Moderator: Estraven
Angalia pisze:A ja nie toleruję chamstwai rzucania sie z atakiem na kazdego który mi nie odpowiada. My tez potrafimy myśleć i pozwól, że same bedziemy decydowały komu mamy pomagać. Mam nadzieje na koniec tej głupiej dyskusji
Przkro mi ale w przeciwieństwie do Was nigdy nie patrze do tyłu tylko zawsze do przodu to po pierwsze. Może powiesz mi ile z tamtych kotów dotrwało do dzisiaj, a jeżeli chodzi o podziekowanie Izy względem mnie to juz niestety moja sprawa
Angalia pisze:Przkro mi ale w przeciwieństwie do Was nigdy nie patrze do tyłu tylko zawsze do przodu to po pierwsze.
Angalia pisze:Może powiesz mi ile z tamtych kotów dotrwało do dzisiaj
iza71koty pisze:Pozostało mi niewiele fantów na bazarki.Następnych chwilowo nie zdobędę, bo nie mam na to środków.Mam jeszcze nie wysłanych kilka przesyłek i czekam na pieniądze, żeby jak najszybciej to zrealizować.Kończą mi się pomysły, siły, entuzjazm, chęć walki.Nie widzę szansy na wyprostowanie naszych spraw w Vivie!Nie widzę szansy na zdobycie środków na kolejne worki suchej karmy.
Dobranoc Dziewczyny.
Zofia&Sasza pisze:Angalia pisze:A ja nie toleruję chamstwai rzucania sie z atakiem na kazdego który mi nie odpowiada. My tez potrafimy myśleć i pozwól, że same bedziemy decydowały komu mamy pomagać. Mam nadzieje na koniec tej głupiej dyskusji
Przkro mi ale w przeciwieństwie do Was nigdy nie patrze do tyłu tylko zawsze do przodu to po pierwsze. Może powiesz mi ile z tamtych kotów dotrwało do dzisiaj, a jeżeli chodzi o podziekowanie Izy względem mnie to juz niestety moja sprawa
Przepraszam, a gdzie tu widzisz jakiekolwiek chamstwo? Oczywiście o ile chamstwem nie jest krytyczne spojrzenie na działalność autorki wątku
Do Fumci - I Bogu najwyższemu niech będą dzięki, że "tyle co Iza71Koty" nie robi więcej osób na forum...

fumcia pisze:Iza ja życzę Ci wiele,wiele,dobra,oby to zło co Cie spotyka wreszcie się skończyło.
Za ten ogrom czasu i pracy poświęconej kotkom, przecież mogłabyś w tym czasie leżeć przed tv,albo przdłużać tipsy...Mało osób z tego i forum robi tyle co Ty i za to należą Ci się uklony.
Angalia pisze:Zofia&Sasza pisze:Angalia pisze:A ja nie toleruję chamstwai rzucania sie z atakiem na kazdego który mi nie odpowiada. My tez potrafimy myśleć i pozwól, że same bedziemy decydowały komu mamy pomagać. Mam nadzieje na koniec tej głupiej dyskusji
Przkro mi ale w przeciwieństwie do Was nigdy nie patrze do tyłu tylko zawsze do przodu to po pierwsze. Może powiesz mi ile z tamtych kotów dotrwało do dzisiaj, a jeżeli chodzi o podziekowanie Izy względem mnie to juz niestety moja sprawa
Przepraszam, a gdzie tu widzisz jakiekolwiek chamstwo? Oczywiście o ile chamstwem nie jest krytyczne spojrzenie na działalność autorki wątku
Do Fumci - I Bogu najwyższemu niech będą dzięki, że "tyle co Iza71Koty" nie robi więcej osób na forum...
Chamstwem dla mnie jest włażenie z butami tam gdzie Cie nie zapraszają. Na tym watku nie jesteś mile widziana, ale Ty tego nie rozumiesz prawdaDla Ciebie najważniejsze są Twoje kryteria opieki nad kotami
Mnie i resztę tego towarzystwa, którzy pomagają Izie ( mam nadzieję, że sie nie pogniewacie) nie interesują Twoje wynurzenia w sprawie Twojego krytycyzmu. Wyładuj swoja energię gdzie indziej a Izę zostaw w spokoju
iza71koty pisze:Żadna z Was nie wpłaciła nigdy ani złotówki na utrzymanie mojego stada.Zadna nie wpłaci i od zadnej z Was nawet nie przyjełabym takiej Pomocy.Wierze w to ze ta sytuacja sie obróci.Na korzysć kotów i przeciwko Wam. I brzuszki Puste nie beda.Mam jeszcze Męża.On pracuje.Cieżko pracuje na te koty.Od wielu lat.Prosze tego faktu nie pomijać.Utrzymywaliśmy to stado samodzielnie przez wiele lat.
