BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI PILNIE SZUKA DOMU

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lip 07, 2012 18:34 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Wiadomości z dziś.Zjedzone trochę chrupek,popita woda,użyta kuweta.I w dalszym cągu ..nie ma mnie tutaj ...siedzimy w jajdalszym kacie pod łóżkiem .a ja czyszcze kuwete,liczę dokładnie chrupki ,żeby mieć pewność że zjadł,zmieniam wodę.Córka nadała mu dziś imię Ronald,a ja wpłam cichutko Pepe wróć do mnie-wyłaź spod tego łóżka :(

sabkis77

 
Posty: 421
Od: Sob lip 21, 2007 13:57

Post » Sob lip 07, 2012 18:41 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Nie martw sie, jesli zjedzone i wypite to duzy postęp. czas, tylko czas :ok:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 07, 2012 18:49 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

będzie dobrze ,tylko cierpliwości trzeba :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 07, 2012 20:24 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

:catmilk: to bardzo optymistyczne, co piszesz :1luvu:
teraz tylko cierpliwość i serducho potrzebne :love:

razem z futrami trzymamy :ok:
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno


Post » Nie lip 08, 2012 8:12 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

W nocy wyszedł nie wiem jak długo zwiedzał mieszkanie ale został pogoniony przez rezydentkę.Pieski dziś biegały z wąchanie po całym domu więc chyba cały zdążył zwiedzić.Miski puste ,kuweta pełna :) Jak nasypywałam do miski wystawił całą głowe-wyraz oczu i pyszczka już nie taki dziki

sabkis77

 
Posty: 421
Od: Sob lip 21, 2007 13:57

Post » Nie lip 08, 2012 15:32 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Jak myślisz ,jest szansa na zaprzyjażnienie się z innymi zwierzakami?Na razie on w szoku po przejściach ale może z czasem?No i zdięcie( jak przestanie się bać własnego cienia ) koniecznie :) Czy to jest kot rasowy czy w typie rasy?
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Nie lip 08, 2012 16:18 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Rodowodu nie ma więc jest w typie rasy.Nie wiem jak będzie ze zwierzętami-zobaczymy.Zdjęcia jak sie uda to będą

sabkis77

 
Posty: 421
Od: Sob lip 21, 2007 13:57

Post » Pon lip 09, 2012 11:34 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Trzymam kciuki aby kotuś się szybko przyzwyczaił do nowego domku :ok: Moja Sofi 1,5 tyg spędziła pod łóżkiem, teraz wychodzi już na salony :wink: ale miłości do psa i kotów niestety nie ma :? a jest z nami już 2 miesiące.

edytka312

 
Posty: 209
Od: Nie kwi 15, 2012 10:33
Lokalizacja: Lubin

Post » Pon lip 09, 2012 13:11 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

sabkis77 pisze:W nocy wyszedł nie wiem jak długo zwiedzał mieszkanie ale został pogoniony przez rezydentkę.Pieski dziś biegały z wąchanie po całym domu więc chyba cały zdążył zwiedzić.Miski puste ,kuweta pełna :) Jak nasypywałam do miski wystawił całą głowe-wyraz oczu i pyszczka już nie taki dziki


dokładnie tak się zachowuje jak moja BB :wink:
będzie dobrze .
Moja dziewczyna juz bryka ze wszystkimi ,a na początku pies to był wróg nr 1.a już 6 psów to :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 09, 2012 20:19 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Wychodzi ze swojej kryjówki,jednak poza pokój nie wychodzi,psiaki bardzo ciekawe ,ale on jak tylko usłyszy szczekanie to siedzi pod łóżkiem.Pije ,je chrupki-nie za wiele ale jest goraco i może wiecej nie potrzebuje.Córce dał sie nawet pomiziać :)

sabkis77

 
Posty: 421
Od: Sob lip 21, 2007 13:57

Post » Śro lip 11, 2012 5:43 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Pomału wychodzi ale reszta zwierzat nie akceptuje go i warczenie kotki czy szczekniecia psów bardzo go stresuja.Bardzo mało je dosłownie po kilka kulek suchego.W poprzednim domu jadł wiskasa dla kastratów,ja kupiłam purine ale jest be mokrego nie rusza.Dziś podam mu paste odkłaczajaca bo już 3 pawiki były.Jeszcze poproszę o rade jak mu podać tabletkę na robaki .

sabkis77

 
Posty: 421
Od: Sob lip 21, 2007 13:57

Post » Śro lip 11, 2012 20:09 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Po kilku nieudanych, stresujących próbach (koty i mnie) kupiłam takie kapsułki na kark.Inaczej nie dało rady, kociarnia wyczuwała lek wszędzie, w mięsie ,mokrej karmie, szyneczce.Podobno jest gorzki
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Śro lip 11, 2012 20:24 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Od rana nie wychodzi spod łóżka ,zaatakowała go maja suczka :( ona też oberwała ale widze ze sprawa kiepska .Ponawiam prośbe o dom dla niego.Szkoda mi go ogromnie ...

sabkis77

 
Posty: 421
Od: Sob lip 21, 2007 13:57

Post » Śro lip 11, 2012 20:32 Re: BRYTYJSKI NIEBIEKI KOCUREK KASTRAT 5 LETNI

Mnie wet poradziła aby tabletke rozetrzeć na proszek i wymieszać z serkiem homogenizowanym- małą iloscią. I do strzykawki i do pysia ;)

Psy szczekają na niego? Może na początek niech sam pobędzie w pokoju bez kotki i psów wchodzących do jego pomieszczenia? Nawet na moment?

Mój Tommy[*] od malutkiego był przyzwyczajony do psów i ch sie wcale nie bał. Przewijały sie tymczasowe psy przez m ieszkanie i wszystko było ok. Tak lat 4 do momentu gdy zamieszkała z nami niufka mająca 7 m-cy. Niby szczeniak, ale wielki. Co z tego że z dobermanem mieszkał i było ok? Co z tego że niufka pochodziła z hodowli gdzie i koty były i nie interesowała się kotkiem a jej zachowanie było spokojne od początku? Tommy widać stwierdził że to nie pies tylko lichowiecoo i nam doznał wielkiego stresu. Zapewniliśmy mu przemieszczanie sie na wysokościach po całym mieszkaniu aby poznał psa. Nie jadł, tylko pił. Brudził też w całym domu ze stresu. I już niufka miała jechać spowrotem do hodowli z jego powodu ( w koncu był pierwszy! ) kiedy zobaczyłam że w 15-ty dzień podszedł do niej i ją powąchał jak spała. I wszystko odmieniło się jak za dotknięciem różdżki :)

W chwili obecnej mam dwa przyjazne kotom psy i kota, który nie wiem czy zna albo lubi psiaki. Kot jest odseparowany totalnie od psiaków. I na początek zamierzam przyzwyczajać go do ich zapachu zmieniajac mieszkańców w pokoju. Siedzą w salonie psy, potem wychodzą a na ich miejsce przychodzi kot. Tak przez miesiąc. Oswajanie sie z zapachem. A potem pomyślę co dalej ;) Kot ma sie nie stresować tylko z czasem potraktować psy jak normalny stan rzeczy. Tylko że moje psy nie zaszczekają na kota, nie pogonią go ani nie podejdą do niego jak on sam tego nie zrobi.... Czyli będzie to na jego zasadach bo tak nauczone są moje burki.
Zapraszamy na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149261

blackobsession

 
Posty: 658
Od: Wto lis 30, 2010 23:57
Lokalizacja: Sarnów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości