Pomóżcie nam zbudować nową kociarnię-Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 11, 2012 20:17 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

TYlko co w tym wydarzeniu napisac, a czego nie??

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Śro lip 11, 2012 20:23 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Dobra, zrobilam jak umialam, wkleilam zdjecxia w linkach, tylko nie wiem, co napisac jeszcze?
link do wqydarzenia:
https://www.facebook.com/events/4609499 ... ext=create

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Śro lip 11, 2012 20:28 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

quote="raiya"]TYlko co w tym wydarzeniu napisac, a czego nie??[/quote]
Madziu tez jestem głupia.
Postanowiłam dwa jak dam radę to trzy razy w tygodniu (wieczorami, bo nie jest tak gorąco) chodzić do schroniska w przebraniu kosmity, gumowce i płaszcz przeciwdeszczowy, bo tylko to mogę czyścić domestosem, chciałabym karmić koty ale niestety na to nie mogę sobie pozwolić, dla mnie to ogromny koszt. To wszystko pod warunkiem wydarzenia. Na razie jestem w ciemniej...., no tam gdzie jestem. Ściana i nawet światła nie widzę.
joanna3113
 

Post » Śro lip 11, 2012 20:30 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Ja tez się boję teraz pojsc do schronu bo mam te trzy maluchy , Pingwin dopiero kilka dni temu byl szczepiony. Proszę, zerknijcie na to wydarzenie na fb, i doradzcie co dodac. Na razie suche info i zdjecia sa...

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Śro lip 11, 2012 20:31 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Mam na zbyciu hillsa dla sterylizowanych, myslisz, ze sie przyda Joasiu?

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Śro lip 11, 2012 20:33 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Poproszę mądrych, piśmiennych ludzi (bo ja z tych techniczno-liczących) o podanie fajnego tekstu do wydarzenia na FB.
joanna3113
 

Post » Śro lip 11, 2012 20:38 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

raiya pisze:Mam na zbyciu hillsa dla sterylizowanych, myslisz, ze sie przyda Joasiu?

Madziu w schronisku wszystko się przyda, dam co będę miała. Dla maluszków na jedno wejście mam karmę ale co dalej. Starszym wolę podać inną karmę.
Jestem głupia cały czas myslę i nic mi nie przychodzi do głowy.
joanna3113
 

Post » Śro lip 11, 2012 20:41 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Możesz go nawet sama wkleic w komentarzu na wydarzeniu, ja juz zaczelam udostepnianie- najwazniejsze jest- info, ze szukają Dt chociaz i zdjecia. Hmm, pozbieram co mam i w poniedzialek jakos sie umowimy, podrzucę Ci.. Ja teraz tez gorzej finansowo, bo w wakacje mam okrojone wplywy, ze tak powiem, brak stypendium rektora i nie mam prywatnych lekcji..:(

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Śro lip 11, 2012 20:42 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Ale zobacz, przeciez tyle karmy bylo "wygranej".. :evil:

raiya

 
Posty: 377
Od: Pon sty 09, 2012 17:02

Post » Śro lip 11, 2012 20:44 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Tja... :oops:

Asiu, ja mogę się podzielić karmą. Mam też paszteciki dla maluszków.
Tylko zastanawiam się jak to rozegrać logistycznie, bo to cholerstwo ciężkie. Renifera nie ma, wraca w piątek w nocy... Paczką wysyłać? :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro lip 11, 2012 20:59 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

raiya pisze:Ale zobacz, przeciez tyle karmy bylo "wygranej".. :evil:

Madziu ale sa pory karmienia, 8O no po prostu szkoda gadać.
Pewne osoby uważają że w Szczytnie w schronisku koty maja hotel trzy gwiazdkowy i wszyscy przesadzają, luksus, czasami jakiemuś kotu nie uda się przeżyć ale tylko czasami, super, opieka weterynaryjna na super poziomie, a my głupki się czepiamy. Czasami nie wiem co mam napisać, ale życzę takim osobom ...pominę, żeby w takim Hiltonie zamieszkały.
joanna3113
 

Post » Śro lip 11, 2012 21:26 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

meksykanka pisze:Tja... :oops:

Asiu, ja mogę się podzielić karmą. Mam też paszteciki dla maluszków.
Tylko zastanawiam się jak to rozegrać logistycznie, bo to cholerstwo ciężkie. Renifera nie ma, wraca w piątek w nocy... Paczką wysyłać? :roll:

Zosiu ja tak bym chciała jak już pójdę i serce mi pęknie to przynajmniej biedactwa nakarmię w tym Hiltonie, najgorzej jak zaczną umierać.
joanna3113
 

Post » Śro lip 11, 2012 22:08 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Słodziaki, czy wszystkie żyjecie. :cry:
joanna3113
 

Post » Śro lip 11, 2012 23:02 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Rozmawiałam długo z Basią.
Niestety nie jest dobrze.

Basi się pogorszyło. Czuje się bardzo źle nawet nie ma siły wstać z łóżka. Obrzmienie powiększyło się, a środki przeciwbólowe działają tylko na krótko. Danusia na jutro ma ją umówić do lekarza i chyba jej potowarzyszy, bo Basia niestety może nawet zasłabnąć.

Przy tym wszystkim martwi się, bo już planowała zabrać ze dwa kociaki ze schronu, podać im zylexis na wejściu, może też surowicę... a tak niczego nie może obiecać...

Martwię się o Basię a równocześnie Joanno zostajesz ze wszystkim sama.

Co do karmy moge ją przekazać jak będzie wygodnie, jak ktoś jedzie z Warszawy do Szczytna to dowiozę... a jak nie pomyślimy inaczej...

Ech, co tu robić? :(
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Śro lip 11, 2012 23:06 Re: Schron Szczytno-maluszki do wyboru do koloru tylko nie z

Dodałam taki test na FB
W schronisku w Szczytnie w zapomnieniu i bezimienności czekają w blokach startowych prawdziwe kocie piękności.
To gdzie wystartują, po nowe życie we wlasnym domu czy za TM zależy niestety od nas ludzi.

Oprócz urokliwej czarnej damy półdługowłosej, która czeka na księcia i Maciusia, kóry cudem przetrwał zimę i czeka na kolejny cud - domek, który da mu szansę na życie...

trwają jeszcze maluszki różnych kolorków i w różnym stopniu oswojenia..
Cuda, cuda ogłaszają...

Tak tak cuda, panie nad cudami... koteczki cudne
i czekają na cud... życia
Są bezimienne tak jak i ich współtowarzysze

A zatem przedstawiamy:
- przerażony dziki białasek z niebieskimi oczami oraz burasek ze skarpetkami - wiek około 2 miesiące
- 2 szylkretki
- rodzinka składająca się z 3 pingwinków i jednej urokliwej tri czyli białej koteczki w małe kropeczki
wiek około 6 tygodni
niesteety dzikie i przerażone co przed nimi?
- 2 rude marmurki oswojone, w tym jeden ze skarpetkami - nie da się ukryć umaszczenie cudne tylko czekamy aż ktoś się zachwyci... wiek około 6-7 tygodni
-3-miesięczny krówek oswojony, lgnący do człowieka, cud miód-malina... tylko brać i kochać...
jeśli przeżyje, bo właśnie szlachetny emaptyczny eksperymentator wykonał temu maluszkowi na raz sterylkę i szczepienie
Zosiu mam nadzieję że się nie pogniewasz.
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, Google Adsense [Bot] i 713 gości