Dwa PERSY- no cudowne po prostu- już w swoim domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 13, 2012 9:16 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

asher@amber pisze:On jest strasznie słodki :1luvu:

http://www.youtube.com/watch?v=1VBtBKGJe7A&feature=youtu.be

Wspaniały kot. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt lip 13, 2012 17:13 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

iwcia pisze:
asher@amber pisze:On jest strasznie słodki :1luvu:

http://www.youtube.com/watch?v=1VBtBKGJe7A&feature=youtu.be


Jak moja tymczaska Zośka, tylko ona nie czeka na mizianie po główce tylko sama mizia się o rękę, straszny upierd jest, molestuje nas straszliwie a ja lubię koty z dystansem :crying:


Ja też lubię takie z dystansem. Mam takie z dystansem, to i wyboru wielkiego nie mam :D . Ale fajnie mieć w domu takie słodkie, wiszące na cieławieku coś, co to w dodatku wisi, ale nie przeszkadza. :D

Z lepsiejszych wiadomości wychodzę sobie wczoraj z kąpieli, idę do kuchni po coś do picia, i widzę siedzącego przy stole TZeta, w towarzystwie rudego persa... No to się pytam: jak???? 8O I słyszę: "Co jak? Mówiłaś, że się boi wyjść to go przyniosłem i sobie siedzimy jak kumpel z kumplem"... No to mi się przypomniała ta panika po wyniesieniu Rudego do przedpokoju... To sobie myślę, że się muszę za tego mojego TZeta co najmniej wydać za mąż, coby w takich sytuacjach rozwodem straszyć, to we mnie wściekłość narasta...
Tyle, że...
To do niego Rudy wyszedł z budki już następnego ranka po przywiezieniu do domu. To on, tego cudownego wieczora, co to się persy rozbisurmaniły, wziął Rudego na kolana z tekstem: "Ten kot to jest bardzo towarzyski, tylko jeszcze o tym sobie nie przypomniał" a potem zaczął go tarmosić. Nie, nie głaskać... Tarmosić... I po kilku minutach Rudy już za nim łaził i skrzeczał: jeszcze, jeszcze...
Może ja za miękka jestem a Rudy potrzebuje męskiej ręki :roll: ?
Tak czy inaczej Rudy wczoraj spędził wieczór w kuchni, leżąc na stole, dając się głaskać i mrucząc... A potem spokojnym krokiem poszedł do siebie na kolację...

A dziś rano Rudy stoczył walkę na śmierć i życie z filtrem węglowym do kuwety, co to ten filtr położyłam na podłodze :roll: ...
Otaczał, warczał, łapą tłukł dziada... W końcu poległ, czyli mamy 1:0 dla filtra węglowego...

Ładne te persy ale nie za mądre... :roll:

Ale z drugiej strony co ja wiem o mądrych kotach :mrgreen: Mam w domu dwóch inteligentów, z których jeden mądrzejszy od drugiego :mrgreen: (znaczy duże misie o naprawdę małym rozumku, z których jeden się potrafi w mieszkaniu zgubić i się drze, coby go do łóżka zanieść w środku nocy), Widać taki mój los...

asher@amber

 
Posty: 151
Od: Pon maja 02, 2011 18:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 13, 2012 18:50 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Hehe, filtr węglowy jest największym życiowym wrogiem mojej Niuni ;)
A dziewczynka ma już skończone 11 lat i do dziś się nie dała do niego przekonać. Leżący luzem filtr budzi histeryczną panikę i rownocześnie chęć zamordowania wroga na śmierć :lol:
Dodam, że nie jest persem, ale ruskiem. Ale też niezlym dziwadłem :twisted:

TZta chyba... pogratulować, co nie? ;)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39511
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lip 13, 2012 19:50 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

a se poczytam o b.inteligentnych kotach :)
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Pt lip 13, 2012 19:54 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Taki TZ to skarb (tylko mu nie mow bo sie rozbisurmani) :D :ok:

RAnia

 
Posty: 438
Od: Sob mar 08, 2008 3:56

Post » Nie lip 15, 2012 13:03 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

RAnia pisze:Taki TZ to skarb (tylko mu nie mow bo sie rozbisurmani) :D :ok:


On się już rozbisurmanił...
Wczoraj mnie spytał, czy one, te persy, mogłyby się nauczyć robić do Cat`s Besta i jeść karmy bez zbożowe...
(Znaczy tak jak nasze koty :roll: ).
W dodatku tłumaczył ostatnio pani wet, u której byliśmy z persidłami, że to fajne koty i szkoda je oddawać...
Chyba pora chłopaków ogłaszać :evil:

asher@amber

 
Posty: 151
Od: Pon maja 02, 2011 18:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 15, 2012 15:41 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

asher@amber pisze:... to fajne koty i szkoda je oddawać...

:ok: przemysl moze...

RAnia

 
Posty: 438
Od: Sob mar 08, 2008 3:56

Post » Nie lip 15, 2012 16:05 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

RAnia pisze:
asher@amber pisze:... to fajne koty i szkoda je oddawać...

