Strona o zabezpieczeniach okien, balkonów i ogrodów.

[ryb-ka]

Planujemy ogrodzić antykocio ogród. Najpierw braliśmy pod uwagę rozwiązanie jak u czitki i Fredzioliny - czyli folia lub pleksi na siatce. Teraz mamy kolejny pomysł - ogrodzenie z prętów. Cos takiego jak na fotkach



Płot miałby około 2 metry wysokości. Tylko jakie zrobić odstępy między prętami żeby koty nie przeszły?
Wydaje mi się, że 5 cm powinno być w sam raz ( czytałam, że takie ocza siatki są wystarczające). Dwa koty mamy ciut za grube więc o nie się raczej nie martwię Trzeci ma około roku, dużo energii i pomysłów, no i z nim może być problem.

[Zireael666]

a może troszkę wyższe to ogrodzenie?

[ryb-ka]

Wyższe niż 2 metry? Wydaje mi się, że tyle powinno wystarczyć - moje koty tak wysoko nie skaczą.

[Zireael666]

Tak się zastanawiam, w sumie nie ma się jak wspiąć po pionowych tylko słupkach.. Chyba, że masz kota z patentem na wspinanie po takim ogrodzeniu

[Blue]

Na jakiej wysokości to ogrodzenie ma poprzeczkę?
Kurczę, bałabym się że kot nęcony przestrzenią za ogrodzeniem zdoła je pokonać jeśli będzie miało 2 metry (a poprzeczka jest niżej).
Moje koty, nie wszystkie ale jednak - bez problemu większego wskakują na wysokie łóżko piętrowe. Z podłogi, bez rozbiegu.

[ryb-ka]

Poprzeczka górna jest chyba na wysokości około 170cm, ale pewnie można ją dać nizej, albo na samej górze. A gdyby nawet kot do niej dosięgnął, to jeszcze musiałby się wdrapać, a to w końcu jest metal - nie ma w co wbić pazurów.
Moje koty wskakują najwyżej na stół lub blat kuchenny, mały czasem sie wyprawi na wyższą szafkę, ale to jest jakieś 120cm.

A co z rozstawem tych prętów? 5 cm byłoby wystarczające? Choć i tak TZ mówi, że to będzie bardzo gęsto. Musimy chyba jakąś próbę na kocie zrobić

[Kate23]

To zalezy od kota jak wysoko jest w stanie skoczyc, chociaz czasami pozory myla. W zeszlym roku przygarnelam chorego i schorowanego kocurka. Poczatkowo trzymalam go tylko w garazu, gdzie okno znajduje sie na wysokosci ok. 3 metrow (jak nie wiecej, w poblizu nie ma polek czy czegokolwiek co by mu ulatwilo dostanie sie do okna). Wydawaloby sie, ze kot porusza sie dosc powolnie i niezdarnie. No niby taki flegmatyk z niego. W zyciu nie przyszloby mi do glowy, ze on tak wysoko skoczy, pomimo, ze chory. Moj Gucio to nawet pol metrowej kratki nie przeskoczy Pewnego razu wchodze do garazu, a kot na oknie Mial problem z zejsciem. Kilka razy go jeszcze przylapalam na tym oknie. W koncu zrobilam mu trap z drabiny i wykladziny.

Tak wiec pytanie, czy kot faktycznie nie da rady przeskoczyc 2m ogrodzenia? Jestem pewna, ze Gucio nie dalby rady, jednak moje 3 pozostale koty moglyby sobie z takim ogrodzeniem poradzic...

[Zireael666]

a nie możecie zrobić takiej 3m woliery kraciastej, one mają te grubsze pręty we wzorze i kolorze jaki wybierzecie, ochronę stanowi siatka metalowa z jakimiś oczkami, a na górze woliery musi być zakrzywione w stronę ogrodu/posesji z jakimś wykończeniem tego, żeby kot nawet jak się wdrapie po tych 3 metrach wzwyż, to przez odpowiedni kąt tego nachylenia w stronę posesji nie przejdzie przez to ogrodzenie..
Wzoruję się na tym co p. Hanka z Kątów ma, a ma właśnie taką super wolierę i ponoć działa dobrze.

[ryb-ka]

Kate23 - z tą wysokością to sugerowalam się tym co mają czitka i Fredziolina (2,25cm), przy czym dziewczyny mówiły, że nie tyle wysokość płotu jest ważna co zabezpieczenie przed wspinaniem. Moje dwa koty są już starszawe i trochę za grube, więc nie sądze żeby udalo im sie tak wysoko wskoczyć. Gorzej z Młodym, ale jeśli ogrodzenie będzie takie, że nie bedzie w co wbić pazurów, to też nie powinien przeleźć.

Zireael666 - nie chcemy woliery. Koncepcja jest taka, żeby można bylo mieć latem drzwi otwarte i nie pilnować czy kot nie czmychnie gdzieś pod nogami. Jak mamy gości to koty siedzą całe dnie zamknięte w jednym pokoju, bo trudno upilnować żeby wszyscy za sobą zamykali drzwi, a szczególnie dzieci, które biegają w tą i z powrotem. Chce zrobić bezpieczne ogrodzenie, żebyśmy i my i koty byli zadowoleni.

[Blue]

Jestem pewna że mój El Coto pokonałby takie ogrodzenie bez większego problemu, on wskakuje na szczyt drzwi z miejsca, z podłogi, bez wdrapywania się, zupełnie na luzaku.
No ale dla większości kotów na pewno będzie to skuteczne zabezpieczenie - pręty co 5 cm wystarczą spokojnie dla dorosłych kotów jeśli nie mają budowy sznurówki i bardzo szczupłej, smukłej głowy. Bo jeśli głowa przejdzie - to prawdopodobnie reszta też.

