OTW6-Wraca:Kachna s.102,Pingusia s.109!POMOCY!Żuniek:(

[Goyka]

Czas dostawy do Europy wschodniej 6dni przesyłką kurierską

[Agneska]

a widziałaś ten mój drugi link- goldpharma, tam można normalnie zamówić Resolor z niemiec

Nie widzialam. Dopiero doszłam.
Ciekawe czy wetowskie recepty honorują?
A w ogóle jek to jest z aptekami internetowymi? Nigdy nie kupowalam.

Goyka to jest 1mg Resolor w tabletkach i opakowanie 28 szt kosztuje ok 400zl?
Na pewno to to?

Asieńko, zamawiaj jak tylko możesz - finanse będziemy organizować jakoś

ja daję pierwszą stówę, kto dołączy?

[ASK@]

Dzięki Agnesko

[Goyka]

Ja kasy chwilowo nie mam, ale mogę wystawić ze 3-4 pary kolczyków srebrnych na bazarek to też się powinna 100ka uzbierać

[ASK@]

Ja kasy chwilowo nie mam, ale mogę wystawić ze 3-4 pary kolczyków srebrnych na bazarek to też się powinna 100ka uzbierać

Goyka dowiedz sie jak z receptami i takimi tam.Mam receptę wetowską wystawioną pod koniec czerwca.
Bardzo Wam dziekuję .

[Goyka]

Tam się trzeba zarejestrować najpierw i pytanie można zadać dopiero po rejestracji przez formularz kontaktowy. Jako że Asiu ty pewnie będziesz zamawiać docelowo to może lepiej ty się zarejestruj na swoje dane i zapytaj ich jak wygląda kwestia recepty od weta, jak będzie problem to ewentualnie załatwimy od jakiegos znajomego lekarza receptę ludzką i już

[ASK@]

Tam się trzeba zarejestrować najpierw i pytanie można zadać dopiero po rejestracji przez formularz kontaktowy. Jako że Asiu ty pewnie będziesz zamawiać docelowo to może lepiej ty się zarejestruj na swoje dane i zapytaj ich jak wygląda kwestia recepty od weta, jak będzie problem to ewentualnie załatwimy od jakiegos znajomego lekarza receptę ludzką i już

Masz rację.Proszę podrzuć mi stronkę.

[kussad]

Asieńko, zamawiaj jak tylko możesz - finanse będziemy organizować jakoś
ja daję pierwszą stówę, kto dołączy?

Ja całkiem symbolicznie zanim zniknę ale gdzie?

[merlok]

ode mnie dla Zuka 50 zl

[Goyka]

Proszę bardzo

https://goldpharma.com/login/lang/POLISH/

[meksykanka]

Asieńko, my też dla Żuka wysyłajem skromne 100...
Niech no tylko Renifer dojtrze do domu i wyśle.

[ASK@]

Bardzo Wam wszystkim dziękuję Za każde dobre słowo i za serce

Rozmawiałam dziś z Justynką, farmaceutką, o leku i o tym,że koleżanka jej działa ale to wszystko trwa.Prosiła o chwilę cierpliwości bo może uda się inaczej Resolor mimo wszystko załatwić.
Co nie znaczy,że nie dowiem się w podanym adresie co i jak, by wiedzieć na czym się stoi.

Dziś do weta trafił Radar. Tolfina i metronidazol-dziąsła nawaliły I Lucynka bo nie chciała się wyplątać ostatnia nitka.Upał, kontenerek, obcasy...Szpila mi utkwiła między płytkami i wyrąbała bym się widowiskowo.Lenistwo nie popłaca.Nie chciało mi sie na górę wpełzać by kota zabrać i przebrać się. Stukałam sobie obcasikami, drobiłam kroczek i w jednym bucie tańce i wygibasy uskuteczniałam w którymś momencie, by równowagę złapać i kota nie uwalić o glebę.Damusia, szlag by to trafił Wyobrażacie sobie jakbym w tym mini-mini orła wywaliła. Ludzie całe wieki by opowiadali o paniusi z kotem i tyłkiem ku niebu zwróconym.
Radarek ma ok 3 lat .Teraz chodzi i jojczy nad swym marnym życiem kota pokojowego.Co to ma pełna michę pod nosem i wodę ze źródełka.

[iwona66]

dama byc

[Hania66]

Asieńko wybacz, ale możemy wspierać Żuczka, Ciebie i pozostałe futerka tylko dobrymi myślami -nie damy rady pomóc Wam bardziej konkretnie

[ASK@]

Asieńko wybacz, ale możemy wspierać Żuczka, Ciebie i pozostałe futerka tylko dobrymi myślami -nie damy rady pomóc Wam bardziej konkretnie

Haniu, jakie wybacz.Co ty piszesz Jestem wdzięczna za każde dobre słowo, każdy dar...Mam Was wszystkich i o wiele łatwiej znosic przeciwnosci losu.

Prosze o trzymanie kciuków.Mocne, najmocniejsze.
Od doby kociak tkwi w budynku i drze jape za mama.Matka okociła się na zamknietm stryszku i wczoraj koty wyprowadziła. Chyba musiały malce wyskakiwać bo podobno innego wejścia nie ma.Poszliśmy z TZ w nocy na przegląd i okazalo się,że jeden na strychu dulczy i nie może zejść.Taki upal, taka duchota a on tam sam cały czas w otworze siedzi. Byłam rano i jest.Jakby go przykleili. Od wczoraj poruszamy niebo i ziemię. Ma przyjechać dziś straż.Bo inaczej dostać sie nie można.TZ już jedzie z kontenerkami i łapką.Kotów jest w sumie 5 +mamcia.4-ka malców zamieszkała w...rynnie. Jeden jest cały biały i zachodzi obawa,że jest głuchy. Oczywiście ludzie znają nasz telefon.Oczywiście przez przypadek wyszło wszystko na jaw. Oczywiście mieli koty w łapkach i wypuścili. Boże kochany,niech się złapią.Niech ten malec da się złapać. W jakim on będzie stanie w taki upal? Co będzie potem będe myślała potem.
A ja dziś wolnego wziąć nie mogę.