BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 16, 2012 10:38 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

dzielnie doczytałam...spokojnego dnia i zdrowia dla kotomstwa :ok: :ok: :lol: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 10:50 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Oby teraz było już lepiej :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 22:13 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Oby było już tylko dobrze :ok:
małe coś wybrzydzają przy jedzeniu ,a to kurak za suchy to znów za twardy ,gotowała mi koleżanka ,rosołku nie zostawiła i troszkę suche ,ale żeby zaraz nosem kręcić :twisted:
Z apetytem zjadają Animondę dla kociąt i z rybką .
Rozsmakowały się w malutkich puszeczkach Schesir ,mówię sobie byle tylko jadły ,byle były zdrowe ,reszt damy radę :roll:
dziś miałam dzień zajęty po brzegi.
Ze swoimi do weta ,na pocztę opłacić sąsiadowi rachunki ,zaopiekować się cudzymi kotami ,pojechać do weta z 4 kotami na Białobrzeską :strach: dobrze że autem i z pańciostwem ja tylko do ciężarów :wink: ,Ewa po złamaniu nogi nadal na nią nie staje :? a jeżeli już to tylko się nią podpiera.
DR .Cetnarowicz ma świętą cierpliwość do Ewy :lol:
Potem biegiem do domu i do pracy .
Gazu nadal brak :evil:
W pracy nie dojechała koleżanka z Radomia ,więc robiłam za nią i za siebie ,była bardzo zadowolona jak w końcu dotarła ,tak jej się gębula cieszyła że było mi baaardzo miło :kotek:

jestem zmęczona ale jest mi dobrze ,jakoś tak :wink:

Tuż przed domem spotkałam panią która pilnowała jeża żeby na jezdnie nie wylazł stała i zabraniała mu kategorycznie iść dalej :lol:
wzięłam kulkę i zaniosłam do sąsiadki na ogródek ,była zdziwiona że tak można ,można ale już raz jeż mnie użarł :twisted:
Teraz siedzę i odpoczywam .
a może i się już położę :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 22:18 Re: PLASKATA POTRZEBUJE WASZEJ POMOCY STERYLKA I KOREKTA NOS

dorcia44 pisze:Gazu nie będzie na pewno do poniedziałku :evil:
podobno mamy w piwnicy przeciek gazu na odcinku kilkunastu centymetrów 8O
gdyby nie to już lub w końcu dziś by podłączyli gaz.




Teraz doczytałam..
Dorcia, może warto jeszcze raz pójść do gazowni, co? bo wygląda na to, że kazali Ci płacić za ten przeciek.. :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 16, 2012 22:23 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

ha ,oni na wszystko mają odpowiedź ,nie ,gdyby było przed licznikiem ,ale ucieka za licznikiem więc nic z tego .
Zastanawiam sie czy nie dołączyć do ludzi którzy krzyczą o odszkodowaniu za brak gazu z winy frmy która do tego doprowadziła :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 22:26 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

dobrej nocki ,padam już :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 16, 2012 22:26 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

dorcia44 pisze:ha ,oni na wszystko mają odpowiedź ,nie ,gdyby było przed licznikiem ,ale ucieka za licznikiem więc nic z tego .
Zastanawiam sie czy nie dołączyć do ludzi którzy krzyczą o odszkodowaniu za brak gazu z winy frmy która do tego doprowadziła :twisted:


Naprawdę się zastanawiasz? 8O
Jasne, że tak..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 16, 2012 23:30 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Jasne że tak. Koniecznie!
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2854
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

Post » Wto lip 17, 2012 6:56 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

Rany boskie wyciek gazu a oni tak spokojnie czekają aż wylecicie w powietrze ?? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lip 17, 2012 7:36 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

kristinbb pisze:Rany boskie wyciek gazu a oni tak spokojnie czekają aż wylecicie w powietrze ?? 8O

Szok, przecież powinni to naprawić w trybie natychmiastowym 8O

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 17, 2012 7:41 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

kristinbb pisze:Rany boskie wyciek gazu a oni tak spokojnie czekają aż wylecicie w powietrze ?? 8O


Dopływ gazu do kamienicy jest odcięty.
Dorota o tym już pisała.
Nie ma gazu, bo jest odcięty.
Jest odcięty, bo był wyciek.
Nikt w powietrze nie wyleci, nie ma po co siać paniki :?

Inną sprawą jest, że naprawa tyle czasu zajmuje...
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Wto lip 17, 2012 8:16 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

:ok: za zdrowie kociastych . Pozdrawiam
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2318
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Wto lip 17, 2012 8:21 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

dorcia44 pisze:ha ,oni na wszystko mają odpowiedź ,nie ,gdyby było przed licznikiem ,ale ucieka za licznikiem więc nic z tego .


Może i mają..
Ale rachunek obniżyli, nie? to znaczy, że można spróbować jeszcze raz.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lip 17, 2012 8:43 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

dziś podłączyli gaz ,czyli tydzień byliśmy bez ,najgorzej było z kąpielą .
Ludzie dużo krzyczą ,a mało robią ,teraz każdy szczęśliwy ze jest gaz więc temat upadł .

Smoku nie je ,chwilami mi ręce opadają :cry: dziś znów zabieram całą trójkę do weta.
Nakarmiłam go resztką conva ,nie mam znów nic .
Goło i wcale nie wesoło.
Niech by już były zdrowe . :cry:
Oskar to najsłodszy kociak na świecie ,perełka :wink:
Smoku jest pieszczoch ale ma mocny charakter ,Dyzio pieszczoch kiedy chce ,nigdy za długo nie posiedzi .

może ktoś szuka malucha 8)

Idę teraz na bazarek ,zawsze coś taniej kupię ,najbardziej mi się marzy siadłe mleko .

za gaz zapłaciliśmy z Gadziną pierwszą ratę ,400zł nie pełne ,ale to i tak dla nas bardzo dużo .
Zastanawiam się kto czytał moją prośbe o rozłożenie na raty ,była tam dołączona wysokość mojej renty 671 zł :? ,liczyłam że rozłożą po 200zł ale co miesiąc .
Łatwiej by było .Chciało by się krzyknąć Grzesiu wróć :oops: :cry:
cieszę się jednak że nie musiałam pożyczać ,ale fakt że miałam od kogo bardzo postawił mnie na nogi :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43980
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 17, 2012 10:03 Re: Maluchy ciągle chore :( BB byle jak oddycha jakoś niefa

:ok: :ok: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 214 gości