dzikusek Teodor jak go oswoić

[nina19]

Witam,
od miesiąca dokarmiam i próbuje oswoić młodego kocurka ok 6mc który jest bezdomny i bardzo nieufny.
Podczas jedzenia już daje się pogłaskać i potrafi nawet się bawić wędka. Reaguje jak go wołam przychodzi i miauczy dzisiaj próbowałam go załapać wieczorem i zabrać do domu. niestety nie udało się a Kocurek uciekł i więcej mimo wołań nie przyszedł. Jestem zrozpaczona i załamana że stracił zaufanie i nigdy nie przyjdzie. Mam Kotkę 3 letnia wychodząca która nawet go z akceptowała bo razem w pewnej odległości leżały koło siebie i nawet razem jadłu obok siebie. Czy Kocurek wróci i jak mam go oswoić i odbudować zaufanie. Nina

[piano]

Oswajanie ma sens jeżeli chcesz tego kotka wziąć do domku na stałe. Bo tak to można kotkowi zrobić krzywdę: zacznie ufać ludziom a pojawią się jacyś nieodpowiedni i zrobią mu np. krzywdę. Jeżeli chcesz kotem się zaopiekować to najlepiej znaleźć w twoim rejonie organizację która go złapie i go w domu oswoisz (a skoro jest dorosły to trzeba zawsze się z tym liczyć że może być pewien dystans jego w stosunku do człowieka nie do pokonania).

[nina19]

bardzo chce go wziąć do domu, moja kotka też już przyjaźnie podchodzi do niego, jedzą nawet razem z jednej miski na dworze gdzie wynoszę mu jedzenie. Kocurek Teodor Bartek, daje się pogłaskać mizia się bawi się wędka. codziennie wieczorem mamy zabawy na dworze czeka na mnie. rano jak wychodzę do pracy też czeka dostaje jedzenie dwa razy dziennie je przy mnie i daje się głaskać bardzo, problem jest z wzięciem na ręce i wejściem do domu. Oswajam go taj już prawie 2 mc. Jest kocurkiem który ma ok 6 - 7 mc chciałbym zdążyć przed zima i jego testosteronem.

[piano]

jeżeli jesteś na 100% zdecydowana i jesteś odpowiedzialną osobą to możesz poprosić organizację zwierzęcą żeby ci złapali go albo schronisko (tam mają łapaczy) potem szybko go wykastrować i pilnować żeby nie uciekał i o niego dbać. Albo jak możesz zorganizować drugą osobę to jak daje się głaskać to można podczas głaskania złapać go za fald na karku i do kontenera, potem szybko do kastracji i do domku gdzie będziesz o niego dbać.

Musisz także wziąć po uwagę że w domu może on strasznie miauczeć że chce na dwór i wtedy będziesz musiała wytrzymać z takim miauczkiem.
Okna i balkony w domu muszą także być zabezpieczone oczywiście żeby nie wypadł itp.

[nina19]

dziękuje bardzo za informacje, spróbuje jeszcze złapać go sama jeżeli się nie uda poproszę o pomoc w schronisku ponieważ nie znam żadnej organizacji która by mi pomogła, mam jeszcze pytanie czy nigdy nie będę mogła wypuszczać go na dwór, ponieważ mam takie możliwości i moja 3 - letnia kotka jest wychodząca, po jakim czasie można go będzie wypuścić?????

[piano]

ja jestem zwolennikiem wychodzenia kotów tylko na smyczy, albo na bardzo bezpiecznym zabezpieczonym terenie
za dużo kotów rozjechanych w życiu widziałam.