BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

dorcia44 pisze:o ty nieczuła istoto

Że niby ja???
No wiesz :roll:

dorcia44 pisze:welinko ,bo ja to potrafię paszczu wydrzeć

Też potrafię

Ale wetka wie co im w ogóle jest :?:

Na Banacha jest jedna budka z wyrobami wiejskimi,ale czynna tylko w piątki i soboty.Miałam dzisiaj jechać coś kupić.Niestety jak się ochłodziło to ze szczęścia dostałam lenistwa i upiekłam tylko pasztet z soczewicy.A z głupoty chciałam go wyjąć z foremki gorący i mi się cały rozwalił :crying:

Upchałam go jakoś ,ale opadł..Będę go męczyć z maślanką ze trzy dni,bo mi się do sklepu nie chce iść. :oops:

villemo5 pisze:
dorcia44 pisze:o ty nieczuła istoto

Że niby ja???
No wiesz

wywalili zapewne tą ulubioną :wink:

maluchy mają kalici. :cry:

Welina dawaj przepis na ten pasztet!!
Bo ja to tylko z kotów umiem

a juz mi sie przejadł

bo życie jest piękne
http://www.youtube-nocookie.com/embed/xHkq1edcbk4?rel=0

villemo5 pisze:Welina dawaj przepis na ten pasztet!!
Bo ja to tylko z kotów umiem a juz mi sie przejadł

Nie mam jednego przepisu :oops:

dodaje co mam.Wpisz w wyszukiwarkę pasztet z soczewicy.Tam są dobre przepisy.Ja lubię z zielonej,ale z czerwonej też dobry. :ok:

Z kotów to lubię tatar,albo czerninę :mrgreen:

A jaki biedulki dostają doustny :?:

.A dała im osłonowe.

dostają Synulox i Lakcid .
Nakarmiłam convem ,teraz sie myją,co prawda ja ich umyłam ,ale widac niedokładnie :twisted:

Gazu nie będzie na pewno do poniedziałku :evil:

podobno mamy w piwnicy przeciek gazu na odcinku kilkunastu centymetrów

gdyby nie to już lub w końcu dziś by podłączyli gaz.

a Smoczek tylko śpi :cry:

szukamy małego ,malutkiego czarnego kociaka chłopaka .
Malutkiego bo jest pies który kocha koty i czym mniejszy kociak tym łatwiej go o tym przekonać.
Cały czarny i chłopak . :idea:

dorcia44 pisze:szukamy małego ,malutkiego czarnego kociaka chłopaka .
Malutkiego bo jest pies który kocha koty i czym mniejszy kociak tym łatwiej go o tym przekonać.
Cały czarny i chłopak .

Jak byłam z wiewiórami u weta na Bohdanowicza to im podrzucili chyba z osiem sztuk.Prawie wszystkie czarne.Jutro jak wyjdę na spacer to muszę je odwiedzić i zobaczyć jak wyrosły. :lol:

Haaaalooo!!! a dwóch nie może być? :twisted:

Moje maleńtasy zgłodniały ,jak wróciłam z pracy czekały już na mnie ,zjadły troszkę ,umyły się i poszły spać :roll:

cisza ,nikt nie szaleje ,nie biega ,kuźwa już nie wiem co o tym mysleć :cry:

Smoku ma jakieś takie ruchy niezborne

BB z rezydentami poluje na ćmy :twisted:

ja chcę do łóżka ,nie mysleć...

wracając do domu spotkałam na swej drodze sąsiada z babcią i jakims facetem i ..pożycz sąsiadko50zl na taryfę ,miałem udar ,byłem w szpitalu i nie miałem jak wrócić. :roll:

nie mam

wygrzebałam 22 zł taryfiarz załamany wziął tyle i mi podziękował.
żaden sąsiad nie chciał pożyczyć ,musiałam ja się napatoczyć :oops: