Boluś ze śmietnika (2) i PRZYJACIELE :)

[rudy kociak]

- A co tam robisz??????
- yyyyyyy
- No, co robisz??? Misiuuuuuu...
- ....
- Misiaczku, posuń się, posuń!! no pooooo-suuuuń! Chce wejść i zobaczyć! No, co robisz, Misiu, w tym pudełku?!?!? Odwróć się i mi powiedz! Tak coś szura i szura! No po-wiedz! po-wiedz! co-ro-bisz? co-ro-bisz?!
- Bolek!!! Zostawże go! Daj mu się spokojnie ... Boluś! Nie pchaj mu się pod ogon! Bolek, Bolek wyłaź!! No tak, wiedziałem! Nas...ł ci na głowę! Sam chciałeś! Aaaaaaaniuuuuuu...!!!!!!!!!

Wyjeżdżam. Wyprowadzam się! Nigdy w życiu małego kota!

Zaplułam się i zasmarkałam ze śmiechu nie wyjeżdżaj,bo twoje kocie dziecię będzie tęsknić i my też a gdzie niedawno złożona obietnica Misiowi,że co jakiś czas sprezentujesz mu małego kotka?

[Erin]

O matko kochana, ale hardcore

I wszystkiego najlepszego dla Bolusia

[rysiowaasia]

No po co maluch tam się pchał ? Łazi za Tym Misiem z uporem maniaka Nawet tam, gdzie król chodzi sam
A tak w ogóle: cudnie spi z brzucholkiem na wierzchu

[elag.]

Boluś ..jesteś prze...gigant...o ptakach qoopających na koty co atakują gniazda słyszałam i widziałam na własne oczy, ale coś takiego po prostu powaliła mnie wyobraźnia...Brawo dla Bolka!!!!!!

[Thorkatt]

Prosze o specjalne i wyjatkowe, dluuuuuugie urodzinowe wymizianie BOLUSKA od nas, bo to nas 26 sztuk
Luna
Klara
Moryc
Pippi
Benek
dwoje dzieci sasiada
dwoje dzieci sasiadki
10 sztuk z dworca PKP Poznan Glowny
6 sztuk Poznan ul.Skladowa
i ja

uffff... wciąż miziamy zatem! Już ręce odpadają.
Spójrzcie, jaki Bolutek zmęczony po przyjmowaniu tyyyyylu życzeń! (On naprawdę tak spał...)

wszystkiego naj naj dla Bolusia i całej rodzinki, a tak to śpi porządny kot w czasie upałów

[Aniada]

No tak, możecie się śmiać. Dobrze, że Misio twarde bobki wali. Pola robi jeszcze twardsze, kamyki takie, i gdyby to ją Bolek tak podglądał, to miałby guza.
Nabrał nowej manii i włazi za tym biednym Misiakiem do kuwety. Miś ma świętą cierpliwość, ale boję się, że ona też się kiedyś skończy, jak wszystko na tym pełnym błędów świecie.
Poza tym, gdyby ktoś mnie bezustannie podgryzał w pięty, wskakiwał mi na plecy i jeszcze pilnie obserwował, jak kończę proces trawienia, to bym delikwenta wystawiła za okno. Misiowi order uśmiechu i przyjaciół dzieci się należy. (Chociaż to chyba to samo).
Bolek skacze już wszędzie. Potrafi migiem wywindować się na wysokie piętra drapaka, czego Czesio w życiu nie osiągnął.
Ponadto wyżera z misek "dorosłą" karmę i próbuje podjadać pizzę.

Żaden z mirmiłowskich kotów nie splamił się czynem tak haniebnym jak kradzież ludzkiego jedzenia. Żaden i nigdy. Cuda mogłam na stole zostawić i nic (nawet Fluszak z Kicorkiem osłupiały, widząc jak beztrosko zostawiam nasze desery i idę do kuchni kawę robić). A tymczasem Bolek nie tylko usiłuje kraść, nie tylko czyni to dziecięciem w kolebce będąc, ale jeszcze Polę tego procederu nauczył. Polka parę dni temu sprzątnęła mi z talerza kabanosa dłuższego niż ona sama.

