Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hipcia pisze:Piękny masz ten ogród !!!![]()
I szczęsliwe kociszcza![]()
![]()
![]()
![]()
Mój król lew leży rozwalony pod klimą a grubaśne futro mu powiewa![]()
A ja właśnie się dowiedziałam , że Kasia została przyjęta na Jagielloński ;D
czitka pisze:Hipciu, ogród mam totalnie puszczony na żywioł, jak coś chce to rośnie, a jak nie to trudno. Czasem przejadę kosiarką po środku tylko.
Drzewa się poplątały, jabłka rosną na orzechu a winogrona wplotły się w śliwkę. To się za chwilę wszystko tak rozrośnie, że będę się czołgać między chwastami. Żeby paść w Hiltonie trzeba rozgarniać gałęzie, a potem jabłka walą po twarzy. Ogólnie zarosło.....![]()
Wczoraj przejechałam się patrolowo na rowerze moją uliczką do sklepu, wróciłam równoległą do mojej.
Zgroza. Przed domkami wystrzyżone trawniczki, kwiatki rosną równo przycięte, ścieżki wylizane, jedna trawka nie ma prawa rosnąć bardziej w prawo lub w lewo![]()
Poodkurzane te ogródki, czy co...
Załamka.
Szukałam tak zapuszczonego jak mój i znalazłam. To słynna Agencja Towarzyska.....Tylko![]()
Więc dzisiaj do roboty. Rzuciłam się na te chwasty pod płotami, wyrywałam, czyściłam, grabiłam, jak w amoku jakimś. Nie patrzyłam co czynię niestety. Zryłam tak cały ogród wzdłuż płotu sąsiadki, który był do półtora metra wysokości zarośnięty różnymi dziwnymi roślinami, w tym maki, pokrzywy, pnącza i plącza. Rwałam i grabiłam. Jak skończyłam zobaczyłam pod płotem ohydne klepisko.
Fuj!![]()
Nie chcę tak! Zaczęłam się zastanawiać jak to co wyrwałam posadzić na miejsce, ale się nie dało.
No nic, odrośnie pewnie....
czitka pisze:I taką mam nadzieję, właśnie mieliśmy burzę i popadało mocno.
Chwasty, rośnijcie![]()
Zapraszam tutaj![]()
![]()
viewtopic.php?f=27&t=142991&start=60
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Silverblue i 333 gości