Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 08, 2012 16:25 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

izka53 pisze:Cześć , dziewczynki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I skończylo się obgadywanie wnusi na forum - no chyba , ze na tajnym wątku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ametystowaaa pisze:Powiem Ci babciu nieskromnie, że naprawdę mi się te zdjęcia podobają :) Udały się ;) Masz z kotów wdzięcznych modeli :)

Tak w ogóle "jutro" już jest, gdzie som fotki??


Wczoraj byl dzień bez netu 8O 8O 8O 8O

Zuza, lilie porozkwitaly :!:

Dziś fotki som :mrgreen:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us



Niektóre Ci się powtórzyły babunia ;) Ale to co, można nie patrzeć :P

Co do lilii to znak, że muszę przyjechać i porobić foty ;) Pytanie czy wytrzymają w tym upale i poczekają za mną? :)


Piszesz, że skończyło się obgadywanie :P Czyli, że wcześniej gdzieś tam też coś było o mnie? Niestety tych stron jest tyle, że nie chce mi się tam zaglądać :P


Pozdrawiam! :)

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Nie lip 08, 2012 16:28 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

pewnie, że było :ok: babcia na każdym niemal kroku chwali swoją ukochaną wnusię :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 19:25 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

alab108 pisze:Cześć Izuś, ja do Ciebie jak do specjalistki od lilii :P Czy liliom mieszają się kolory? Bo już tyle różnych kolorów nakupowałam, a zakwitają mi po roku same żółte i bordowe :wink:


8O :ryk: :ryk: 8O
Kocham lilie, to fakt, ale z takim zjawiskiem sie nie spotkalam . W ogóle, to w tym roku lilii prawie nie mam, wymarzly. I faktycznie - są dwie żólte i dwie bordowe :mrgreen: Ale w zeszlym roku kupilam odmianę Nettys Pride, bialo czarną i w jest taka sama :mrgreen: Zginęla mi lilia św. Jana - wypuscila dwa pędy i oba obumarly :cry: A jeszcze w ubieglym roku byla wyższa ode mnie.

ametystowaaa pisze:Pytanie czy wytrzymają w tym upale i poczekają za mną? :)


Nie wytrzymają :evil: Ale do zakwitnięcia jest jeszcze / chyba / moja ukochana bialożólta - ta co zawsze miala tyle kwiatów , teraz jeden pąk i różowa, której rozkwitanie dalam na NK. Pająki tez maja sie dobrze, dziś jeden na naszych oczach upolowal ćmę, w kielichu lilii zresztą . Krzysiek biedulę uratowal, odplatal z pajęczyny i odleciala.

puszatek pisze::ok: babcia na każdym niemal kroku chwali swoją ukochaną wnusię :1luvu:


Ano , babcia zna to to od pierwszej minuty zycia, widziala jak się rodzi, wie, ze nie jest lekko i podziwia :ok: :1luvu: :ok: :1luvu:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16665
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 08, 2012 19:54 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

puszatek pisze:pewnie, że było :ok: babcia na każdym niemal kroku chwali swoją ukochaną wnusię :1luvu:


Bardzo mnie to cieszy :D


izka53 pisze:W ogóle, to w tym roku lilii prawie nie mam, wymarzly. I faktycznie - są dwie żólte i dwie bordowe :mrgreen: Ale w zeszlym roku kupilam odmianę Nettys Pride, bialo czarną i w jest taka sama :mrgreen: Zginęla mi lilia św. Jana - wypuscila dwa pędy i oba obumarly :( A jeszcze w ubieglym roku byla wyższa ode mnie.


I to bardzo mnie zasmuca. Ponieważ miałaś naprawdę piękne lilie i tyle ich było... A wtedy jeszcze nie miałam lustrzanki, ahh...

izka53 pisze:Ano , babcia zna to to od pierwszej minuty zycia, widziala jak się rodzi, wie, ze nie jest lekko i podziwia


Oj tak babcia podziwia, zwłaszcza jeśli chodzi o zdjęcia :)


A czy ja mogę skorzystać z tematyki forum i nazwy wątku, a raczej fragmencie "...i reszta" i pochwalić się swoim kocurem? :)

