Trzy baby i dwa rude... wesoła gromadka.

[MaryLux]

[tosiula]

Bry
Jeszcze się nie dobudziłam

A ja skończyłam dzień pracy. Rety, ale macie dobrze

[tosiula]

Witamy się i pozdrawiamy cieplutko

Pysiula ma znowu chore dziąsełka i od dzisiaj jedziemy na wielkiej czerwonej tablecie Biedna, co chwilę się jej to odnawia.

Te dziąsła to jakaś zmora kocia. Jak już załapią to to jest chyba jakąś niemożliwością się tego pozbyć tak na dobre bez wyrywania zębów. Estian też ma jakieś brzydkie coraz bardziej dziąsła. Miał od maleńkiego leciutką kreseczkę, no niestety miał. No i efekty powoli wyłażą. Trzeba by coś zacząć robić.

Nie wiecie, czy to może być zaraźliwe?

Raczej nie, ale do tego podaje się jakieś uodparniające przez pół roku i jest szansa że pomogą. A tak to co rusz kuracja. Trzeba to zaleczyć, bo potem kot nie chce jeść. Dziąsła go bolą. Pysia jak pierwszy raz ją zabolało to uciekała po mieszkaniu z kawałkiem mięsa w pysiu. I nie mogła uciec, bo dopóki miała w pysiu jedzenie to ją bolało. Biedna. Ale po takiej kuracji nawet i pół roku potrafi być spokój.

[tosiula]

Pysiula ma znowu chore dziąsełka i od dzisiaj jedziemy na wielkiej czerwonej tablecie Biedna, co chwilę się jej to odnawia.

Gosia tak swego czasu miala.
Pysiulko zdrowiej szybciutko
miłej niedzieli

Miała? Czyli udało się to wyleczyć? Jak Danusiu tego dokonałaś?

[tosiula]

Witamy się nocną porą

A co to za nocny marek? Nie budzić mi kotków bo potem się tulą i udeptują pół nocy

[tosiula]

:1luvu:

Też was kochamy

[tosiula]

Wczoraj ubrałam TZ w ładną koszulę i poszliśmy do teściów na obiad z kuzynostwem TZ. Facet próbował się wykręcić od kupna nowej koszuli, ale mu wytłumaczyłam ze tu o mnie chodzi nie o niego Nic nie załapał. A to takie proste. Ale jak jego kuzynka, naprawdę są bardzo mili, skomentowała że dobrze wygląda to chyba coś do niego dotarło. No przecież nie może mieć nawet przypadkiem tej samej koszuli, co na poprzednim spotkaniu prawda. Chłopaki tak ciężko myślą

[Danusia]

Pysiula ma znowu chore dziąsełka i od dzisiaj jedziemy na wielkiej czerwonej tablecie Biedna, co chwilę się jej to odnawia.

Gosia tak swego czasu miala.
Pysiulko zdrowiej szybciutko
miłej niedzieli

Miała? Czyli udało się to wyleczyć? Jak Danusiu tego dokonałaś?

to wetka wyleczyła
Wiwsz kazdy organizm jest inny, każdy inaczej reaguje na leczenie.

[tosiula]

Pysiula ma znowu chore dziąsełka i od dzisiaj jedziemy na wielkiej czerwonej tablecie Biedna, co chwilę się jej to odnawia.

Gosia tak swego czasu miala.
Pysiulko zdrowiej szybciutko
miłej niedzieli

Miała? Czyli udało się to wyleczyć? Jak Danusiu tego dokonałaś?

to wetka wyleczyła
Wiwsz kazdy organizm jest inny, każdy inaczej reaguje na leczenie.

Wetka mówiła że są dwa typy. Jeden się wyleczy bez problemu , a drugi jak Pysia zawsze będzie z tym się borykał. Nie dość że ma okropny zapach z pysia, to jeszcze pojawia się do tego spory ból.

[anulka111]

Ciekawa jestem ile rude pedzle waza dla porownania

[tosiula]

Ciekawa jestem ile rude pedzle waza dla porownania

A nawet teraz nie wiem. Zważę w domu, to dam znać. Ale Fifulec jest wielki i bardzo ciężki.

[anulka111]

Ciekawa jestem,jak wielki

[tosiula]

Ciekawa jestem,jak wielki

Naprawdę wielki

[tosiula]

Po odkopaniu wagi pod łóżkiem i dokupieniu nowej baterii odbyło się wielkie ważenie kociego stada. Nawet Zojeczka pozwoliła się zważyć. Pierwszy raz bez wyrywania pozwoliła się zanieść do ważenia. Bo Zojka nie lubi być brana na ręce - Torilka szkolenie nadal działa.
Co następuje:

Pysia 5,80
Mika 4,00
Zojka 3,40
Raciu 6,10
Fifi 8,80

Jestem w posiadaniu całkiem niezłej ilości kociego ciała Tylko czemu stale mam bóle pleców, i innych części ciała. Przy okazji okazało się że moja waga jakoś nie opada, pomimo że weszłam w mniejszy rozmiar

[tosiula]

Mamy burzę. Tak nagle walnęło i się rozpadało. Chyba już na dzisiaj pogoda się nie zmieni. Bo zaczęłam pisać godzinkę temu a nadal pada, i to nawet mocno. Ludzie pouciekali. Pewnie dalej będzie dzień gospodarczy. A pospałabym sobie z koteczkami.