» Czw lip 12, 2012 13:19
Re: Nela, śliczna kotka do pokochania.W DS!!!!
Ehhh, te zdjęcia o niczym przecież nie świadczą. Widziałam je setki razy. I przynajmniej kilkanaście razy słyszałam, jaka Nela jest łagodna, spolegliwa, nie jest agresywna, nie drapnie, nie ugryzie....Co to ma na celu, mam się poczuć gorzej, bo u mnie nie jest tak, jak na zdjęciach? To brawo, udało się.
Trauma i człowieka potrafi odmienić o 180 stopni. Ja piszę jak jest w chwili obecnej. Nela zachowuje się, jakby była dopiero co wzięta z ulicy i wymaga dużo czasu i cierpliwości, a warunki jej trochę to utrudniają, a i tak jest dzielna.
Dzisiaj jak Bartuś spał na balkonie to i w dzień wyszła i siedziała na parapecie, nawet jej zdjęcie zrobiłam z daleka, kiepskiej jakości, ale chwyciłam co miałam pod ręką. Ale podejść się jeszcze nie da, bo ucieka, na razie staram się po prostu jej nie wystraszyć. Andzia wbiega zazwyczaj do pokoju i Nela też się tego boi. Je od razu, jak się postawi miskę pod łóżkiem i odejdzie. W zasadzie je bardzo dużo i od razu widać na pyszczku, że zaczyna wracać do pełniejszego wyglądu. Na Bartusia warczy, ale on i tak często się niedaleko niej kładzie, coś pomiauczy, popiszczy. Ona warczy i syczy i on odchodzi. Ale jak on dojrzy, że ona nie jest pod łóżkiem tylko chodzi, to się kłócą.