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Nie lip 08, 2012 20:07 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

ametystowaaa pisze:A czy ja mogę skorzystać z tematyki forum i nazwy wątku, a raczej fragmencie "...i reszta" i pochwalić się swoim kocurem? :)


Odpowiedż znajdziesz na pierwszej stronie wątku

- bardzo mile widziane jest zaśmiecanie wątku , zwłaszcza fotami własnego kotomstwa i potomstwa tudzież kwiatów w ogródku
Tylko daj mi gwarancję, że Feniks ze zdjęcia mnie nie użre :ryk: :ryk: :ryk:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16665
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 08, 2012 20:39 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

8)
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Nie lip 08, 2012 20:44 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

izka53 pisze:bardzo mile widziane jest zaśmiecanie wątku , zwłaszcza fotami własnego kotomstwa i potomstwa tudzież kwiatów w ogródku. Tylko daj mi gwarancję, że Feniks ze zdjęcia mnie nie użre :ryk: :ryk: :ryk:


Tak już widziałam, zaczęłam czytać ten wątek od początku ;)

***


Mam nadzieję, że się załaduje, bo pierwszy raz przesyłam zdjęcie tym sposobem ;)


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Mój kot Feniks. Nazywa się tak, ponieważ kiedy go dostałam miał już nadane imię, a brzmiało ono Feliks i nie podobało mi się, dlatego zostało zmienione o tę jedną literkę ;) Dowiedziałam się w Dzień Kota, kiedy to na blogu napisałam notkę o moim kocie, że podobno jego ubarwienie jest typu pingwinka, czy jakoś tak :P

Ten poczciwy grubasek 24 sierpnia skończy 7 lat :) Od razu jak przybył do mojego domu bardzo się do mnie przywiązał, a ja do niego. Warto wiedzieć, że jestem taką samą kociarą jak babcia :) Miał w łóżku, obok mojej głowy swoją poduszkę i co noc spał przy mnie. Często wtulony we mnie. Zimą zawsze schowany ze mną pod kołdrą ;) Piszę w czasie przeszłym, ponieważ z tego kocura jest wielki szkodnik. Nocą kiedy chce wyjść z pokoju, a się go nie słyszy, bywa bardzo złośliwy. A swoją złośliwość wyładowuje na moich kablach. Niszczy i przegryza dosłownie wszystkie. Straciłam kilka ładowarek, parę myszek od komputera, głośnik trzyma się na słowo honoru, kabel od internetu jest przeżarty w wielu miejscach itd. Tak więc skończyło się wspólne spanie ze mną. Niestety. Trochę mi samotnie, ale mówi się trudno. Jako alternatywę ma "łóżeczko" tuż pod moimi drzwiami. Poza tym jest kochany. Często do mnie przybiega, miauknie, zamruczy, połasi się, przytuli, wskoczy na kolana, domaga się głaskania i jak leżę, często układa się na moim ramieniu i głośno mruczy. Co ciekawe, babci Izki nie lubi ^^ I ją gryzie :P Co do mnie jeszcze, jeżeli akurat nie śpi u prababci na fotelu, jak skądś wracam często czeka tuż pod drzwiami mieszkania i mnie wita :) Czasami sobie "rozmawiamy" czyli on miauczy, a ja naśladuję jego miauczenie :ryk: Z takich ciekawostek jeszcze: był wykastrowany jak był mały; nigdy nie był na dworze; raz wyszedł na klatkę schodową i był tam całe trzy godziny, jak go znalazłam, przyklejonego ze strachu do drzwi sąsiadki piętro wyżej wyglądał bardzo nieszczęśliwie; uwielbia zjadać wszelkiego rodzaju kwiaty i przewracać wazony z nimi :D; w kuchni nie można zostawiać żadnego mięsa ponieważ przeważnie można je później znaleźć gdzieś pod szafką lub stołem ;) Uwielbia bawić się drucikami od zabawek, takie małe które przytrzymują zabawki w pudełkach ;) A jak coś zbroi od razu rozpoznaję po jego zachowaniu, ponieważ ucieka przede mną, pochyla się nisko nad ziemią i wydaje się być spłoszony. Nie muszę widzieć, że coś zrobił, sam się zdradza ;)

Więcej nie piszę, bo prawdopodobnie swoimi wypocinami zanudzę całe forum ;)
Chciałam jednak przedstawić trochę tego mojego psotnika :)


Miłego wieczoru!
Wracam do czytania wątku :)

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Nie lip 08, 2012 21:22 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Piękne zdjęcia i piękna opowieść :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lip 08, 2012 22:02 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Jako że widzę że Zuza zrobiła się aktywna a ja zawitałem tu na forum tylko parę razy, a ostatni i pierwszy raz w sylwestra to Witam Wszystkich Ponownie i Serdecznie.

