» Wto lip 10, 2012 21:57
Re: Wątek cukrzycowy VII
Pisałam już w poprzednim wątku, ale pozwolę sobie jeszcze raz przykleić:
Proszę napiszcie, co myślicie o przypadku mojej koteczki:
Kot czy kotka? -KOTKA
Jak się nazywa?- GAJA
Ile ma lat? - 7
Ile waży?- około 4 kg
Za gruby /za chudy? - lekka nadwaga wg weta
Kiedy zdiagnozowano cukrzycę? - miesiąc temu
Jak jest kontrolowana choroba? - badanie krwi (dwa razy od diagnozy) i moczu (paski w domu raz w tygodniu)
Czy mierzysz u kota cukier glukometrem? - NIE
Jaką podajesz insulinę? -nie podaję
Aktualny poziom glukozy we krwi? - 186
Czy kot dostaje lub dostawał sterydy? - NIE
Czy robione były badania tarczycy (test T4)? - NIE
Czy występuje u Twego kociaka neuropatia (osłabienie kończyn, chwiejny chód)? - NIE
Jaką podajesz karmę? - RC Diabetic
Mniej więcej ile? - 30-40g suchej i pół saszetki mokrej
Karmienie przed podaniem insuliny, czy po? -
Inne choroby? - w "dzieciństwie" przewlekły koci katar, 2 lata temu problemy z zębami i dziąsłami (wyrwane wszystkie ząbki z dolnej szczęki)
(np. astma, niewydolność nerek, schorzenia trzustki, problemy dermatologiczne, serce, tarczyca, FIV, dziąsła, ząbki itd.)
Czy podajesz jakieś leki? Jeśli tak, to jakie -
Czy znane są wyniki laboratoryjne? (dopisz wartości brzegowe) - oprócz glukozy pozostałe wyniki krwi w normie, trochę zbyt wysoka zawartość hemoglobiny i gęstość, również mocz o zbyt dużym ciężarze właściwym
Jakiej konsystencji i jakiego koloru jest stolec? Ciemny i twardy czy raczej jasny i rzadki? twardy, kolor niezbyt ciemny
Opisz swój problem:
Gaja nie ma wg mnie żadnych objawów choroby - je normalnie, pije raczej niewiele, siusia tyle co inne moje koty. Sierść błyszcząca, tak jak pisałam lekka nadwaga (niestety ma mało ruchu), wygląda na zadowolona z życia.
Podwyższona glukoza została wykryta podczas badań kontrolnych, które zafundowałam wszystkim moim kotom przy okazji wyrywania zębów u jednej z nich (nie chodzi o Gaję). Pierwszy wynik był na poziomie 254. Lekarz weterynarii (mam do niego ogromne zaufanie) zalecił zmianę karmy na Diabetic. Po trzech dniach na kontroli wynik we krwi wynosił 170, w moczu (badanie w gabinecie) cukru brak. Mój wet podaje insulinę od 200, wiec zalecił kontrolę moczu paskami w domu (glukozy w kolejnych pomiarach szczęśliwie brak), dalszą dietę i kontrolę za miesiąc. W piątek kontrola się odbyła, poziom 186 we krwi. Zmartwił mnie ten wynik, bo liczyłam na dalszy spadek...
Co sądzicie na ten temat?
Dodam, że Gaja jest kotem bardzo lękliwym, na pewno była w silnym stresie. Jednakże dwa lata temu podczas badań tez była bardzo przestraszona, a cukier był w normie (i to w dolnej granicy). Mój wet mówi, ze w stresie glukoza owszem rośnie, ale maksymalnie do 150-160 u zdrowego kota.
Rozmawiałam z nim o fruktozaminie, wykonamy to badanie, choć w Poznaniu chyba nikt go nie robi, bedziemy wysyłać krew do Niemiec.
Czy Waszym zdaniem Gaja ma cukrzycę lub jej początki?
Czytałam na wątku, że karmę Diabetic powinnam wyrzucić do kosza. A jednak u Gai po przejściu na tę karmę cukier znacznie spadł...

"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde