Buka i Tycia V

Moja własna wersja "I love you couch. You understand me".

Obrazek

Zaległa bidoczka od upałów :1luvu:

Ale za to jak wdzięcznie

Dziwne, że na upały wybrała sofę, zamiast kuszących, chłodnych płytek :lol:

Równie dziwne jest to, że dziewczyny stały się namolnie przytulaste w te gorące dni, a na mój chłopski rozum powinno być odwrotnie

Zapraszam na minibazarek perfumowy. Pewnie większość już widziała u mnie na fb, ale kto nie widział...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=143944

Niewiarygodne! Patrzcie, co rapsodia znalazła.
I nie są to moje koty, naprawdę

nie wykręcaj się
powiedz tylko w jaki sposób zmieniłaś ten płaski telewizor na przyjazny kotom :wink:

Kiedy ja serioserio!
A myślałam, że Myszuś jest wyjątkowa z tym białym noskiem i strzałką na czole :twisted:

bo Myszuś jest wyjątkowa!!!!!!!!!!!!!!!
Absolutnie i bezgranicznie wyjątkowa
takoż i Buka
Tamte dwie, się pod nie po prostu podszywają

Jak znalazłam to zdjęcie, to najpierw szukałam powiązań z Pasibrzuchą i też z niedowierzaniem paczyłam, że to nie jej dziewczyny...

Chyba, że ktoś wykradł je na chwilę na sesję :mrgreen:

Sobowtórki w rzeczy samej :mrgreen:

. Nieprawdopodobne ...

Moja jedna, ta najbardziej zdystansowana tez w upały dostała napadu klejenia ise do DUżych. Dziffffne :roll:

Pasibrzucha pisze:
cytryna pisze:jest, jest likier kukułkowy!
pędzę do sklepu

Daj znać, jak wyszedł

trochę mi się zeszło :oops:

dematerializująca się wódka, znikające cukierki i takie tam...

ale jest! zrobiona :mrgreen:

w smaku genialna, nie za słodka, w sam raz, bardzo łatwa w przygotowaniu,
uwaga bo zawartość garnka (przed dodaniem wódki) jest nieziemsko wciągająca :wink:

Zachęciłas mnie :mrgreen:

potem będzie jak u mnie
zanim zgromadziłam wszystkie potrzebne ingrediencje, to ktoś (ktoś :twisted:

) wyżerał mi kukułki
czasem już w drodze ze sklepu je wyżerał :roll:

mi też się to zdarzało :oops:

a ktoś mi wódkę podpijał :evil:

zagroziłam że utłukę, a cukierków kupiłam pół kilo, żeby mi trochę zostało :wink:

i stało się, mam pyszny likierek :mrgreen:

jak ktoś jeszcze się waha to naprawdę mówię- WARTO :piwa:

no ale jak tu utłuc samą siebie :roll:

trzeba kupić więcej, co by jakaś resztka starczyła do przepisu

Buka i Tycia V

Kto przegląda forum