Spacer bez szczepień

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 13, 2012 10:47 Spacer bez szczepień

Witam, to ponownie ja i kocie problemy :P
Proszę tylko nie bijcie mnie za to o co teraz zapytam, ale pytanie naprawdę mnie nurtuje. Otóż mój maluch przeszedł już podstawowe szczepienia, druga tura dopiero na początku sierpnia. Problem polega na tym, że w mieszkaniu gorąco - chciałoby się pójść na spacer, ale Yrael słabo znosi samotność wciąż. I tu powstaje pytanie - czy mogę bez ryzyka pójść z nim na pierwszy spacerek do lasu, gdy kocurek ma tylko pierwsze szczepienia zaliczone (kocikatar + panlekopenia + kaliciwiroza)? Od tego ciągłego siedzenia migreny już dostaję :?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 13, 2012 10:55 Re: Spacer bez szczepień

A on będzie szedł na łapkach czy na rączkach (w obu przypadkach na smyczy) ?
Ew. drugie wyjście - dobierz drugiego smarkacza do towarzystwa i jesteś wolnym człowiekiem :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 13, 2012 10:57 Re: Spacer bez szczepień

Czy twój maluch będzie umiał chodzić w szelkach? Nie za mały? A czy w ogóle istnieją takie maluśkie szelki?
Ja tam bym kociaka zostawiał w domu, gdzie ma najbezpieczniej i szedł na świeże powietrze sam, leczyć tę migrenę... Po co kotkowi spacerki... Zresztą, nie będzie wiecznie przebywał w twoim towarzystwie. Wcześniej czy później będzie musiał zostawać sam w domu.

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Pt lip 13, 2012 11:01 Re: Spacer bez szczepień

Chętnie bym wzięła, ale chwilowo są małe trudności z płynnością finansową. Mówiąc bardziej dosadnie - zapewne dopiero w sierpniu byłoby mnie stać na szczepienia dla drugiego kociaka, ewentualne odrobaczenia itd. Nie chcę być nieodpowiedzialna i czekać z tymi czynnościami, lepiej poczekać gdy nie będzie problemów. (Tylko bez obaw, gdyby Yraelkowi coś się działo to zawsze jest "fundusz rezerwowy", jednak tego nie chcę ruszać bez wyraźnej potrzeby :P )
Co do spacerku... wątpię aby ten mój diabełek wytrzymał na rękach, więc raczej na łapkach własnych (do lasu oczywiście w transporterze - wypuszczę dopiero, gdy upewnię się, że jesteśmy sami - brak psów). Niestety (albo i stety :) ) od kiedy Yrael przestał przypominać szkielet to okazał się bardzo żywiołowym kociakiem ;) :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 13, 2012 11:03 Re: Spacer bez szczepień

wojtek - ano umie chodzić na szelkach (próbowaliśmy w domu). Podobać mu się to nieszczególnie podoba, ale szelki nie spadają z niego, gdy coś ciekawego się pojawi na horyzoncie (skacząca piłeczka, mokre amku, albo coś w tym stylu) to nawet o niewygodzie zapominamy ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 13, 2012 11:06 Re: Spacer bez szczepień

Hebi, mam teraz w domu 3 takie gnojki po ok 10-11 tygodni, energia je roznosi. Nie wyobrażam siebie wypuszczenia ich luzem w ternie otwartym - w domu ciężko wyłapać. Jeżeli chcesz zanieść kotka do lasu w transporterze i wypuścić na trawkę, to możesz go więcej nie zobaczyć :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lip 13, 2012 11:08 Re: Spacer bez szczepień

Ależ szelki i szmyczka to na pewno pójdzie w ruch :D Jak napisałam do wojtka - Yrael dobrze sobie radzi na szelkach, a one nie spadają. Hm... przeprowadzić próbę "prowadzenia na smyczy" na klatce schodowej może najpierw?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 13, 2012 11:11 Re: Spacer bez szczepień

z autopsji powiem o jednej rzeczy: jak pokazesz kotu dwór, to moze byc tak (u mnie zawsze sie to sprawdzilo), ze juz bedzie chciał ciagle wychodzić....

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pt lip 13, 2012 11:12 Re: Spacer bez szczepień

olciak - o ile nie będzie przeciwwskazań zdrowotnych to ja jestem bardziej niż za wspólnym spacerom :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 13, 2012 11:14 Re: Spacer bez szczepień

pamietaj tez ze kociak nie bedzie zbytnio chodzil gdzie chcesz ;) ja tak ostatnio zaliczylam dwa spacery - 2 godzinny z 6 kilowym kotem na łapkach i potem polgodzinne stanie w ogrodku ;) jesli masz cierpliwosc to powodzenia:D

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pt lip 13, 2012 11:19 Re: Spacer bez szczepień

Hm.. ujmę to tak - 9 lat temu pożegnałam się z moim psem, gdy jeszcze żył 1-3h spacery to była norma ;) I to nie raz dziennie, a 5 razy dziennie :D (na mnie przypadały 2-3 dziennie). Także tęsknię za tym i o ile Yrael to polubi (a na to liczę jeszcze zanim go przygarnęłam) to będę więcej niż szczęśliwa - taki obowiązek to więcej niż przyjemność w moim odczuciu. A do tego w przypadku kota przyjemniejszy, bo zakładam, że on też nie polubi spacerów w złą pogodę, w czasie gdy z psem trzeba było ;)
A, że nie będzie chodził, gdzie ja chcę... Pies też miał dowolność i to za nim się szło :D Ale niestety będzie musiał się nauczyć - gdy idziemy na łapki to po niedługim czasie idziemy do domku :P To taka jedyna moja fanaberia będzie :D
Oczywiście bez zmartwień - nie zamierzam malucha zmuszać do niczego jeśli jemu to nie przypadnie do gustu (w co wątpię, okazuje się, że to dzielny i ciekawski kociak jest ;) )
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 13, 2012 11:21 Re: Spacer bez szczepień

ja tylko dziele sie swoimi spostrzeżeniami ;) bo Moja to tez ciekawska bestia ale spacery - tzn wpadlam na pomysl ze bede skaldane krzesleko ze soba nosic to katorga ;) stoisz i patrzyz a jka masz dos to rusz, to Ci tak powie ze pojdzie w piety :P

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pt lip 13, 2012 11:22 Re: Spacer bez szczepień

Najwyżej będę sobie pluć w brodę ;) Chociaż raczej nie - przynajmniej będę miała pretekst by postać w lesie :ryk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lip 13, 2012 11:23 Re: Spacer bez szczepień

aaa i cyz nie ma u was zrzutek tych na wscieklizne, kurcze słowo mi uciekło...

olciak84

 
Posty: 1480
Od: Pt cze 22, 2012 16:31

Post » Pt lip 13, 2012 11:27 Re: Spacer bez szczepień

Hm... chyba nie - zwykle była informacja ogólna jak to robili + tabliczki przed wejściem do lasu, a takowych nie uświadczyłam. Poza tym wiem gdzie nigdy nie zrzucali. Ale masz rację - będę go uważniej obserwować coby nic nie zjadł...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Myszorek i 69 gości