SchronWro - 260 kotów w schronisku!!! Zdjęcia str. 62-63.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 08, 2012 17:36 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

ja rozmawiałam z Martą.
Sunicram - uwierz mi, że to nie takie proste bo jeżeli ktoś może wziąć tylko na miesiąc to niestety, ale jest to krótki okres zwłaszcza, że kociaki poszłyby do babci Marty - a co będzie jeśli kociaki się rozchorują? Na bieganie do weta trzeba mieć czas a przede wszystkim siły.
Na razie jeszcze trwają rozmowy ze sroka7 która mogłaby małe wziąć do września. Ale musielibyśmy jej bardzo pomóc w szukaniu domów, z karmą itp. Czy ktoś mógłby się zadeklarować z jakąś pomocą?
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 08, 2012 18:16 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

Naliczyłam 43 maluchy :roll: - jeden poszedł do adopcji, wzięła go znajoma gabi.cezar więc jak się nic nie zmieniło to 42 kociaki na chwilę obecną (chociaż założę się że ktoś jeszcze jakieś doniósł :? )
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 08, 2012 18:20 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

JaEwka pisze:Naliczyłam 43 maluchy :roll: - jeden poszedł do adopcji, wzięła go znajoma gabi.cezar więc jak się nic nie zmieniło to 42 kociaki na chwilę obecną (chociaż założę się że ktoś jeszcze jakieś doniósł :? )


wczoraj naliczyłam 65... Ja z dase mamy 5 kociat... 1 poszedł tak my widziałysmy, część pewnie poszła do kącików adopcyjnych....

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 08, 2012 18:35 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

i ta liczba będzie pewnie tak skakać :roll: a widać że wcześnie było więcej maluchów bo tylko dwa dorosłe koty są na klatkach reszta przeniesiona na 3.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 08, 2012 18:49 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

Małe info co u nas:
po napisaniu posta w sumie nie czekałam na odpowiedź tylko zabrałam Marshalla do weta. Zrobiliśmy duużo badań, długo to trwało ale przynajmniej coś wiadomo- zapalenie pęcherza, odwodnienie, bardzo delikatnie podwyższona kreatynina. Dostał kroplówkę + zestaw standardowy steryd i antybiotyk. Wątroba ok, pozostałe wyniki też. Piasku w moczu brak, nerki w porządku.
Zła jestem bo w schronie mi powiedzieli, że miał badania moczu i że były ok! Uwierzyłam w to, więc nie biegłam do weta od razu. Poza tym zastanawiamy się cały czas, że może to być związane z kręgosłupem (niedowład powoduje, że Marshallowi nie opróżnia się do końca mocz i zalegający mocz spowodował zapalenie) ale to będziemy sprawdzać za dwa tygodnie jak skończymy leczenie.

Trawka wylatuje dzisiaj z balkonu :D Koniec wpieprzanka:D

Co do wyadoptowania Tymona to jeżeli znalazł by się ktoś u kogo wiem, że Tymonowi będzie na 100% lepiej to moglibyśmy go wyadoptować. Ale czy taki dom się znajdzie? Cały czas go obserwuję i jak zobaczę, że mu źle u nas to będę alarmować o inny domek.

A jak się dba o takie kociaki 4 tygodniowe? Trzeba je karmić butelką? Wentylkiem od roweru? :D Ile razy dziennie? Czy wystarczy im na spodeczek dać? Czy to rozsądne brać takie maleństwa do domu gdzie jest 6 innych kotów nie koniecznie bardzo zdrowych? (tzn staram się żeby były zdrowe, ale wszystkie są po przejściach i ja na 100% nie wiem czy nic się w domu nie kręci) W naszym małym domu wariatów tylko kociaków brakuje :D

