Klakier, Bajka i... Dyzio w poszukiwaniu ds

[kristinbb]

Banerki żyją własnym życiem banerkowym, potwierdzam.

Jak duchy

[MaryLux]

Jak fajnie cieplutko
Inka zadowolona

[Bazyliszkowa]

Nie chcę być monotematyczna, ale... mam już dość tych upałów. Najchętniej weszłabym do lodówki i przeczekała w niej do solidnego ochłodzenia.

Koty też mają coraz bardziej dość.

[Bazyliszkowa]

Dyzio:



Klakier:



Bajka:

[czarno-czarni]

piękne, aktywne koty. Jak ja.
Morf

[Bazyliszkowa]

W nocy była straszna burza. Huk taki, jakby front wojenny się zbliżał. Nie boję się burzy, a nawet wręcz lubię, ale tym razem marzyłam, żeby jak najszybciej się skończyła.
Koty o dziwo się nie bały (moze tylko Dyzio troszeczkę).

[MaryLux]

Gdzie burza? Jaka burza?
Inka

[Bazyliszkowa]

Gdzie burza? Jaka burza?
Inka

U nas była. Strrraszna. W nocy.
Klakier

[MaryLux]

Gdzie burza? Jaka burza?
Inka

U nas była. Strrraszna. W nocy.
Klakier

A u nas nie.

[Bazyliszkowa]

Gdzie burza? Jaka burza?
Inka

U nas była. Strrraszna. W nocy.
Klakier

A u nas nie.

To nie macie czego żałować.
Klakier

[MaryLux]

Gdzie burza? Jaka burza?
Inka

U nas była. Strrraszna. W nocy.
Klakier

A u nas nie.

To nie macie czego żałować.
Klakier

Naprawdę? Dlaczego?

[Bazyliszkowa]

Naprawdę? Dlaczego?

Bo było strrrrasznie głośno, aż uszy bolały.
Klakier

[MaryLux]

Naprawdę? Dlaczego?

Bo było strrrrasznie głośno, aż uszy bolały.
Klakier

No to rzeczywiście...

[Erin]

Cześć kociaki - słodziaki

[kristinbb]

piękne, aktywne koty. Jak ja.
Morf