WIDZĘ, CZUJĘ......Pomóż nam pomagać. SZCZECIN.

[Zofia.Sasza]

Nie ma Mirki_t to trzeba był sobie upatrzyć "nową ofiarę" no i jest
Właśnie przez TAKIE akcje już bardzo mało bywam na miau i prawie w ogóle nie pomagam finansowo ,bo to co czytam skutecznie mnie tego oduczyło ,a szkoda ,bo tylko jest to ze szkodą dla zwierząt......przykre jeśli ktoś kto nie włożył w ten wątek odrobinę nakładu ze swojej strony i nie ważne jaki on by był mają zawsze najwięcej do powiedzenia.

Naprawdę nie rozumiesz, że to nie jest nic osobistego? I że właśnie wspieranie niektórych "pomagających" jest ze szkodą dla zwierząt?

[iza71koty]

Ja przepraszam ale wracam do obowiązków.Stado trzeba nakarmić.Koty nie obchodzą różnice zdań tutaj.Są głodne.Chcą zjeść i czekają.Codziennie.

[Angalia]

Nie ma Mirki_t to trzeba był sobie upatrzyć "nową ofiarę" no i jest
Właśnie przez TAKIE akcje już bardzo mało bywam na miau i prawie w ogóle nie pomagam finansowo ,bo to co czytam skutecznie mnie tego oduczyło ,a szkoda ,bo tylko jest to ze szkodą dla zwierząt......przykre jeśli ktoś kto nie włożył w ten wątek odrobinę nakładu ze swojej strony i nie ważne jaki on by był mają zawsze najwięcej do powiedzenia.

O to może okaże się, że jest wiecej osób, które uwazają, ze Zofia&Sasza jest maciwodą

[dalia]

Nie ma Mirki_t to trzeba był sobie upatrzyć "nową ofiarę" no i jest
Właśnie przez TAKIE akcje już bardzo mało bywam na miau i prawie w ogóle nie pomagam finansowo ,bo to co czytam skutecznie mnie tego oduczyło ,a szkoda ,bo tylko jest to ze szkodą dla zwierząt......przykre jeśli ktoś kto nie włożył w ten wątek odrobinę nakładu ze swojej strony i nie ważne jaki on by był mają zawsze najwięcej do powiedzenia.

ty naprawdę sądzisz że to ze szkodą dla zwierząt?
już brakuje pieniędzy, co będzie jak braknie bardziej? dasz pieniądze aby kocie brzuszki były pełne
wyżej Iza71koty napisała że w gorączce zasuwa do zwierząt - co z nimi będzie jak Iza71koty któregoś dnia się nie podniesie? co się wtedy stanie z tymi kotami ? pojedziesz i będziesz karmić?
bardzo łatwo przychodzi wklejanie ochów i achów, serduszek i innych dupereli, ciężko natomiast przychodzi myślenie
to co obserwuję na przestrzeni tych 4 lat na forum to coraz większa nieodpowiedzialność Iza71koty a nie kawał dobrej roboty
ponowię więc pytanie co będzie ze 180 (czy ile ich tam jest) kotami jak ich obecna - jedyna zresztą - opiekunka nie będzie w stanie się nimi zająć?

edit
i proszę Iza71koty nie pisz że Ci na tych kotach zależy - jakby Ci zależało to miałabyś sztab chętnych do pomocy i zabezpieczenie na wypadek gdy nie będziesz się mogła nimi zająć

[iza71koty]

Jest taka stara polska zasada."Licz na wszystkich ale najbardziej licz na siebie."Czytam wątki w wolnej chwili.Wszędzie ludzie sie wykruszają, nie ma nowych chętnych do pomocy i mój watek akurat nie jest tutaj jedyny.

Nigdy nie oczekiwałam od Forum cudu ani tez tego ze Ktoś pójdzie za mnie i nakarmi moje stado.Od lat póki mam jeszcze zdrowie i siły sterylizuję właśnie po to ,aby populacja sie zmniejszała.Nie jestem jednocześnie odpowiedzialna za to co robią inni ludzie czyli mnożą bądż wyrzucają koty z domu.

[dalia]

Jest taka stara polska zasada."Licz na wszystkich ale najbardziej licz na siebie."Czytam wątki w wolnej chwili.Wszędzie ludzie sie wykruszają, nie ma nowych chętnych do pomocy i mój watek akurat nie jest tutaj jedyny.

Nigdy nie oczekiwałam od Forum cudu ani tez tego ze Ktoś pójdzie za mnie i nakarmi moje stado.Od lat póki mam jeszcze zdrowie i siły sterylizuję właśnie po to ,aby populacja sie zmniejszała.Nie jestem jednocześnie odpowiedzialna za to co robią inni ludzie czyli mnożą bądż wyrzucają koty z domu.

byłoby cudnie gdybyś odpowiadała tylko za siebie, ale masz pod opieką 180 kotów.
z jednej strony deklarujesz że Ci na nich zależy, z drugiej akceptujesz to, że jak Ty nie przyjdziesz to będą głodne - to jest sprzeczne.

