Dyzio dziś rozrabia od samego rana, a może nawet wcześniej

Rezydenci patrzą na niego jak na ufo, a on przepięknie bawi się sam - ukochanym trolem, piłeczką i sama nie wiem czym jeszcze.
Teraz zjadł śniadanie (a jego porcja jest mniej więcej dwa razy większa od porcji rezydentów) i jeśli nie pójdzie spać, to naprawdę się zdziwię.
