Kotki po przejściach, kocurki z przeszłością...

[czarno-czarni]

viewtopic.php?f=20&t=143372&p=8986795#p8986795

zapraszam na super bazarek !

[CoToMa]

Bardzo dziękujemy
Mamy już na stanie 14 kocich sierotek...

[czarno-czarni]

musi się im udać znaleźć dobrą przyszłość!

[CoToMa]

Tydzień temu dostaliśmy wiadomość, że w jednym miejscu, w starej komórce okociła sie kotka. maluchy zostały same, nie wiadomo co się stało z ich matką. Kociakom ktoś zostawiał tylko mleko krowie. Nie moglismy się dogadać z właścicielką komórki, kociaki nic jej nie obchodziły, a my byliśmy intruzami zakłócającymi spokój , no bo przeciez zawracaliśmy głowę takimi pierdołami. Udało się złapać tróję, jednego nie było. Czwarte pojawiło sie dopiero kolejnego dnia wieczorem. Maluchy są szkielecikami, to czwrte jest najsłabsze. Są karmione małymi porcjami, co 2-3 godziny. Stałego pokarmu jeszcze nie potrafią jeść, mają maksymalnie miesiąc. Każą kropelkę jedzenia wylizują, są tak potwornie zagłodzone.

[mawin]

jakie śliczne biedactwa. Jak dobrze że do was trafiły, teraz już są bezpieczne. oby tylko szybko doszły do siebie.

[czarno-czarni]

bardzo ciepłe myśli posyłam i mam nadzieję niedługo jakiś grosik z bazarku!

[czarno-czarni]

co u Was ?

[CoToMa]

Twoja wpłata już do nas dotarła, bardzo dziękujemy

U nas nic nowego, kocięta, chorowitki, i tak w kółko.

W ostatnim czasie do adopcji poszła Femka, suczka z niedomykalnościa zastawek.
A za TM most odeszła Irenka i Ksieni (*) (*)

Za tydzień najprawdopodobniej pójdzie do nowego domu Diuna, czarna koteczka...

[czarno-czarni]

u Was też taki zastój adopcyjny?
A co z Diuną?

[CoToMa]

Diuna dopiero po 15tym ma iść do domu.

Zastój koszmarny

[Marcelibu]

U Dorci44 dwa rude maluchy szukają domu i cisza... Teraz co prawda są chore, bo się im kalici wykluła, ale ogłoszenia wiszą.

[CoToMa]

Przed chwilą Wiesiu odkrył pod drzwiami zaklejony karton z kocietami

[Marcelibu]

no cóż...

[dorcia44]

Przed chwilą Wiesiu odkrył pod drzwiami zaklejony karton z kocietami

[mawin]

U Dorci44 dwa rude maluchy szukają domu i cisza... Teraz co prawda są chore, bo się im kalici wykluła, ale ogłoszenia wiszą.

ludzie są beznadziejni, na sterylkę kasy szkoda albo jakieś debilizmy o okaleczaniu zwierząt opowiadają a później pezwcież jakoś trzeba się pozbyć problemu...