Było...kocie maleństwo na ulicy, zwrot z adopcji, szuka DS.

**Adopcje: 12 >>**

Dawaj jej gentamecyne. Jak najczęściej ,do obu oczek. Doustnie daj jej unidox. Nie wiem ile mała ma ale na początek jako dawkę uderzeniową możesz dać jej 1/4 tabletki.1 dziennie. Potem zmniejsz dawkę. Do czasu pójścia do weta powinno jako tako załagodzić.Zacznie organizm walczyć.

najważniejsze oczka, gentamycyna jej na pewno ulży w bólu :ok:

moja mała znajdka też tym miała zakrapiane, już następnego dnia było lepiej
cieszę się, Aniu, że rozumiesz moją sytuację :oops:

**Adopcje: 12 >>**

Przy kk z reguły podaje sie nie tylko krople.Dobrze i doustnie podać antybiotyk.Oczko to początek "góry lodowej".
Biedna mała.Musi ja strasznie boleć.

ASK@ pisze:Przy kk z reguły podaje sie nie tylko krople.Dobrze i doustnie podać antybiotyk.Oczko to początek "góry lodowej".
Biedna mała.Musi ja strasznie boleć.

wiem, że to nie uleczy całości ale jutro Ania będzie u weta z malutką :ok:

moja dostawała zastrzyki na KK, musi być dobrze :ok:

Antybiotyk doustny jest konieczny.
Koci katar to choroba ogólnoustrojowa i widać, że mała jest silnie zaatakowana przez KK.

Byłam właśnie u malutkiej, dałam 1/4 tabletki Unidoxu i zakropliłam oczka Gentamicin.
Wymiziałam ją i prawie mi usnęła na kolanach. :1luvu:

Boi się tylko psa ale daje sobie rade pchykaniem. Pies duży ale łagodny, też by tylko chciał aby go głaskać.
Porozmawiałam z panią i myślę, że koteczka może tam zostać do czasu wyleczenia i znalezienia domku.
Mamy na to jeszcze około 2 tygodnie, ja mieszkam w bloku obok i będę najwyżej latać i zakraplać oczka oraz dawać leki.

dzięki Aniu :1luvu:

za maluszka, aby zdrowiała :ok:

Zdrowiej, czarny skarbeńku :ok:

Aniu, czy kicia ma ogłoszenia i wydarzenie na FB?

Już byłam w lecznicy i maleńka (ona naprawdę taka jest :roll:

) ma dostawać dalej unidox 1x po 1/4 tabletki i mieć zakraplane oczka 3 razy dziennie.
Mało tego, to kotka tej pani co opiekuje sie Colunią, też jest chora, miała w lecznicy 40 stopni gorączki

, jest taka nieswoja, nie je, dostała Tolfedynę w zastrzyku i mam jej dawać 1x po 1/2 unidoxu i za 3 dni do kontroli.
To ta koteńka viewtopic.php?f=1&t=133318&hilit=male%C5%84stwo+w+suterynach

Dzisiaj oczko Coli już już wygląda lepiej, :ok:

nie jest takie czerwone i wielkie jak było wczoraj, jak dobrze, że juz wczoraj podałam jej leki.
Dzięki Cioteczki. :1luvu:

Erin pisze:Aniu, czy kicia ma ogłoszenia i wydarzenie na FB?

Tak ma Iza, dzięki olafen :1luvu:

olafen pisze: http://www.facebook.com/events/34370681 ... ext=create
http://tablica.pl/oferta/kocie-malenstw ... 1hXNN.html

trzeba będzie zrobić tylko więcej ogłoszeń ale dopiero po wyleczeniu Coli. :ok:

Żem była dołączyła na FB :ok:

Anna61 pisze:Mało tego, to kotka tej pani co opiekuje sie Colunią, też jest chora, miała w lecznicy 40 stopni gorączki , jest taka nieswoja, nie je, dostała Tolfedynę w zastrzyku i mam jej dawać 1x po 1/2 unidoxu i za 3 dni do kontroli.
To ta koteńka viewtopic.php?f=1&t=133318&hilit=male%C5%84stwo+w+suterynach

biedna maleńka, kciuki mocno, mocno trzymam za jej zdrówko :ok:

Dałam baner na nasz blog ,może ktoś zareaguje...

amyszka pisze:Dałam baner na nasz blog ,może ktoś zareaguje...

Dzięki

Właśnie wróciłam od malutkiej po zakropleniu oczek dzisiaj trzeci raz i rano znowu, ale i antybiotyk.
Colunia coraz bardziej rozrabia, ma apetyt, załatwia się do kuwetki.
Oczko już otwarte, choć jeszcze nie tej wielkości co drugie, nie jest tez już takie czerwone i nabrzmiałe.
Już chyba nie za bardzo jej się to podoba, bo pierwszy raz na mnie zawarczała, a dotąd była grzeczna i siedziała spokojnie. :wink:

Ja ją po zakropleniu jeszcze trochę trzymam i ruszam jej powiekami aby dobrze rozprowadzić gentamicinę wszędzie.
Jak bym ja zaraz puściła to się by otrzęsła i zaczęła myć, czego nie robi jak ją potrzymam.
Oczywiscie zawsze ją potem wykocham i wycałuję w nagrodę.

Ta druga koteczka też czuje się lepiej, już je, bawi się i nie jest już taka wiotka jak ostatnimi dniami było.

na razie mogę tylko ... dziękuję Aniu :1luvu:

Coleczko, zdrowiej maleńka :ok:

Było...kocie maleństwo na ulicy, zwrot z adopcji, szuka DS.

Kto przegląda forum