tak, froogy wczoraj była i przyniosła pyszności dal maluszków
a kolejne podziękowanie dla Ciebie za bazarki
bardzo, bardzo dziękujemy, tym bardziej ,że byłam rozliczać Białą i został dług u weta 100 zł
no i mamy długi u miki xx za Ferbi cały czas
tak piszę ,żebyście mieli jasnośc sytuacji
zaraz zasiadam do wpisywania wpłat i wypłat na 1 stronie
...a w schronisku...
do domku pojechały tak jak sie spodziewałam dwie ruskopodobne dziewuszki-wspólny dom i jedna krówka z nowych
maluszek , który jest ,,cyckany,, przez brata bez zmian, nie było pogorszenia
Cała klatka na antybiotyku od dziś
Lidka-niestety Fruti wczorajsza wyżerke odchorowała, znów okropne rozwolnienie
ona może być alergiczką niestety, i to na kure właśnie
Z kału nie wyszły ani pasozyty, ani lamblie
Kociaki zjadły całego kuraka przez Ciebie przyszykowanego i jeszcze brakło, musiałam dołozyc kilka saszetek

. Strasznie ich duzo
Karpatka podjada, ale musi miec lepszą saszetkę, nie
byleco
tak samo Szarlotka, je tylko whiskasa suprime

Plakacika nie mam

, trzeba by stworzyc koniecznie
no i zamówiłam jeden taki duży na 1 metr plakat z tym płaczącym smarkaczem
Mamy antyramę, mogę pożyczyć sztalugę
Kurcze, trzebaby znależc jakieś dobre miejsce żeby go powiesić czy tez postawić- myślcie..
może ktoś ma jakieś znajomości w jakimś markecie, czy gdzieś w centrum, gdzieś gdzie przewija się bardzo duzo róznych ludzi, nie tych samych codziennie
aaa i jest nowy dorosły kot, chyba potrącony, ale nie znalazł wet złamań
choć tyłem zarzuca, ma obróżke
jest gdzies chyba z Piotrowic
Duzy , dorosły buras- jakby ktoś szukał