Awanturka i Jeżynka w DS! JoKot dziękuje za głosy! :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 16, 2012 14:38 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pokaz Pani jeszcze Jeżynkę, a nuż się wzruszy i zamiast dwóch będzie miała trzy koty, to nie taka duża różnica w końcu :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 14:39 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Też mi to przyszło do głowy ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pon lip 16, 2012 14:56 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Właśnie odpowiedziałam na kolejne zapytanie o Awanturkę :roll:
Podesłałam foty tego, co mam na stanie i stronę Jokota, bo też fajny mail ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 18:32 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

:ok:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Wto lip 17, 2012 14:30 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Ludzie maaaaiiiile piszą......

"Czy XXX dalej szuka domu?"
"Tak, szuka domu na warunkach podanych w ogłoszeniu"
......i koniec korespondencji...... :roll:

Stąd wnioskuję, że jednak muszę opracować ten zestaw piktogramów do ogłoszeń :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 17, 2012 14:45 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

OKI pisze:Ludzie maaaaiiiile piszą......

"Czy XXX dalej szuka domu?"
"Tak, szuka domu na warunkach podanych w ogłoszeniu"
......i koniec korespondencji...... :roll:

Stąd wnioskuję, że jednak muszę opracować ten zestaw piktogramów do ogłoszeń :twisted:

Jestem za piktogramami! Dajcie znać, to jeszcze psie opracujemy :D

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Wto lip 17, 2012 14:53 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

_ogonek_ pisze:
OKI pisze:Ludzie maaaaiiiile piszą......

"Czy XXX dalej szuka domu?"
"Tak, szuka domu na warunkach podanych w ogłoszeniu"
......i koniec korespondencji...... :roll:

Stąd wnioskuję, że jednak muszę opracować ten zestaw piktogramów do ogłoszeń :twisted:

Jestem za piktogramami! Dajcie znać, to jeszcze psie opracujemy :D

Grafik potrzebny :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 17, 2012 17:23 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Jak ktoś pyta o coś małe i gryzące, to mam Lubczyka i Lebiodkę :twisted: , nadadzą się :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro lip 18, 2012 9:02 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Małych i gryzących to u nas pod dostatkiem :twisted:
Awantura niestety na antybiotyku wylądowała :roll:
Nawet jej nie obejrzałam przed spakowaniem do transportera, więc u weta wyjęłam pięęękne zasmarkane dziecko z zaschniętym glutem dookoła nosta :roll:
No może to i dobrze, bo ona tego gluta miewa sezonowo przez jakąś godzinę dziennie, a potem to wygląda jakby jej nic nie było... Przynajmniej nie musiałam weta przekonywać, że to nie panika tym razem :mrgreen:
Dziś rano oczywiście najzdrowszy kotecek pod słońcem - zero gluta, zero kichania, tylko energii w nadmiarze. Jakoś nie wierzę, żeby po jednym antybiotyku takie cudowne uzdrowienie nastąpiło :roll:
Muszę wetu poddać jedną teorię pod głosowanie :roll:
Ona tego gluta ma tylko w jednej dziurce - po tej stronie, gdzie miała wrzoda na rogówce. I to wygląda tak, że jak glut się dobrze zbierze, to w tym oczku wyłazi trzecia powieka. Po czym solidne kichnięcie oczyszcza nochal, dziurkę, powieka wraca na swoje miejsce i mam zdrowego kotka :roll:
Czy jej się nie dzieje coś z kanalikiem łzowym? Może przytkany jest, aboco? Czy to za mocno naciągana teoria? :roll:

Jeż dobrze, w ramach wieczornych szaleństw wylądowała mi wczoraj na brzuchu. Popatrzyła się mocno osłupiała i jak doszła do siebie, to zwiała. Ale minę miała nieprzeciętnie zdziwioną :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 18, 2012 10:32 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Rozliczenia

Wydatki
65,- wet Awanturka - badanie, odrobaczenie, Lydium, antybiotyk (na 7 dni) +2 saszetki RC Convalescence Support
19,- Tobrosopt, krople do oczu -
20,- Fiprex dla Jeżynki (w lecznicy TOZu mieli tylko psi i nic dla kotów :evil: Wzięłam najmniejszy i podzieliłam)
12,- 3 szt. Gerberków.
77,- wet Jeżynka - badanie, odrobaczenie, Lydium, Ringer+Catosal, antybiotyk (na 7 dni + antybiotyk dla Awanturki na kolejne 3 dni, bo długi weekend wypada).
31,- 5 x Animonda von Feinstein Baby Pate + RC Weaning 0,4
19,- RC Weaning 0,4
50,- Jeżynka - szczepienie
36,- Animonda Baby Pate
60,- Awanturka - szczepienie + 2 tacki RC weaning
100,- Jeż i Awanturka II szczepienie
30,- Awanturka (badanie, Lydium)

