 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - leczymy się :( znowu

Morris gwiazdor, czyli jak wykorzystać kamerę do znęcania się nad kotem :twisted:

http://www.youtube.com/watch?v=MglXZb4L ... e=youtu.be
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Śro lip 18, 2012 21:09 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - leczymy się :( znowu

ewexoxo pisze:Morris gwiazdor, czyli jak wykorzystać kamerę do znęcania się nad kotem :twisted:

http://www.youtube.com/watch?v=MglXZb4L ... e=youtu.be


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

ja się nie zgadzam, ja się nie zgadzam żeby Państwo mnie nagrywali. Proszę przestać, proszę natychmiast wyłączyć tę kamerę
po_prostu_kaska
 

Post » Śro lip 18, 2012 21:39 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

A z takich spraw bardziej codziennych...
Morris szaleje, bo zrobiło sie chłodniej, bo ucho już chyba nie boli, bo energia go rozpiera...
Dał spokojnie dzisiaj wyczyścić ucho, w którym po ostatnich zabiegach nazbierało się "różności" :wink: najważniejsze że ucho jest suche w środku, nie drapie go i nie trzepie swoją kocią łepetynką :)
Energia kociszona dosłownie rozsadza od środka... chodzi i miauczy, domaga się zabawy, zainteresowania, a przede wszystkim JEDZENIA! Jest na diecie, racje żywnościowe zostały ograniczone o połowę :twisted:
Są już pierwsze efekty diety, bo w ciągu dwóch tygodni schudł 0,2 kg, czyli teraz waży "jedynie" 7,1kg :wink: teraz to już z górki :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt lip 20, 2012 17:39 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

Morris chyba już wrócił do zdrowia :D Za każdym razem jak biorę go na zastrzyk patrzy na mnie jakby chciałpowiedzieć " co ty chcesz ode mnie? daj spokój, nic mnie nie boli, lepiej bierz sznurek i piłeczkę... :kotek: "
Po ostatnim odrobaczaniu całkowicie zniknęły problemy z koopą :ok: Być może to był główny powód problemów? Od przyjazdu Morris nie był odrobaczany, bo nikt nie przypuszczał że po 3-4 takich kuracjach jeszcze może coś w kocie siedzieć :roll:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt lip 20, 2012 17:53 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

To za kupale Morrisa - oby tak dalej :ok: :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt lip 20, 2012 18:12 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

A ja znalazłam fajny filmik jak nagrywali kotecka.Polecam.http://www.youtube.com/watch?v=TL_Jhqin ... r_embedded
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Pt lip 20, 2012 18:17 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

iwaka pisze:A ja znalazłam fajny filmik jak nagrywali kotecka.Polecam.http://www.youtube.com/watch?v=TL_Jhqin ... r_embedded


no nie mogę :ryk: "ja zabieram zabawki i spadam" :ryk: :lol: gość jest niesamowity :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pt lip 20, 2012 18:21 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

ewexoxo pisze:
iwaka pisze:A ja znalazłam fajny filmik jak nagrywali kotecka.Polecam.http://www.youtube.com/watch?v=TL_Jhqin ... r_embedded


no nie mogę :ryk: "ja zabieram zabawki i spadam" :ryk: :lol: gość jest niesamowity :mrgreen:


No bo co mu będą w zęby przy jedzeniu zaglądać? :ryk: :ryk:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob lip 21, 2012 11:15 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

UUUaaaa ale Morris gwiazdorzy! :))
A ten filmik o kocim gwiazdorze zabierającym miskę i chowającym się też dobry :ryk:
Obrazek

marzena81

Avatar użytkownika
 
Posty: 589
Od: Wto gru 20, 2011 20:48

Post » Sob lip 21, 2012 17:01 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

Przypuszczam, że osoby podczytujące nasz wątek mogą być troszkę zaskoczone nowinami...

Niedawno podjęlismy decyzję o znalezieniu dla Morrisa towarzystwa, bo dwa koty ponoć chowają się lepiej, bo mniej tęsknią jak dużych nie ma w domu, bo... my ludzie dojrzelismy do tego...
Poszukiwania były w sumie krótkie, jednak bardzo intensywne, bo niestety wymagania mieliśmy spore :roll:
Ze względu na Morrisa nowy towarzysz musiał być przede wszystkim okazem zdrowia, pro-kocim stworzeniem i mniej więcej równolatkiem płci męskiej. Ze względu na nas musiał być pro-ludzki, kuwetkowy, spokojny i typowo domowy.

No i jest...

Przedstawiam wam Rico
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lip 21, 2012 18:22 przez ewexoxo, łącznie edytowano 4 razy
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Sob lip 21, 2012 17:56 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

Nic nie widzę, gdzie jest Rico?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob lip 21, 2012 18:10 Re: Dziwne przypadki Kota Morrisa - tylko optymistycznie :)

ksb pisze:Nic nie widzę, gdzie jest Rico?

co nie widzisz? zdjęcia?

edit: rzeczywiście, zniknęło 8O już spróbuję wrzucić ponownie
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, ewar, zuza i 54 gości