Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie!!

Gdzie ten przystojniak jest?

Paczka doszla mam nadzieje?

Ttylko sie martwie czy mu bedzie smakowalo jedzonko maluchowi - o grysik i zabawki sie nie martwie bo moje maja ten grysik i te same zabawki i szaleja po mieszkaniu ale zeby mu jedzonko smakowalo.....

POkaz pysia maluchu???

(jutro bede miec nowe klawisze to bede normalnie pisac, moje umarly smiercia naturalna i dlatego tyle "bykow" wale heheh"

ja też chętnie zobaczę Zombisia

Przepraszam za nieobecność ale mamy mnóstwo pracy - pod naszą opiekę trafiły kolejne 3 psy - dwie suki w ciąży i młoda sunia:( Z tego powodu że pół dnia siedzimy u weterynarza czasem brakuje czasu żeby usiąść do komputera i trochę napisać. Obecnie jestem w pracy, więc mam czas dopóki szef nie przyjdzie ;D
Paczka od emigrantki wczoraj dotarła. Dziękujemy :1luvu:

Teraz Łącznie z poprzednią paczką już niczego dla Zombisia mi nie brakuje! (mam żwirku na pół roku, jedzenia na 4 miesiące i zabawek na całe życie) Dziekujemy bardzo za obie paczki! Jesteście kochane! Poza tym wpłynęła kasa z bazarku Mulesi. Jeszcze raz bardzo dziękujemy!
wklejam filmik jak zombiś je (tu akurat je jedzonko z pierwszej paczki ale z drugiej szamał tak samo)
http://www.youtube.com/watch?v=N8Hb5tWgrRk

U Zombisia bardzo dobrze. Chłopak rośnie i wciąż broi. Oczko wygląda ładnie, jest nadzieja że je zachowa. Gorzej z łapką, ostatnio obserwuje że Zombiś coraz częściej się na niej nie opiera. Poza tym kilka razy miał takie odruchy jakby coś go tam mocno uwierało i próbował gryźć łapkę. Nie był to zwykły atak na własną łapkę (co maluchy robią często). To wyglądało tak jakby znienacka coś go tam zaczęło kłuć czy boleć i chciał sobie łapkę odgryźć

. Wygląda to strasznie. Nie wiem, może on ma faktycznie gdzieś tą kość ostrą i go to drażni. Może mu zrobić RTG łapki?

Poza tym wstawiam dwa filmiki z bojów Zombisia na biurku.
http://www.youtube.com/watch?v=fGORWsGD ... ure=relmfu

http://www.youtube.com/watch?v=RXzGTkze ... ure=relmfu

na tym drugim filmiku widać ze Zombiś czasem stara się nie opierać na tej łapce..

Myślę, że warto by zrobić rentgena i ewentualnie w razie potrzeby troszke pomóc.
Ale starajcie się zachowac choć coś. A on ma sporo tej łapinki więc szkoda byłoby.
Ja na codzień widzę tę moja biedną Maleńka. Jak czasem próbuje się podarapać, jak sie przewraca:( Ja wiem, ze mam zły przykład, że większość kotów sobie dobrze radzi, ale ja akurat widze co innego.

Koniecznie RTG trzba zrobic, daj znac ile za RTG cos pokombinuje.
I co wet poleci po RTG?

Pisalam juz tu mamy takiego specjaliste ktory kotom stopki dorabia - ale to trasznie drogie.

Zombis nie ma stopki, kot bez stopki chodzic nie bedzie a czesci lapki sie chyba nei ambutuje tylko cala..

Czesc to bez sensu bo bedzie sie przewracal chca opierac na tej krotszej czesci.. a jak nei ma w ogole no to nie ma...

Chcialabym miec kase zeby mu stopke zrobic ale to kilka tysiecy.. funtow

Zombiś odpoczywa po zabawie

Jeżeli doszło by do amputacji łapki to na pewno całości. Szkoda by było ale jak ma go boleć to bez sensu. Zrobimy RTG i się okaże co tam ma w środku. Może to nic poważnego. Poza tym ulubiona towarzyszka zabaw Zombisia wczoraj pojechała do nowego domu. Z Zombisiem został tylko mały kocurek, który niestety ponad zabawę stawia sobie leżenie na kolanach i mruczenie. A jak się bawią to z kocurkiem Zombiś już nie ma tak łatwo jak z kotką ale też daje radę.

