Dostałam dzisiaj smsa z nowego domu Figurki;"Fantusia jest z nami na wakacjach.Wszystko ją interesuje,łapie myszki,wygrzewa się przy kominku.Byłyśmy na krótkim spacerku po ogrodzie na szelkach ale jeszcze trochę się boi choć to b odwazna kotka,Z pieskiem żyje w symbiozie,gorzej z kotem Filipem.On na nią fuczy a Fantusia chciałaby się z nim zaprzyjaźnić.Jak ją Fil wkurzy to potrafi potraktować go lapką i pokazać kto tu rządzi..Jesteśmy zakochani w Fantusi a ona chyba nas też lubi.Wypełniła pustkę po Zuzi i sprawia nam dużo radości"
Kurcze fajnie
Dzisiaj do nowego domu pojechał Matusek.Kotek bez oczka,który już pięć razy wracał do mnie z adopcji
Raz dziewczyna studentka jego i brata wywaliła do piwnicy bo jej mama nie zgodziła się na koty.Odzyskałam je cudem wraz z policją.
Drugi dom wziął jego i brata ale Matuska oddał po jakimś czasie(małe mieszkanie)
Trzeci raz to Pan przyjechał z synkiem i wybrał Matusa ale gdy zajechali do domu żona wpadła w szał,że kot nie ma oka a ona ma mieć operację na oko,więc kot wrócił
Czwarty raz Matus pojechał do Tczewa do super domu,ale nie zaakceptowały go tamtejsze koty
Piąty raz to mała dziewczynka zakochała się w Matusie ze zdjęcia ale jak przyjechali do mnie to wzięli i Matusa i Portosa starego bezzębnego z Nowego Portu.Potem Matus wrócił bo męczył Portosa
I tak Matusek dostał szansę po raz szósty

Dom bez dzieci i innych zwierząt.No zobaczymy...
Trzymajcie kciuki
