

a dzisiaj sobie siedzę w wannie.
Ta poprzednia duża strasznie się śmieje i mówi, że jestem kotem łazienkowym

W wannie jest fajnie, a łazienka jest otwarta i mogę wyjść, jakbym chciał. Na razie nie chcę. Duża położyła mi kocyk

ale zrobiłem sobie z niego budkę.

a tak dzisiaj dawałem się głaskać mojej Dużej (też w wannie)



i wiecie, co?
Nawet udeptywałem wannę, jak Duża mnie głaskała

obie duże się bardzo cieszyły, a ta duża, która mi znalazła dom, trochę płakała.
Nosek