Strasznie ciemne te moje filmiki. Zwróćcie uwagę na łapkę..
http://www.youtube.com/watch?v=QIGk7KppZBk

Kotka sobie znalazła zabawkę, a miała się bawić z Zombisiem..
http://www.youtube.com/watch?v=_u-vOtHW ... el&list=UL

Co do tej protezy to widziałam i super sprawa ale faktycznie cholernie droga

Może wystarczyło by wyrównać to co ma a potem dorobic taka protezkę.
Maleńka też nie ma tylniej łapki. Na codzień widze jak chodzi:(
A jeśli udało by się ochronić tę stopkę to napewno mógłby czasem ją wykorzystać.

Kiedyś była na forum koteczka , której wnyki obcięły łapki. Pamiętam, że Iburg załatwiała takie butki.
W sumie koteczka ich nie uzywała, bo nauczyła się na tych kikutkach chodzić.
Spróbuje sobie przypomnieć gdzie to było.

edit
znalazłam wątek Viki
viewtopic.php?f=1&t=39273&p=1564310&hilit=butki#p1564310

na ostatniej stronie sa zdjęcia. Dość podobna długość łapek.

Lidka pisze:Może wystarczyło by wyrównać to co ma a potem dorobic taka protezkę.
Maleńka też nie ma tylniej łapki. Na codzień widze jak chodzi:(
A jeśli udało by się ochronić tę stopkę to napewno mógłby czasem ją wykorzystać.

Kiedyś była na forum koteczka , której wnyki obcięły łapki. Pamiętam, że Iburg załatwiała takie butki.
W sumie koteczka ich nie uzywała, bo nauczyła się na tych kikutkach chodzić.
Spróbuje sobie przypomnieć gdzie to było.

edit
znalazłam wątek Viki
viewtopic.php?f=1&t=39273&p=1564310&hilit=butki#p1564310

na ostatniej stronie sa zdjęcia. Dość podobna długość łapek.

a znalazłaś może gdzieś fotki tych butków? bo ja tak pobieżnie przejrzałam wątek i nie widziałam. Ale ta kicia super sobie radzi..

Poza tym dwa filmiki Zombisia:
Na tym filmiku widać, że Zombiś troszkę kuleje na tą łapkę:
https://www.youtube.com/watch?v=eVqmeqX2tLU

A tutaj filmik z Kangurem (szkoda że na filmiku nie widać jakie ona ma piękne szmaragdowe oczy), nie ma łapki i tez daje radę.
https://www.youtube.com/watch?v=5n2hFIv ... ure=relmfu

Chyba juz wklejalam ale wkleje jeszce raz - jest u nas tu (UK) weterynarz ktory roi kotom pretezy - Oscarowi kombajn obcial obie tylne stopki, dorobil mu nowe i Oscar jak nowy.

Ale Oscar mial wlasciciela ktory mial ubezpieczenie i pokrylo czesc operacji....

http://www.youtube.com/watch?v=NqUEraHG ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=_X3qZrU8C_A

Lacia daj znac co weterynarz powiedzial? Bylas dzisij z maluchem?

Cudowby Zombiś, cudne maluchy

Faktycznie, tę łapkę oszczędza, ale gdyby go bardzo bolało, to chyba nie byłby taki żwawy - tak myślę.
I też czekam na relację z wizyty u weta.

Lacia daj znac co u weterynarza i ... podaj namiary na konto - ale na PW na Dogomani prosze bo tu sie za bardzo ruszac jeszcze nie potrafie :oops:

Jakis grosz postaram sie podeslac maluchowi na weterynarza, napewno na RTG zaplace , moze trochke wiecej mi sie uda

Emigrantka, niesamowity jest ten wet

Jest niesamowity....

Jak u niego bylam z moja psica (miala wymiane biodra, dzieki Bogu mam psice i 4 a czasem 6 kotow - wszystkie ubezpieczone) to w poczekalni byla babka z..... Omanu :!:

- przyleciala samolotem ze swoim psem ktory mial problemy po wypadku, rano wyladowali w poludnie byli u Noela. Ciekawa bylam co to za pies pewna bylam ze jakis champion rasowy a ona z samochodu (spcjalny transport) wyciaga takiego typowego kundelka bide taka.....

Szczeka mi opadla.. ocywiscie kasiata musiala byc bo Noel jest bardzo dobry ale tez i bardzo drogi - mojej psicy biodro kosztowalo 5700 funtow, no ale ubezpieczenie zaplacilo....

A ten Oskar i jego lapki skojarzyly mi sie wlasnie z Zombisiem naszym tutaj

Ma nadzieje ze wszystko dobeze u weta?

Zombis, jak sie masz przystojniaku?

Mały Zombie - bez oczka, łapki, niewidomy, ma 4 tygodnie!!

Kto przegląda forum