[Łódź]Maniuś 5 m-cy - niedługo kastracja

Zagladamy i podczytujemy i czekamy na wieści nowe :ok:

Ale jak cisza na wątrku to i my po cichu czekamy

Słuchaj a może spróbujcie do jednej z kuwetek oprócz żwirku na wierzch wrzucić jakieś szmatki może to go przekona :roll:

współczuję problemu

kotki zawsze instynktownie korzystają z kuwety, a może też spróbuj ją gdzies przestawić, może miejsce mu nie odpowiada

edit: ale diablątko cudne :love:

no ja nastawiałam tych kuwet jak wariatka...
ale wstawię jedną np. z gazetami...
zobaczymy

ale cudny to on jest. prawda

Oj prawda cudny, taki mały czarny diabełek :twisted:

może jednak zamiast gazet poświęć jakas starą podkoszulke potnij i wrzuć - skoro sika na materiały?
A cicia Madzia była na watku tymczasowego Gadżeta

nie byłam u Gadżeta! Dawaj linka

no własnie trzeba jakos sobie gdzieś je podtykać, ja na Twoje diablatko też późno się natknęłam :twisted:

viewtopic.php?f=13&t=143966

Zapraszam na bazarki dla podopiecznych Kotyliona

Książki: viewtopic.php?f=20&t=144049
Filmy i gry na PC viewtopic.php?f=20&t=144114

Madziu, dopiero trafiłam na wątek Maniusia, co kuwetki nie kocha :oops:

Nie wchodziłam wcześniej na kociarnię wcale.

Piękny ten Twój urwis :1luvu:

Mam nadzieję, że wyrośnie z jej "antykuwetkowej" przypadłości(tak było z moją PiPi) :ok:

Przesyłam buziole!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a PiPi po prostu z tego wyrosła?

magdaradek pisze:a PiPi po prostu z tego wyrosła?

Tak, kiedy już straciłam wszelką nadzieję.
Była przebadana, zdrowiusieńka, ale "obokkuwetkowa". Nie miałam pojęcia dlaczego, do tej pory nie mam. Kiedy przestała być kocięciem, a stała się szczupaczkiem problem zniknął

.
Baaaardzo tego życzę Maniusiowi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I Tobie, oczywiście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzięki Asiu :1luvu:

dziś siku i kupa na mojej kołdrze

ale postanowiłam zmienić w choć jednej kuwecie żwirek...bo zauważyłam, jak Maniuś dziś kręcił się koło kuwety, nawet do niej zajrzał, miauczał, ale załatwił się gdzieś indziej

jak go włożyłam do kuwetki do natychmiast wyskoczył ( a kuwetka była czysta, wysprzątana). Może jednak żwir mu nie pasuje?
spróbuję ze zwykłym bentonitem...

Madziu, a jaki ty masz żwirek?
bo często na forum pojawiają się opowieści, jak to kotom żwirek perfumowany okropnie śmierdział

ja tu cały czas czytam i kciuki trzymam, ale na sikaniu się nie znam, to się nie odzywam
fakt, jak Loki był maleńki, to dwa razy zrobił siusiu na kołdrę córki, ale ona była jakaś super ekstra puchata i myślę, że on ją sobie ugniatał i za bardzo się podniecił i dlatego zsikał
zaczęliśmy tę kołdrę chowac i nigdy więcej problem się nie powtórzył

Magda używa, a raczej koty Magdy :wink:

drewnianego CBE+, spróbuj Madzia z bentonitem, a nuż :ok:

hmm
to nie wiem, rzeczywiście
u mnie wszystkie lubiły drewniaka
fakt, że nowym/tymczasowym mieszałam z bentonitem, bo nie wiedziałam, czy od razu zajarzą, że drewno to żwirek
ale może Maniuś ma ugruntowane przekonania i uważa, że tylko prawdziwy żwir nadaje się na toaletę? ;0
Nadal trzymam :ok:

gosiaa pisze:Magda używa, a raczej koty Magdy drewnianego CBE+, spróbuj Madzia z bentonitem, a nuż

no to ja się nie dziwię, że Maniek nie chce wejść do kibla :roll:

jakbym te trociny wsypała u siebie to Georg by mnie chyba przykrył kupą gówienek :twisted:

Georg-inia pisze:
gosiaa pisze:Magda używa, a raczej koty Magdy drewnianego CBE+, spróbuj Madzia z bentonitem, a nuż

no to ja się nie dziwię, że Maniek nie chce wejść do kibla jakbym te trociny wsypała u siebie to Georg by mnie chyba przykrył kupą gówienek

a moje koty lubią ten żwir i nie ma problemu
no zobaczymy co "powie" Marian na bentonit :twisted:

[Łódź]Maniuś 5 m-cy - niedługo kastracja

Kto przegląda forum