Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mila_wiedzma pisze:Witam.
Poszukuje mlodziutkiego (im mlodszy tym lepiej, maks. mysle 4-5 mcy) rudego kociaka. Ale musi byc taki rudy, rudy. Zeby nie budzic niesmaku, ze koniecznie taki rudy i maly, wyjasnie moze sytuacje i od razu opisze gdzie futrzak trafi.
olciak84 pisze:Ja sobie zaznaczam ten wątek - bo co prawda nie jeszcze, nie teraz (nie chce i tak zestresowanemu kotu pod górke robic) ale planuje w przyszłości przygarnac kotkę najchetna mała - najchetniej po przejściach (w końcu należy sie tez takim szczęście) - całego rudzielca lub trikolor. Ale niestety tylko samica wchodzi w gre.
Neigh pisze:olciak84 pisze:Ja sobie zaznaczam ten wątek - bo co prawda nie jeszcze, nie teraz (nie chce i tak zestresowanemu kotu pod górke robic) ale planuje w przyszłości przygarnac kotkę najchetna mała - najchetniej po przejściach (w końcu należy sie tez takim szczęście) - całego rudzielca lub trikolor. Ale niestety tylko samica wchodzi w gre.
Dlaczego niestety? Kobity fajne som:-)
olciak84 pisze:Neigh pisze:olciak84 pisze:Ja sobie zaznaczam ten wątek - bo co prawda nie jeszcze, nie teraz (nie chce i tak zestresowanemu kotu pod górke robic) ale planuje w przyszłości przygarnac kotkę najchetna mała - najchetniej po przejściach (w końcu należy sie tez takim szczęście) - całego rudzielca lub trikolor. Ale niestety tylko samica wchodzi w gre.
Dlaczego niestety? Kobity fajne som:-)
i latwiejsze w wychowaniu i obsludzezawsze wychodzilam z zalozenia ze kocur powinien miec mozliwosc wyjscia (wykastrowany)
Neigh pisze:olciak84 pisze:Neigh pisze:olciak84 pisze:Ja sobie zaznaczam ten wątek - bo co prawda nie jeszcze, nie teraz (nie chce i tak zestresowanemu kotu pod górke robic) ale planuje w przyszłości przygarnac kotkę najchetna mała - najchetniej po przejściach (w końcu należy sie tez takim szczęście) - całego rudzielca lub trikolor. Ale niestety tylko samica wchodzi w gre.
Dlaczego niestety? Kobity fajne som:-)
i latwiejsze w wychowaniu i obsludzezawsze wychodzilam z zalozenia ze kocur powinien miec mozliwosc wyjscia (wykastrowany)
że co? A dlaczego kocur kastrowany powinien miec możliwość wyjścia?!? I czym się rózni łatwość obsługi kota i kotki.........bardzo prosiłabym o rozwinięcie........bo ni diabła nie rozumiem. A myślę, że to ciekawe.....
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 11 gości