To straszne o tych wyrostkach:( A jeszcze straszniejsze, że liczba kociaków tak gwałtownie spadła- nie jestem przekonana, że wszystkie brakujące są teraz w domkach:(
Obrazek

unawena

 
Posty: 162
Od: Śro kwi 11, 2012 20:31

Post » Nie lip 08, 2012 19:02 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

unawena pisze:A jak się dba o takie kociaki 4 tygodniowe? Trzeba je karmić butelką? Wentylkiem od roweru? :D Ile razy dziennie? Czy wystarczy im na spodeczek dać? Czy to rozsądne brać takie maleństwa do domu gdzie jest 6 innych kotów nie koniecznie bardzo zdrowych? (tzn staram się żeby były zdrowe, ale wszystkie są po przejściach i ja na 100% nie wiem czy nic się w domu nie kręci) W naszym małym domu wariatów tylko kociaków brakuje :D

To straszne o tych wyrostkach:( A jeszcze straszniejsze, że liczba kociaków tak gwałtownie spadła- nie jestem przekonana, że wszystkie brakujące są teraz w domkach:(


Czy ty myślisz o wyciąganiu maluchów?
Bo ja to negocjuję całe popołudnie. Nie potrafię wybrać 2szt z 5ciu, a 5 maluchów to ilość do zniesienia póki są malusie, gorzej jak zaczynają szaleć.
Ty masz już 6 i chyba zaczynasz cierpieć na syndrom nadmiernej chęci pomocy, ale gdybyś się decydowała, to możemy wtedy maluszki rozdzielić po jakimś czasie i byłoby łatwiej nam obu.

No już sama nie wiem :roll:

(ja mam 4 swoje koty :wink: )
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Nie lip 08, 2012 19:06 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

sroka7 pisze:
unawena pisze:A jak się dba o takie kociaki 4 tygodniowe? Trzeba je karmić butelką? Wentylkiem od roweru? :D Ile razy dziennie? Czy wystarczy im na spodeczek dać? Czy to rozsądne brać takie maleństwa do domu gdzie jest 6 innych kotów nie koniecznie bardzo zdrowych? (tzn staram się żeby były zdrowe, ale wszystkie są po przejściach i ja na 100% nie wiem czy nic się w domu nie kręci) W naszym małym domu wariatów tylko kociaków brakuje :D

To straszne o tych wyrostkach:( A jeszcze straszniejsze, że liczba kociaków tak gwałtownie spadła- nie jestem przekonana, że wszystkie brakujące są teraz w domkach:(


Czy ty myślisz o wyciąganiu maluchów?
Bo ja to negocjuję całe popołudnie. Nie potrafię wybrać 2szt z 5ciu, a 5 maluchów to ilość do zniesienia póki są malusie, gorzej jak zaczynają szaleć.
Ty masz już 6 i chyba zaczynasz cierpieć na syndrom nadmiernej chęci pomocy, ale gdybyś się decydowała, to możemy wtedy maluszki rozdzielić po jakimś czasie i byłoby łatwiej nam obu.

No już sama nie wiem :roll:

(ja mam 4 swoje koty :wink: )

Byłoby super gdybyście je wyciągnęły. Ja mogę pomóc jedynie finansowo :-(

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 08, 2012 19:11 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

unawena może Tymonowi dawaj do karmy Calm Aid - powinien się uspokoić :ok:

mawin - pomoc finansowa na pewno się przy takiej gromadce przyda :1luvu:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Nie lip 08, 2012 19:16 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

Dobra, niech ktoś jutro wyciągnie te maluchy najmniejsze ze schronu, ja wracam późno z pracy i nie dam rady choćby nie wiem co, a potem się umówimy jakoś na "odbiór"(koło 18 najwcześniej)

Byłoby super gdyby udało się ich zabrać od razu na oględziny do weta, bo ja dopiero w piątek wcześniej wracam z pracy i wtedy bym mogła.

Czy macie jakieś mleko dla kociaków żebym miała na 1 dzień, póki nie zrobię zakupów?

unawena, gdybyś się decydowała "podzielić się" nimi ze mną, to ja bym była za tym, żeby jakieś2-3 tygodnie pobyły u mnie w 5 szt, a potem można będzie je ewentualnie rozdzielić gdyby były zdrowe i ty opanowałabyś chorobę Marshalla.
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Nie lip 08, 2012 20:04 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

kto może jutro w godzinach pracy schroniska wyciągnąć te najmniejsze kociaki i przetrzymać do 18 i umówić się ze sroka7?

czyli z bardzo potrzebujących zostałaby ta koteczka mała, czarna, chora.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 08, 2012 21:41 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

mawin pisze:czyli z bardzo potrzebujących zostałaby ta koteczka mała, czarna, chora.

