Czarna półdługowłosa, Szczytno - czy odejdzie jak inne?!

O to to

Ja o kokardce też pomyślałam.
Obowiązkowo czerwonej.
Po pierwsze pasuje małej do futerka, a po drugie czerwona na odegnanie złych uroków :ok:

Coś wiadomo o potencjalnym domku?

issey32 pisze:Coś wiadomo o potencjalnym domku?

Pani pytała się czy kotka jest wysterylizowana, bardzo jej na tym zależało, dzwoniłam do schroniska i nikt nie wie, tak jej odpisałam że nie wiem czy jest wysterylizowana.
Jedyna pewność to zrobienie jej USG, ale na to nie ma szans, kotek w schronisku nie sterylizują, bo łatwiej wykastrować kota :cry:

taką odpowiedz otrzymałam od pani w schronisku. No i d..a

Ech... to smutne, przecież możnaby pomóc Pani w sterylce... Jak już chce się ratować koteczkę....
Cholera - przecież niestety cały smutek w tym, że tak niewiele o nich wiemy...
a schronisko jeszcze mniej :oops:

Biedna księżniczka :oops:

Dafne kochana ale oczywiście jedzenie było najważniejsze, nie widziałam dużego brzucha :roll:

ale wykastrowany gnojek tak chciał zwrócić na siebie uwagę że niewiele mogłam.

Można pomóc pani w sterylizacji kici.

Przepraszam za OT, ale może jest ktoś bardziej lotny w FB. Jak zmienić/dodać organizatora do wydarzenia? Robiłam to w zeszłym roku i byłam pewna, że nic się nie zmieniło, ale teraz poległam :roll:

Wie ktoś może?

Oczywiście, że można, tak pisałam, tylko rozumiem, że pani się już całkiem wymiksowała? :oops:

issey32 pisze:Można pomóc pani w sterylizacji kici.

Pani niestety się nie odzywa, jutro do niej napiszę ale myślę że nie chodzi o pieniądze.

joanna3113 pisze:
issey32 pisze:Można pomóc pani w sterylizacji kici.

Pani niestety się nie odzywa, jutro do niej napiszę ale myślę że nie chodzi o pieniądze.

A wiadomo coś czy zdrowa? Cokolwiek? Jak z innymi kotami? Czy boi się psów,dzieci?

to się dopiero okaże w praniu...jaka jest naprawdę :?:

puszatek pisze:to się dopiero okaże w praniu...jaka jest naprawdę

Ale pomogłaś

to ważne bo nie zasnę dzisiaj

i tak będziesz o niej myśleć, Aniu...

puszatek pisze:i tak będziesz o niej myśleć, Aniu...

Aj bo już sama nie wiem

głupia jestem

Aniu ona w schronisku przebywa tylko z kotami, to nijak się nie dowiemy jak się dogaduje z psami i z dziećmi. Na oko na chorą nie wygląda ale tylko na moje niedowidzace :roll:

Czarna półdługowłosa, Szczytno - czy odejdzie jak inne?!

Kto przegląda forum