Zaginęła Kotka Norweska Leśna Mysłowice

Kotka mieszka w Mysłowicach przy ulicy Sobieskiego, to dzielnica Piasek niedaleko giełdy samochodowej.

Dzisiaj w okolicach godziny 13 wracając z przedszkola nie odnalazłam kotki w domu.
Nigdy w życiu nie interesował ją świat zewnętrzny, nawet na spacerach wolała wracać do domu.
Nie jesteśmy w stanie stwierdzić jak uciekła, mieszkamy na wysokim pierwszym piętrze i owszem lubiała spać na parapecie ale ucieczki nie były jej w głowie.
Akurat byłam po rozmowie z wetem, bo znowu odezwały się nerki i problem z oddawaniem moczu.
Zdjęcia poniżej, mogę dosłać ich jeszcze tysiąc jeśli zajdzie potrzeba.
Więcej o niej samej :
Imię Hella z hodowli, po domowemu Lola.
Wiek 5 lat, barwa szylkret cętkowany, sterylizowana.
Włos bardzo podatny na skołtunienia, lekki, puchaty, mięciutki, ogon bardzo porośnięty, puchaty.
Jedna z łapek różniąca się od innych jest brązowa, gdzie reszta łap niemal czarna.
Kolor oczu jasno zielony.
Kicia być może nie podejdzie do obcej osoby, ufa tylko domownikom.

Dla znalazcy rzecz jasna i oczywista nagroda !
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, błagam o pomoc :cry:

Uploaded with ImageShack.us

Może nie uciekła tylko spadła i teraz siedzi gdzieś przestraszona. Mojej koleżanki kot, też norweg odnalazł się po 3 dniach. Trzeba rozwiesić ogłoszenia ze zdjęciem i szukać najlepiej wcześnie rano, bo może jak usłyszy twój głos to wyjdzie a rano jest cicho. Popytaj też sąsiadów może ktoś widział ją. Życzę powodzenia oby się odnalazła.

Nie będę spała po nocach byle ją znaleźć, dziękuję za wskazówkę, już nie daję sobie z tym wszystkim rady ....

Trzymam kciuki, MOCNO!

Witam wieczorową porą ...
Hella się znalazła :ok:

Rozgadana niesamowicie, opowiada mi chyba te wszystkie tygodnie, schudła sporo można żebra liczyć z powodzeniem co do jednego.
Teraz leż obok mnie na sofie i mruczy jak wariatka.
A leżała sobie pod oknami w piwnicznym okienku, jak gdyby nigdy nic.
Wątek można zamknąć

Cudowne wiesci!

A czy mozna poznac szczegoly jej odnalezienia?

Czyli jednak zainteresował ją świat zewnętrzny, może spodobał jej się jakiś kawaler :mrgreen:

Całe szczęście że kicia znalazła się cała i oby zdrowa :ok:

Nic tylko okna zabezpieczać siatka.

Okna już osiatkowane

Szczegóły ?
Szukaliśmy jej po piwnicach, dostawaliśmy sygnały, iż ona się tam przechowuje, ale po dostaniu się do każdej z poszczególnych piwnic ani widu ani słychu.
Biegała między piwnicami w nocy, a w dzień jej nie było widać.
Wczoraj wynosząc śmieci i wracając do domu zauważyłam ją w okienku piwnicy otwartej ... Leżała i wylegiwała się.
Podeszłam do niej i powiedziałam : "Lola ?" a ona podniosła głowę i spojrzała na mnie, pomrugała kilkakrotnie i obraz ukazał jej się znajomy bo oczęta zrobiły się kilka razy większe. Chciała się cofać do piwnicy, więc i ja się odsunęłam, pogadałyśmy trochę po naszemu, bo często z nią miauczę i się dogadałyśmy :mrgreen:

Jak już ją wzięłam w objęcia to się mocno mnie złapała i poszłyśmy do domu. Teraz na krok mnie nie odstępuje.
Dzisiaj umówię się z wetką na przegląd techniczny, badanie moczu, bo przed zdarzeniem miała problemy z sikaniem.
Teraz o dziwo załatwia się normalnie :ryk:

O już się czai gaduła

Wybaczcie idę się pieścić :mrgreen:

Pewnie była wystraszona dlatego chowała się w dzień, dziwne że was nie nawoływała, albo nie weszła do klatki i po schodach do domku

Bidulka nie była nauczona wychodzić, to też nie wiedziała gdzie drzwi domku

Kot to tajemnicza istota.
Sekretny wypad Loli pozostanie na zawsze zagadka.
Trzymaj sie Loluniu i nie strasz juz swoich panstwa!

Zaginęła Kotka Norweska Leśna Mysłowice

Kto przegląda forum