[iza71koty]

Tak byłoby cudnie.....Ale czasu cofnąć się nie da.A to że tutaj trwam nadal mimo przeciwności i ciągłych ataków na moja osobę, jest najlepszym dowodem na to że czuje się bardzo odpowiedzialna za moje stado.

Tak będa głodne.Tak samo jak były zanim się nimi zaopiekowałam.Będą chorować, mnożyć się i umierać po krzakach.Zupełnie anonimowe.

[iza71koty]

Przez 4 lata trochę poznałam to Forum.Nie jestem jedyną karmicielka tutaj która ma pod opieką dużą ilość kotów.Te karmicielki również mają problemy finansowe,często brakuje karmy, pewnie nawet częściej niż u nas, mają długi u Weterynarzy.
Dla tych karmicielek też organizuje się Pomoc.Choć nikt nie chodzi za nich i nie karmi stada.Nikt tez nie zadaje pytań, co będzie jak będzie to czy tamto.Ludzie starają się wesprzeć, pomóc, podtrzymać na duchu w ciężkich chwilach.....

Dla tych kotów nikt nie zrobił nic przede mną.Nie zrobi też po mnie.Jeśli moje życie, czas i praca, który im poświeciłam, przyczynią lub przyczyniły się do tego że przeżyją je inaczej , inaczej niż pozostała anonimowa większość ,to jest to już dla mnie duży sukces.

[dalia]

Tak byłoby cudnie.....Ale czasu cofnąć się nie da.A to że tutaj trwam nadal mimo przeciwności i ciągłych ataków na moja osobę, jest najlepszym dowodem na to że czuje się bardzo odpowiedzialna za moje stado.

trwasz mimo przeciwności ze względu na pieniądze jakie na forum zbierasz nie z innego powodu. Żadna z Ciebie Matka Teresa, obecność tutaj przynosi wymierną finansową korzyść.

Tak będa głodne.Tak samo jak były zanim się nimi zaopiekowałam.Będą chorować, mnożyć się i umierać po krzakach.Zupełnie anonimowe.

brawo.
w zasadzie niepotrzebnie się nimi zaopiekowałaś i niepotrzebnie opiekujesz jeśli z czystym sumieniem możesz je porzucić z dnia na dzień.

[taizu]

Dalia, to, co piszesz jest po prostu chore - że niby Izie nie zależy na kotach
Aż po zakaz pisania przez nią, że jej na kotach zależy
Bo według Ciebie lata po kilkanaście kilometrów dziennie dla sportu, nie dla kotów???
Nie mówiąc o organizowaniu karmy i leczeniu

Ona nieszczęścia nie mnoży, sterylizuje.

W ten sposób o każdym karmicielu można powieddzieć, że źle czyni, bo koty uzależnia od karmienia, a zwierzak powinien karmy szukać sam

[taizu]

Tak będa głodne.Tak samo jak były zanim się nimi zaopiekowałam.Będą chorować, mnożyć się i umierać po krzakach.Zupełnie anonimowe.[/b]

brawo.
w zasadzie niepotrzebnie się nimi zaopiekowałaś i niepotrzebnie opiekujesz jeśli z czystym sumieniem możesz je porzucić z dnia na dzień.

No tak, bo jak na przykład Iza zachoruje, albo nie daj Boże umrze, to ma mieć wyrzuty sumienia, ze porzuca koty
Bo zdaje się, że o coś takiego chodzi?

[Angalia]

Zaczynam byc zmeczona tymi słownymi przepychankami. czasami mi się marzy że człowiek człowiekowi nie wilkiem a kotem patrzy i mruczy Gdzie nie otworzę watku tam w 8 na 10 przypadków ktos komus docina. Czy nie mozna bez tego

[Angalia]

Ponieważ wypowiedzi paru Pań ze Szczecina były bardzo żenujące na prosbę Izy zamknęłam wydarzenie I o to tym Paniom na pewno chodziło, zebysmy nie mogły nazbierać pieniedzy na głodne koty. Ponieważ jedna z nich groziła Urzedem Skarbowym, odpowiem tym samym

[panikota]

Dorzucę swoje trzy grosze, chociaż Ci co śledzą wątek wiedzą, że nie mam zwyczaju odzywać się w takich sytuacjach.

Sugerujecie, że to co robi Iza jest tak naprawdę ze szkodą dla kotów. Znaczy co ona ma zrobić, rzucić karmienie w cholerę, olać koty, usiąść i odpoczywać? To nie będzie ze szkodą dla kotów?? Poradzą sobie świetnie a Iza będzie miała czas dla siebie? I nie będzie miała wyrzutów sumienia, co stanie się z kotami jak jej, nie daj boże, coś się stanie? Proszę, zastanówcie się co piszecie...

I do wszystkich sympatyków wątku i tego co robi Iza oraz do samej Izy - Po co odpowiadacie na zaczepki, tłumaczycie się? PO CO? Wystarczyłoby się nie odzywać i byłby święty spokój, brak odpowiedzi to brak punktu zaczepienia do dalszych zaczepek. Nie tłumaczcie się, tylko róbcie swoje, po co wdawać się w idiotyczne dyskusje?

[Angalia]

Dziękuję