Obawiam się że jak małą nie zostanie zabrana na dniach to nie będzie co zbierać :cry:

Sroka7 - one chyba jedzą bo Ewelina mi mówiła, że one już tydzień są w schronie (trafiły jak miały 3 tygodnie teraz mają 4). Jakby co to mogę dać Ci Convalescenta w proszku do rozrobienia. Mam też gerberki z samego kurczaka i samego indyka i paszteciki Animonda Baby Pate (to są te dla najmłodszych, jak Royal Babycat ale skład lepszy). Można odebrać u mnie tylko że ja jutro też do szpitala będe jechała, nie wiem o której i nie wiem kiedy wrócę, także trzeba by się umawiać na telefon (mogę zostawić karmę u sąsiadki, ona wyda albo po 16 mój chłop powinien już być w domu to też wyda).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 08, 2012 21:46 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

Możliwe, że w schronie dostaniecie mleko - przy 4 tygodniowych kociakach przyda się jeszcze butla - ja ze schronu razem z Lulu zabrałam opakowanie mleka z buteleczką w środku (tylko Lulu wg mnie miała 3 tygodnie wtedy)- więc może jest szansa, że do kolejnych maluchów też się uda. Takie kociaki jeśli nie jedzą jeszcze nic same - powinno się karmić co ok 4 godziny butelka. W nocy - zależy od charakteru i apetytu - Lulu tylko pierwsze dni jadła nocami - potem wolała spać, a rano robiła wrzaski głodomorry.

Jeśli same się załatwiają to okej, jeśli nie to trzeba masować (wacik kosmetyczny w ciepłej wodzie i smarujemy nad "interesami" płaciowymi, na kupkę trzeba pomasować koło ogonka i leci) ;)
Ostatnio edytowano Nie lip 08, 2012 21:47 przez viris, łącznie edytowano 1 raz

viris

 
Posty: 729
Od: Nie cze 01, 2008 19:26

Post » Nie lip 08, 2012 21:46 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

JaEwka pisze:Naliczyłam 43 maluchy :roll: - jeden poszedł do adopcji, wzięła go znajoma gabi.cezar więc jak się nic nie zmieniło to 42 kociaki na chwilę obecną (chociaż założę się że ktoś jeszcze jakieś doniósł :? )

A ta kobitka z FB co miała już dwójkę z fundacji Ebra? Chyba że to ta sama.
EDIT: Już wiem to ta znajoma ;)
Ostatnio edytowano Nie lip 08, 2012 22:01 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 08, 2012 21:57 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

unawena pisze:zalegający mocz spowodował zapalenie

Ziutek miał to samo tylko że on nie sikał ze stresu (nie chodził do kuwety) i zalegający mocz spowodował zapalenie. Po antybiotyku i Urinodolu (do kupienia w sklepie zoologicznym internetowym http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdrowie ... ,p82164299) przeszło jak ręką odjął. Jakby co mam Urinodol - mogę się podzielić (przegadaj sprawę z wetem).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 08, 2012 22:07 Re: SchronWro-bardzo dużo kociaków!!! Zdjęcia str.7

Przegadałam wszystko z moim TŻ i zdecydowaliśmy na razie nie brać kociaków :( Świeżo się dokociliśmy i atmosfera nadal jest u nas napięta. Nie wiem, czy kociaki nie były by atakowane przez moje dość agresywne stadko.

Faktycznie cierpię na syndrom nadmiernej chęci pomocy, nie obrosłam jeszcze skorupką i to dlatego:(
Ale trzeba pomagać rozsądnie, a branie kociaków do nas w tej chwili rozsądne by nie było.


Gibutkowa- dzięki! Nasz Marshall chodzi do kuwety dość często ale może to zapalenie zaczęło się w schronie i tam od stresu nie siusiał? Zapytam o urinodol jutrol.
Obrazek

unawena

 
Posty: 162
Od: Śro kwi 11, 2012 20:31

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 797 gości