Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 07, 2012 8:07 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Bardzo się cieszę z poprawy u Kacperka - to chyba znaczy że zylexis zadziałał :ok: :ok: :ok:
Może jednak przydałoby się podać go również Lajli?

Maluszek śliczny :P
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob lip 07, 2012 8:23 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Ty Ewuniu moja zdanie znasz :twisted: Alergie nie alergie, dba o siebie trzeba.
A zdjęcie kibica jeszcze nie zgrane. Ja je z karty wrzucałam. Teraz trzymajcie kciuki za mojego M. Zdaje egzamin, a coś nie bardzo wczoraj mógł się uczyć przeze mnie , Tomka, upał, szalejącą i miauczącą Heksę. :oops: :oops: Sae katastrofy 8O

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 07, 2012 8:56 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Broszka myślałam o tym,ale wiesz jakie to drogie.Kacper dostał zylexis tylko dzięki Twojej inicjatywie :1luvu: Nie mam z czego dopłacić.Bazarki moje nie idą.( lato ) A i muszę kupić okulary ,by móc dziergać nie niszcząc oczu robiąc prawie na ślepo :roll: .Kupiłam świetlik -może pomoże jeżeli to od kurzu z papugi.W każdym razie nie zaszkodzi.

Sygitka u mnie już prawie OK.Widać nie było perforacji ( tak to się zwie :?: :oops: ) bo żyję :mrgreen: :lol:
Marcin na pewno zda -trzymam olbrzymie kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 07, 2012 10:05 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Taa, nie widać... Dobra, dobra, coś mi obiecałaś. Ja Cię będę z tego potem rozliczać hi hi hi ;)
A stary z egzaminem chyba do przodu ma. :ok: Dzięki za kciuki :*

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lip 07, 2012 11:28 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

welina pisze:Broszka myślałam o tym,ale wiesz jakie to drogie.Kacper dostał zylexis tylko dzięki Twojej inicjatywie :1luvu: Nie mam z czego dopłacić.Bazarki moje nie idą.( lato ) A i muszę kupić okulary ,by móc dziergać nie niszcząc oczu robiąc prawie na ślepo :roll: .Kupiłam świetlik -może pomoże jeżeli to od kurzu z papugi.W każdym razie nie zaszkodzi.

Możemy akcję powtórzyć tym razem dla Lajli - udało się dla Kacperka to może się też uda dla malutkiej :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob lip 07, 2012 11:32 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Broszka pisze:
welina pisze:Broszka myślałam o tym,ale wiesz jakie to drogie.Kacper dostał zylexis tylko dzięki Twojej inicjatywie :1luvu: Nie mam z czego dopłacić.Bazarki moje nie idą.( lato ) A i muszę kupić okulary ,by móc dziergać nie niszcząc oczu robiąc prawie na ślepo :roll: .Kupiłam świetlik -może pomoże jeżeli to od kurzu z papugi.W każdym razie nie zaszkodzi.

Możemy akcję powtórzyć tym razem dla Lajli - udało się dla Kacperka to może się też uda dla malutkiej :ok:

Tak ,ale teraz są wakacje.Po za tym i tak dużo wydałaś na Kacperka za co jesteśmy wdzięczni. :1luvu: :oops:Zobaczymy tydzień po świetliku.Może to od pudru papugi....

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 07, 2012 18:12 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Wpadłam zajrzeć,czy wszystko w porządku 8)
Sama nie wiem,jak wróciłam z pracy,bo nie pamiętam :twisted: To chyba demencja starcza :roll:
Ewa,ja nalegam.... A Ty się ugnij :mrgreen:
Uściski :1luvu:
Tomeczka kibica,to chyba na fejsie widziałam-oj,rośnie kibic :1luvu:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Nie lip 08, 2012 17:20 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Zdycham ......Wydawało się rano,że idzie ochłodzenie.Nierozłączne wiewióry ,choć jeszcze nie było upału już były padnięte. :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 17:29 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Ewunia,boskie te Twoje wiewióry :ok: :1luvu: Jak widzę koci brzuchol,to zaraz mnie ręka swędzi,by pomiziać :mrgreen: Wymyziaj kotecki ode mnie :1luvu:
Jak się czujesz?Uściski :1luvu:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Nie lip 08, 2012 17:52 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Ja też chcę pod wiatrak,w Bielsku porno i duszno :roll:
Nie zwalaj winy na upały,serio się pytam :twisted:
Mój ma ostatnio nawrót gryzienia i drapania,szczególnie pora nocną,ale to przeze mnie,bo potwór podkołderkowy go atakuje,to biedaczysko się broni jak może :wink:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Nie lip 08, 2012 18:10 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

BUSIO pisze:Ja też chcę pod wiatrak,w Bielsku porno i duszno :roll:
Nie zwalaj winy na upały,serio się pytam :twisted:
Mój ma ostatnio nawrót gryzienia i drapania,szczególnie pora nocną,ale to przeze mnie,bo potwór podkołderkowy go atakuje,to biedaczysko się broni jak może :wink:

Znikające posty.Zobacz nie ma na górze o wiatraku. :mrgreen: :ryk: Czuje się dobrze :ok: ,tylko dokuczają mi upały.Nie atakuj biedaka 8)

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 08, 2012 18:15 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Było-zniknęło :?: :?: :?: Czy miałam zwidy 8O :mrgreen:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Pon lip 09, 2012 13:20 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

A kto to ? :mrgreen:

Obrazek

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 09, 2012 16:19 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Busio?? :oops: :1luvu:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 09, 2012 20:21 Re: Lajla -Kacper nadal herpes.Uodparniamy i czekamy....

Tak,to mój drugi synuś :wink: :1luvu: Niech Was nie zwiedzie ta niewinna minka,to diabeł wcielony.Dzisiaj w nocy znowu "załatwił" mi ręce,aż po pachy.I po co ja mu pokazywałam tego podkołderkowego potwora :?: 8O :placz: W nowej pracy jeszcze się nie przyzwyczaili do wyglądu dziecka wojny :roll: :twisted:
Pozdróweczki :1luvu:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 209 gości