Tak sobie.
Wpadam przelotem, jako że internetu nie będę mieć prawdopodobnie do końca mieisąca, o ile w ogóle

W poprzednią sobotę mieliśmy bardzo miłego Gościa

, odwiedził nas Wujek Bubor - bardzo dziękujemy za przemiłą wizytę

i zabawki dla Potfforów

Betusia pozostawała nieprzekupna, chociaż przysmaki jadła Wujkowi z ręki, ale nadal terenu broniła zawzięcie. Kocury dały popis ocieractwa i zazdrości o siebie, w pewnym momencie Boniaczek przyniósł nawet Wujkowi sznurek, Azorka musiał Wujek zanieść do miseczki, a Kiwaczka czochrać po główce

Mam nadzieję że Paweł będzie miło wspominać wizytę w Potffornej Krainie
