mam nadzieję że jeśli to problemy ukladu moczowego to po wyleczeniu minie

pewnie nie pomoglam, ale chciałam po prostu napisac że to da się pokonac nawet jeśli jest to jakies podloże psychologiczne:)




dacie radę!!!
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aliszja78 pisze:Witajcie:)
Dziękujemy za cenne wskazówki i wsparcie, jest nam bardzo potrzebne, ostatnio mielimy chwilke zwatpienia. na szczescie minęła. Wczoraj Diego dostał ostatni zastrzyk przeciwzapalny, 19.07 jestesmy umowieni na badanie moczu i usg. no i Diego zaczyna jesc karmę royal HD. Rozmawialismy również z zoopsychologiem, spotkamy się po zakończeniu leczenia. mamy teraz więcej energii do walki o naszego małego przyjaciela![]()
Zapraszam na bazarek, zbieramy pieniążki na leczenie dla Diego. Dzisiaj wystawimy książki w atrakcyjnych cenach.
Pozdrawiamy z upalnego Wrocławia
magdaradek pisze:Jesteście super![]()
![]()
jakże brakuje takich ludzi, którzy chcą naprawdę pomóc kotu jako domownikowi i członkowi rodziny. Diego fantastycznie trafił
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 36 gości