sabkis77 pisze:Moje burki też starałam się dobrze wychować ,dwie to posłuszne dziewczyny,a ta jedna jest o mnie zazdrosna-chyba ,bo komu tylko poswięcę wiecej uwagi to jest jej wrogiem i będzie mnie przed nim bronić.Obszczeka a i zdarza sie że skubnie.

Ja nie twierdzę że są xle wychowane. Jeżeli tak to zrozumiałas to przepraszam

Próbuję tylko nakierować Cie na to, aby kot był w zamkniętym pokoju bez jakiegokolwiek dostepu psów do niego. Ma ich nie widzieć. Stresować sie będzie nawet jak je będzie słyszał ale zdecydowanie mniej jak zobaczy ze ani kotki ani psów w pomieszczeniu nie ma długo. Dopiero za jakiś czas można zapoznawać zwierzęta ze sobą jak już kot nabierze pewnosci siebie na 100%.
Psy nie są zazdrosne. Ona po prostu uważa że jest po Tobie najważniejsza. I stara sie utzrmać tą pozycje za wszelką cene. Ją to też stresuje.