I nie sądze aby wyrzucone z domu przez kogos cieżarne kotki czy obce kotki które sie pojawily nagle w moim terenie, miały jakikolwiek zwiazek z moimi kocurami ze stada.W tym terenie akurat moich kocurow nie ma.Do zapłodnienia wielu kotek wystarczy jeden wychodzacy niekastrowany kocur domowy.A takich mam sporo w swojej okolicy.
dalia pisze:fumcia pisze:Iza ja życzę Ci wiele,wiele,dobra,oby to zło co Cie spotyka wreszcie się skończyło.
Za ten ogrom czasu i pracy poświęconej kotkom, przecież mogłabyś w tym czasie leżeć przed tv,albo przdłużać tipsy...Mało osób z tego i forum robi tyle co Ty i za to należą Ci się uklony.
wbrew pozorom całkiem sporo robi nawet więcej, tylko robi to inaczej, no i częst po prostu nie ma czasu pisać na forum, dletego mniej o nich słychać
iza71koty pisze:Żadna z Was nie wpłaciła nigdy ani złotówki na utrzymanie mojego stada.Zadna nie wpłaci i od zadnej z Was nawet nie przyjełabym takiej Pomocy.Wierze w to ze ta sytuacja sie obróci.Na korzysć kotów i przeciwko Wam. I brzuszki Puste nie beda.Mam jeszcze Męża.On pracuje.Cieżko pracuje na te koty.Od wielu lat.Prosze tego faktu nie pomijać.Utrzymywaliśmy to stado samodzielnie przez wiele lat.
I nie sądze aby wyrzucone z domu przez kogos cieżarne kotki czy obce kotki które sie pojawily nagle w moim terenie, miały jakikolwiek zwiazek z moimi kocurami ze stada.W tym terenie akurat moich kocurow nie ma.Do zapłodnienia wielu kotek wystarczy jeden wychodzacy niekastrowany kocur domowy.A takich mam sporo w swojej okolicy.
dalia pisze:iza71koty pisze:Pozostało mi niewiele fantów na bazarki.Następnych chwilowo nie zdobędę, bo nie mam na to środków.Mam jeszcze nie wysłanych kilka przesyłek i czekam na pieniądze, żeby jak najszybciej to zrealizować.Kończą mi się pomysły, siły, entuzjazm, chęć walki.Nie widzę szansy na wyprostowanie naszych spraw w Vivie!Nie widzę szansy na zdobycie środków na kolejne worki suchej karmy.
Dobranoc Dziewczyny.
uzyskanie pomocy jest coraz trudniejsze, a jak sądzę sytuacja będzie się pogarszać więc raczej nie uzyskasz oczekiwanego wsparcia i kocie brzuchy będą coraz częściej puste. Ponad setka kotów to ogrom, a ponieważ dochodzą nowe to staje się to powoli workiem bez dna - nie sądzę aby przywartne osoby przez lata łożyły na nie pieniądze, tym bardziej że całkiem możliwe, że Twoje niekastrowane kocury są odpowiedzialne za część tych maluchów.
i co dalej w takiej sytuacji?
Iza71koty masz jakiś plan B?
wydaje mi się że warto byłoby przemyśłeć temat, aby nie obudzić się z ręką w przysłowiowym nocniku
iza71koty pisze:Wiem doskonale jaka jest sytuacja.Ograniczenie Pomocy nie dotyczy tylko mojego wątku, bo obserwuję to na wielu wątkach.Jestem w o tyle lepszej sytuacji, że mamy niemałe dochody.Fakt te dochody trzeba wydać na stado ale one są.To fakt niezaprzeczalny chyba.
Będę walczyć o moje stado ,nawet jeśli teraz znajdujemy się w gorszym momencie.Te koty zbyt wiele dla mnie znaczą, żebym się poddała ot tak.
Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 161 gości