Gdyby któryś kot nauczył się pokonywać ogrodzenie - może jest opcja założenia elektrycznego pastucha na szczycie?
To by już absolutnie załatwiło sprawę. Albo zagiętego paska grubej foliii który by odcinał możliwość skorzystania z poprzeczki.

Myślę że ogrodzenie jest ok przy niezbyt pomysłowych i skocznych kotach - Wy będziecie musieli po prostu obserwować czy któryś kot nie ma zapędu do pokonywania go i mieć na taką okoliczność rozwiązanie awaryjne

[Zireael666]

Kate23 - z tą wysokością to sugerowalam się tym co mają czitka i Fredziolina (2,25cm), przy czym dziewczyny mówiły, że nie tyle wysokość płotu jest ważna co zabezpieczenie przed wspinaniem. Moje dwa koty są już starszawe i trochę za grube, więc nie sądze żeby udalo im sie tak wysoko wskoczyć. Gorzej z Młodym, ale jeśli ogrodzenie będzie takie, że nie bedzie w co wbić pazurów, to też nie powinien przeleźć.

Zireael666 - nie chcemy woliery. Koncepcja jest taka, żeby można bylo mieć latem drzwi otwarte i nie pilnować czy kot nie czmychnie gdzieś pod nogami. Jak mamy gości to koty siedzą całe dnie zamknięte w jednym pokoju, bo trudno upilnować żeby wszyscy za sobą zamykali drzwi, a szczególnie dzieci, które biegają w tą i z powrotem. Chce zrobić bezpieczne ogrodzenie, żebyśmy i my i koty byli zadowoleni.

a ja właśnie myślałam, żeby takie wysokie ogrodzenie dać zamiast normalnego płotu naokoło posesji. Myślałam, że wtedy cała posesja dostępna dla kotów i dopiero na zewnątrz otwierając bramkę trzeba uważać pod nogi na koty

[ryb-ka]

Zireael666 - z tego co wiem od czitki, u niej zakrzywienie nie pomogło i koty spokojnie dawaly radę przejść. Jak ogrodzenie jest z siatki to nie ma sensu dawać go bardzo wysokiego bo kot i tak wejdzie - czy to będzie 2, czy 3 metry. A metr w górę przy dużej powierzchni ogrodu powoduje dość znaczny wzrost kosztów.
Poza tym na ogrodzenie powyżej 2,2m trzeba mieć pozwolenie na budowę i robi się z tego poważna inwestycja.

Blue - nad pastuchem elektrycznym też się zastanawiamy, chociaż dla mnie to trochę drastyczna metoda. Są jeszcze takie systemy, gdzie kabel zakopany jest w ziemi, a kot ma obrożę, która go razi prądem gdy zbliża się do kabla.
Dobrze przemyślany płot wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem.

[Zireael666]

wszystko jasne a moja znajoma zrobiła jeszcze inną rzecz, na terenie ogrodu wyznaczyła przy jednej ścianie domu teren dla kotów.. Miała wyjście tam drzwiami jak na balkon/taras, koty miały kilkanaście metrów powierzchni z krzaczkami itd.. i oni zrobili sobie na tym kocim terenie wysokie ogrodzenie siatkowe takie, na górze od niego dali "dach" z siatki zabezpieczającej transparentnej idący po skosie w stronę ściany domu. Drzwiami wejściowymi trzeba było uważać pod nogi, ale balkon był non-stop otwarty, koty miały swój teren bez ptaków i innych, które mogłyby ucierpieć, ale im było akurat wygodnie w ten sposób.

a co do tych elektrycznych słyszałam od kilku osób, że na kocie nie robi to wrażenia i i tak wyłażą..

[Karena]

Gdyby ktoś potrzebował osiatkowania w Koszalinie, to można pisać na maila ehelper@op.pl
Skorzystałam i jestem zadowolona. Koty nieco mniej, bo koniec z chodzeniem po barierce

[Asia_i_PSoty]

Robia na wymiar
http://www.sieci-korsze.pl/siatki-ochronne.htm

Tez polecam. Trzeci sezon wisi u mnie 4x4.

U mnie wisi aktualnie czwarty sezon... i właśnie odkryłam w siatce sporą dziurę - po tym, jak stwierdziłam brak jednego kota w pokoju z zabezpieczonym balkonem
Szczęśliwie kot cały i zdrowy dał się złapać w krzakach. A siatka została dokładnie obejrzana. Stwierdziłam, że drogi ucieczki mogły być nawet dwie:
- W dolnym rogu siatka nie przylegała zbyt dokładnie. Na tyle niedokładnie, że kot spokojnie mógł sie przecisnąć. Wina złego wykonania (własnymi siłami i po raz pierwszy).
- Tuż obok tego rogu w kilku miejscach siatka była przetarta lub przegryziona. W tym w jednym miejscu uszkodzodzone było kilka sąsiednich oczek i w efekcie zrobiła się dziura, przez którą spokojnie przejdzie normalny dorosły kot. Dziura wypada akurat za grubszym słupkiem od barierki, na pierwszy rzut oka jej nie widać. Nie dam głowy, czy ta dziura to efekt celowego kociego działania (bardziej prawdopodobne), czy siatka przetarła się w tym miejscu przez obcieranie o szorstki słupek. Niezależnie od wersji oznacza to, że czteroletnia siatka jest podatna na uszkodzenia. Przy dokładniejszym przyjrzeniu się siatce, szczególnie w tych pogryzionych / porwanych miejscach, mam wrażenie, że materiał jest już dość zużyty.
Na razie dziury są załatane, a balkon zamknięty do czasu lepszego przytwierdzenia siatki, albo jej wymiany na coś mocniejszego.