519,- Razem

Wpłaty
100,0 JolaJ :1luvu:
180,0 alix76 bazarki :1luvu:
50,0 anulka111 za bazarek alix76 :1luvu:
70,0 Miodalik za bazarek alix76 :1luvu:

400,- Razem

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2012 21:10 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Pani od Jeża się interesuje ;) Dzwoniła dziś - w weekend nie da rady, ale na początku przyszłego tygodnia chce wpaść i poznać kotecka :lol:

Awantura oficjalnie zakończyła etap wybrzuszania i przeszła do etapu wynóżania :twisted:
Nawet zaczyna mieć talię :mrgreen:
I przestaje przypominać pyzę na nibynóżkach :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 20, 2012 21:37 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

OKI pisze:Właśnie się odezwała pani w sprawie Awanturki, która się miała odezwać po powrocie z urlopu (wróciła w nocy ;) ). Prawdopodobnie w sobotę wizyta PA, ale jakoś mam wrażenie, że to tylko formalność będzie ;)
Pani ma dwuletnią kotkę, która potrzebuje towarzystwa - pani świadoma, dobra karma, dobry wet*), okna zabezpieczone itd.
Awanturka zmieniłaby dom na przełomie lipca i sierpnia - powinna się do tego czasu już całkiem oduczyć gryźć po rękach, nosach i uszach :lol: Robi w tym kierunku znaczne postępy odkąd się walcuje z czarną bandą ;)

*) Aczkolwiek mnie ciut zmroziło, bo jedyne doświadczenie z tą panią dr mam negatywne. I pechowe...

Chyba rozmowy z DSami będę zaczynać od pytania o nazwisko weta i w zależności od odpowiedzi dyskwalifikować na wstępie :|
Jeśli DS słyszy od swojego weta (jednego z najbardziej polecanych w Warszawie) przed dokoceniem, że "jak się koty w 2 tygodnie nie dogadają, to się nie dogadają"; że to "nigdy nie wiadomo" i "zazwyczaj się nie udaje" to mi się wszystkiego odechciewa :( Jestem z panią umówiona na jutro na 14tą, ale nie wiem, czy psychicznie dam radę dyskutować z takimi argumentami :(
Normalnie płakać mi się chce - naprawdę fajny dom, świadomy itd., i nie wiem, czy coś z tego wyjdzie... Akurat o Awanturę mam jeszcze 2 czy 3 sensowne zapytania, więc tu nie ma problemu. Ale jaki jest sens robienia tego, co robię, jeśli potencjalny dom słyszy od swojego weta coś takiego?
I w tym przypadku nie chodzi o trzech 9-11-letnich rezydentów a o niespełna 2letnią kotkę :|

Edit: Ostateczną decyzję podejmę jutro, przed wizytą u weta, ale prawie na pewno odwołam wizytę - szkoda mi na to czasu. I nie chcę przechodzić drugi raz tego samego cyrku viewtopic.php?p=8153265#p8153265
Awanturka szuka domu

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 21, 2012 12:17 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Jednak lecę na tę wizytę, trzymajcie kciuki :roll:
Awantura ma niedrożny kanalik łzowy. Pewnie teraz tylko tymczasowo, przy okazji gluta, ale ja myślę, że on ogólnie jest nie do końca dobry :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 21, 2012 15:49 Re: Awanturka (5tyg) i Jeżynka (5m-cy), potrzebne wsparcie i

Aż chciałoby się powiedzieć głosem Lindy: Co ty wiesz o dokacaniu;]
Zawsze można zapytać, ile kotów ten wet ma, ile tymczasował, że się wypowiada z taką pewnością. Przecież dwa tygodnie to żaden czas na aklimatyzację, chociaż czytałam tu o kotach, które się polubiły od pierwszego wejrzenia. Z mojego mizernego doświadczenia, to po dwóch tyg. koty się mogą co najwyżej przyzwyczaić do siebie. Trzy miesiące minęły, zanim moje tymczaski zaczęły spać obok siebie na jednym fotelu. A to był ciężki przypadek, bo jedna młódka zabawowa i przytulak, a druga leniwy nerwus wrogo nastawiony do małych kotów. Ale się dogadały i teraz mała dużej uszy wylizuje;] Jeśli domek naprawdę fajny, to nie powinien się takimi głupimi gadkami przejąć. Są przecież weci, którzy zalecają, żeby kotka chociaż raz urodziła, tak dla zdrowotności, więc trzeba brać poprawkę na to co mówią, jeśli dobrze leczą to już jest ok;)
No a poza tym to sama masz swoje stadko i domek może sam zobaczyć, że koty się dogadują i że to się jednak zwykle udaje.
Trzymam kciuki za świetne domki dla obu lasek:)

A propos Wetów polecanych... Białobrzeska to fabryka i dłuuugi temat. Moją dachówkę p.dr. Czubek nazwała brytyjką (taa, a ja jestem baletnica :roll: ) i obejrzała kota tylko dlatego, że stażystka nie wiedziała, czy kot ma przepuklinę, czy guza, więc poszła po posiłki, ech...
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], squid i 138 gości