:ok: przemysl moze...


Przemyślałam...
Raz, że my nie bardzo możemy mieć tyle kotów...
Dwa, że mam jakieś tam swoje kocie marzenia dotyczące kota nr 3...
Trzy, że my nie jesteśmy dobrym domem dla Rudego w tym sensie, ze on potrzebuje więcej czasu i uwagi niż u nas miałby w takim kocim czterotłoku zapewnione...
Cztery,że kiedyś sobie ustaliliśmy, że jak kocistego bierzemy na tymczas, to nie ma opcji zostawienia na stałe, bo inaczej się zakocimy po kokardkę w kilka lat...
Więc będę twarda 8)

asher@amber

 
Posty: 151
Od: Pon maja 02, 2011 18:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 17, 2012 15:28 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Nowe wieści, coby chłopaków podrzucić.

Figaro: 4,25
Gremlin: 3,89
I nie zamierzają przestać... :twisted:
Normalnie koty mnożę. 8)

One są żądne zmian, te persy.
Przyszła dziś nowa paka karmy, trochę lepsiejsza od poprzedniej (wprowadzam im coraz lepsiejsze jedzonko, ale powoli, coby whiskasowych brzuszków nie zepsuć). Trochę mnie zmartwiła wielkość chrupek, bo malutkie. Domieszałam trochę do poprzedniej karmy, licząć, że może przez przypadek trochę tych małych wyjedzą i się powoli przestawią. No i co zrobiły? Za pomocą płaskich pyszczków przesegregowały mieszankę i wyjadły nowe chrupki. :twisted:

Zdecydowanie żądne zmian. Ale co z tego, skoro na najważniejszą zmianę na razie chyba nie ma co szybko liczyć. Dałam kilka ogłoszeń i jest chyba standart. No komu ja mam je oddać, jak nikt nie jest tak fajny jak ja 8) . A zupełnie na poważnie - masakra. :evil: Nic to, nie spieszy się nam...

A i jeszcze jedno. Przypomniało im się, że się lubią. Śpią razem w tym swoim wielkim legowisku. :)

asher@amber

 
Posty: 151
Od: Pon maja 02, 2011 18:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 17, 2012 17:07 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

To dobrze ze się lubia bo w koncu dlatego je wzielas na DT zeby ich nie rozdzielac. :mrgreen:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto lip 17, 2012 18:21 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

a dzie jakiś filmik z rudym????? :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 18, 2012 7:10 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

magdaradek pisze:a dzie jakiś filmik z rudym????? :twisted:


Też bym obejrzała filmik z Gremlinem w roli głównej. :D

Wawe

 
Posty: 9489
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lip 18, 2012 15:52 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Wawe pisze:
magdaradek pisze:a dzie jakiś filmik z rudym????? :twisted:


Też bym obejrzała filmik z Gremlinem w roli głównej. :D


Nie, nie nie... :twisted:
Jak zacznę jeszcze kręcić filmy z nim w roli głównej, to mu się zupełnie w głowie poprzewraca. Zacznie autografy rozdawać itd.
On i tak już jest wschodzącą gwiazdą - zrobiłam kotom kilka ogłoszeń i jak ktoś już dzwoni, to chce "tylko tego rudego."

A kiedy to piszę, to Rudy siedzi obok, skrzeczy i mnie łapką trąca po ramieniu: "Nie pisz, głaszcz!!!"

asher@amber

 
Posty: 151
Od: Pon maja 02, 2011 18:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 18, 2012 17:00 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

Ja.
Ja chcę czarnego.Może niekoniecznie TEGO,ale w ogóle chcę.

Tylko-zgodnie z zasadą,że trza ratować a nie brać uratowane- ten się nie pisze.
Jest jakby uratowany...

Mam coraz częściej taką nienormalną chęć mieć kota takiego jakiego chcę a nie takiego jaki mnie potrzebuje.Albo psa.
I wtedy idę sobie popatrzeć na Felixa,mojego pierwokotnego- chciany,wyczekany...
I co?! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 18, 2012 19:26 Re: Dwa PERSY- no cudowne po prostu

kotkins pisze:Ja.
Ja chcę czarnego.Może niekoniecznie TEGO,ale w ogóle chcę.

Tylko-zgodnie z zasadą,że trza ratować a nie brać uratowane- ten się nie pisze.
Jest jakby uratowany...


Jaki tam uratowany, uratowany to on będzie w normalnym DS. Mój TŻet podglądał dziś odpowiedzi na moje ogłoszenia persideł i zaczął do persów gadać, że biedne, bo chyba domu nie znajdą i będą musiały zostać. :evil:

Kotkinsie chcesz Figo? Dam Ci. 8) Nawet gratis dorzucę (taki gratis z fajnym ogonem) :wink:

asher@amber

 
Posty: 151
Od: Pon maja 02, 2011 18:28
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, elmas, Google [Bot] i 128 gości