Co do naszego Feniksa chciałem tylko dopowiedzieć że kotek został załatwiony przez mamę jak wszyscy wiedzą ( izka53), w poprzedniej pracy miała koleżankę która miała kotka na wydaniu, po naradzie rodzinnej ( bo niestety mieliśmy okres że chcieliśmy kotka to co braliśmy okazywał się chory i odchodził ze świata żywych tak straciliśmy trzy prześliczne koty ) stwierdziliśmy że bierzemy, co powiedzieliśmy tak zrobiliśmy pojechało się po kota do szpitala ( właścicielka kota jak i mama pracowały w jednym, szpitalu ). Kot był śliczny, pani powiedziała że kota za darmo nie odda i miała rację poprosiła symboliczną złotówkę bo się nie będzie dobrze chował.

bartekwojtk

 
Posty: 18
Od: Sob gru 31, 2011 21:33

Post » Nie lip 08, 2012 23:10 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Tak niestety historia z tamtymi kotkami jest smutna. Bo biedaki chore, umierały, ku mojej rozpaczy. Jakiś dziwny pech :/

Feniuś jednak się dobrze chowa :) Pamiętam tę złotówkę. I Feniusia jak był malutki. Jechaliśmy razem z wujkiem po niego :) Wujek, jak to ma w zwyczaju, zażartował z mojej mamy i nabrał ją, dzwoniąc do niej i mówiąc przez telefon, że kotek jest już nasz, ale niestety nie widzi na jedno oko, czy jakoś tak :D Mama oczywiście w to uwierzyła :P I cała zmartwiona czekała, żeby zobaczyć biedaka i jego chore oko :P

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Pon lip 09, 2012 0:52 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

cudne kocisko... :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 09, 2012 12:42 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

i jak rodzinnie zrobiło się na wątku :ryk:
aż miło
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lip 09, 2012 18:02 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

ruda32 pisze:i jak rodzinnie zrobiło się na wątku :ryk:
aż miło


Tiaaaa
Slowo daję , nie napuszczalam, zeby wątek żyl.
Feniks faktycznie jest ślicznym pingwinem, czy też krówkiem - tej różnicy nigdy nie pojmę :oops: 8O Wygląda śmiesznie - wielki kot z malutkim lebkiem. I serdecznie mnie nie cierpi :mrgreen: Jak tylko przychodzę, zaczyna mnie szczególowo obwąchiwać, daje się chwilkę pomiziać, bo czym dostaje wścieklicy i gryzie z calej sily :evil: . Mojego TŻta poznal dopiero rok temu i od razu zacząl się lasić 8O
Co do wcześniejszych kociaków - pierwszy z nich , kupiony w necie , prawdopodobnie mial panleukopenię, odszedl po paru dniach , następne lapaly chorobę w domu - nikt z nas nie mial pojęcia o tej chorobie, żaden wet nie przestrzegl, że nie wolno brać następnego kociaka.. I to pierwsze , to byla piękność - Zuza , masz przecież fotkę, widzialam - a moze to u Bartka na kompie bylo :oops:

bartekwojtk pisze: poprosiła symboliczną złotówkę bo się nie będzie dobrze chował.


Za Misię też zaplacilam zlotówkę :mrgreen: Na tej samej zasadzie , ale to ja tę zlotówkę wcisnęlam posredniczce

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16665
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 09, 2012 18:43 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

Takie małe sprostowanie mama przez neta była kupiona ostatnia Plamka, i dopiero po niej feniks. A zdjęcia postaram się wrzucić za nie długo.

bartekwojtk

 
Posty: 18
Od: Sob gru 31, 2011 21:33

Post » Pon lip 09, 2012 18:47 Re: Misia, Gucio i reszta - wątek mało kolorowy, bo bezgifow

to jest pingwin

Obrazek

a to krówka

Obrazek

:mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 153 gości