Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
felin pisze:olafen pisze:No to masz bardzo interesująco ?
Moja Citka już nie biega, ona tylko śpi i siedzi przy misce. Teraz siedzi przy skrzyneczce z trawą![]()
Lucek wspina się po firance pod sam sufit a potem z tej wysokości skacze. Firanki nadają się tylko do wymiany, ale tym już przestałam się przejmować
Ha, ja w ogóle nie mam firan u siebie. Natomiast tu, gdzie teraz jestem, przypinam codziennie nieskończoną ilość razy zerwane zaslonyA przed chwilą mój rudzielec przewrócil fotel na kólkach - ja go ledwo podnoszę (fotel znaczy), a rudzielec waży okolo 6 kilo i bez trudu obala
morelowa pisze:Fajnie macieMoje są niemrawe
![]()
Olafen, blender jest zawsze ponad tv [którego się dawno pozbyłam].
olafen pisze:felin pisze:olafen pisze:No to masz bardzo interesująco ?
Moja Citka już nie biega, ona tylko śpi i siedzi przy misce. Teraz siedzi przy skrzyneczce z trawą![]()
Lucek wspina się po firance pod sam sufit a potem z tej wysokości skacze. Firanki nadają się tylko do wymiany, ale tym już przestałam się przejmować
Ha, ja w ogóle nie mam firan u siebie. Natomiast tu, gdzie teraz jestem, przypinam codziennie nieskończoną ilość razy zerwane zaslonyA przed chwilą mój rudzielec przewrócil fotel na kólkach - ja go ledwo podnoszę (fotel znaczy), a rudzielec waży okolo 6 kilo i bez trudu obala
Ja nie lubie bez firan i zasłon, bo czuje się wówczas taka goła
Revontulet pisze:morelowa pisze:Fajnie macie Moje są niemrawe
O, to może Ty się ze mną wymienisz na koty?
morelowa pisze:Hej![]()
Najczęściej właśnie rano jestem, po 7.00 .. jakoś . W zależnosci od tego co trzeba posprzątaćKoty grzeczne, ale sikają po koleii i czasem któreś się porzyga... I parę innych spraw..
Wieczorem to najwyżej jestem na siłach poczytać..Mam zegar biologiczny ustawiony zgodnie z naturalnym
![]()
Za powodzenie planów
Conchita pisze:Broszko, mam tak samo. Jak kiedyś miałam prace od 7.00 (wstawalam o 5.00), to ciagle czułam sie fizycznie chora.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Gosiagosia i 16 gości