[Hańka]

Ładne rzeczy...Cóż, wzięło się andrusa, to się ma

[mziel52]

Co to znaczy mieć odpowiednie geny Ja przy szóstce dachowców nie zostawiam talerza nawet na moment. Jak nie ukradną, to przynajmniej wsadzą nos, żeby sprawdzić, co jem ciekawego. Choć ich talerzyki pełne pokarmu stoją rzędem w kuchni. Kot potrafi jak wąż pochłonąć w całości surowego sznycla, a potem wypluć go w bezpiecznym miejscu w celu dalszej konsumpcji.

[MariaD]

Poza tym, gdyby ktoś mnie bezustannie podgryzał w pięty, wskakiwał mi na plecy i jeszcze pilnie obserwował, jak kończę proces trawienia, to bym delikwenta wystawiła za okno.

Jak kilka młodocianych osobników wkracza do toalety w trakcie jak się skupiasz, jeden siada przed Tobą i bacznie obserwuje z oczami o tak: , inny włazi Ci na plecy, inny na kolana - wierz mi, natchnienie ucieka.

[Jowita]

Devony też nie interesowały się ludzkim żarciem... 7-tygodniowa Dzidzia je w 2 dni nauczyła...

[anna57]

(...)A tymczasem Bolek nie tylko usiłuje kraść, nie tylko czyni to dziecięciem w kolebce będąc, ale jeszcze Polę tego procederu nauczył. Polka parę dni temu sprzątnęła mi z talerza kabanosa dłuższego niż ona sama.

No popatrz, taki mały, a jaki ma wpływ na resztę

[mziel52]

Japoński Boluś
http://www.youtube.com/watch?v=uKQkKtCV ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=8Thh-Vyu ... h_response
http://www.youtube.com/watch?v=eCRMNUm0 ... h_response

[wiesiaczek1]

Japoński Boluś
http://www.youtube.com/watch?v=uKQkKtCV ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=8Thh-Vyu ... h_response
http://www.youtube.com/watch?v=eCRMNUm0 ... h_response

wzruszyłam się, i tyle

[Aniada]

Japoński Boluś
http://www.youtube.com/watch?v=uKQkKtCV ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=8Thh-Vyu ... h_response
http://www.youtube.com/watch?v=eCRMNUm0 ... h_response

wzruszyłam się, i tyle

Ja też. Aż mi się łezka zakręciła. Cudowną pamiątkę stworzyli Duzi koteczka. Widać, że wszystkie zwierzaczki zadbane, kochane, wypieszczone, a filmik skonstruowany po prostu wspaniale.
No i gdy patrzę na tego malca, to widzę Bolusia. Identyczne, rozkoszne głupiątko.

A tymczasem Misiu ma dosyć. Ucieka i chowa się przed Bolusiem. On już nie kce braciszka, on kce, żeby maluch się wyprowadził, kce szczypty spokoju, prywatności, prawa do przebywania z chomikiem i niepodległego istnienia ogona, na którego krańcu nic nie będzie dyndać. Dziś już tak małego unikał, a Bolek tak mu dokuczał, że odseparowaliśmy malca razem z jego ukochanym szczurem innymi zabawkami, a Misiowi daliśmy odpocząć, bo aż żal było patrzeć. Dzieciak nie daje mu się nawet wysikać.
Najgorsze jest, że jak Czesio lub Pola mają go dosyć, to prychną, sykną, łapką trącą i mały się wycofuje. Miś tak nie umie - biega po mieszkaniu, pomiaukuje na zasadzie "zabierzcie go ode mnie!", ale radykalnie towarzystwa malucha pozbyć się nie potrafi. I Boluś lata za nim jak wściekły. Gryzie, wiesza się, ujeżdża, ładuje do kuwety, prowokuje do zapasów. Miś wyglądał dziś na wykończonego...

[wiesiaczek1]

trzeba dać troche spokoju temu Misiu