alab108 pisze:Asiu, jak tam, jak Basia i jak ogłoszenia. Wiem biedaku nie wyrabiasz się
Basia w tej chwili dojechała do Polikliniki, czekamy na przyjęcie, na ogłoszenia prawie nie ma odzewu, wczoraj dzwonił pan o Filipa z Warszawy, ale jego żona przed adopcja chciała Filipa zobaczyć, powiedziałam że jak dla mnie nie ma problemu
