Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

dzis maleństwo z łapką zabrała magicmada :1luvu:

na tymczas

Duszek ['] :cry:

Nie wiem, co się stało, wczoraj już źle wyglądał, byłam z nim w gabinecie z prośbą o pomoc...
dziś, mimo podawania leków - nie dał rady :cry:

w schronie kolejna persiczka - biało-srebrna
rudy dorosły kocurek znaleziony w piwnicy jednego z budynków na Wojska Polskiego
kolejne nowe kocięta...

Marmurkowy Duszku [*] przykro

Dobrze, że koteńka dostała szansę, w warunkach schroniskowych i w stresie ciężko zdrowieć

wysłałam ogłoszenia egzotycznej tri Abry nr 5
i biało-burej Majeczki nr 45

Macie może jakieś zdjęcia rudego kocura?
Zimą wyadoptowałam rudzielca na Wojska Polskiego właśnie.
Spojrzałabym chętnie na niego bo od razu bzdura mi się ,że to może być ten..........

Są nowe koty, czarny dziki po wypadku, mała Panda malutka z chorą łapką, w Pandzie się zakochałam, jest cudownie nakrapiana, normalne biała w czarne łatki cała, malutka, ma spuchniętą łapke, ale chyba nie aż tak groźnie jak mała Szaraczkowa. Drugi pers gołębi, przy mnie facet przyniósł Maineecoona czy co rudego, podobno dwa dni błąkał się w piwnicy na wojska polskiego, a tam trutki wyłożone. Dużo kociąt.

Duszku [*]

Smutne te letnie wieści, jak zwykle zresztą

Do uzupełnienia na dzień 06.07.2012

Bardzo przykro...

Magic

Czy gdzieś będzie można poczytać o maludzie?

na razie chyba nie

ale wiem, że jest szansa, ze łapki nie trzeba będzie amputować :ok:

mam nadzieję, że się uda :ok:

teraz gorsze wieści...
Właśnie dostałam maila o adoptowanym niedawno Czesiu:

"Czesio wyszedl w nocy z domu przez okno dachowe, nie mozemy go znalezc, powiadomilismy juz weterynarza na osiedlu w razie gdyby ktos go do niego przyniosl, jesli ktos by go przyniosl do schroniska to od razu po niego przyjedziemy"

mam nadzieję, że się znajdzie, bo domek, w którym jest to dobry domek - jest tam tez od ponad pół roku schroniskowa Czesia.

mam nadzieję, że Czesio się znajdzie, o kici na razie wieści nie bedzie, bo nie ma mnie w domu.

marmurek...

a taki piękny kociak, myślałam, że w mig znajdzie fajny dom.. i te superowe fotki ruru....

Puchatek nadal jest?

Puchatek jest nadal...

dużo kotów jest nadal...
bardzo dużo...

i nowych kotów jest dużo...

Napisałam i rozesłałam ogłoszenia
- staruszce persicy Alicji z nr 22
- ok 6-letniemu rudemu Antkowi bn, który wcale nie jest maincoonem, jak pisała magic :wink:

- czarnej hani o pięknych oczach z nr 290

zaraz powrzucam zdjęcia.

w tygodniu do domu poszła Edytka :ok:

, dziś Viki :ok:

i ok 4 m-czna cudna burania :ok:

, która przyniesiona została dziś z działek

staruszek Nikodem ['] nie dał rady :cry:

Jest
nowa czarna kicia na 3-ce - przyszła wczoraj, nowa srebrna przyjechała dziś o 14 - z jakimś urazem ogona chyba - miła kicia, w klatce przy dwójce cudowna, drobniutka nowa burania

Rudy Antek z ogromnym krwiakiem na uszku

bardzo fajny, duży kot. Oczy ma niesamowite. ma ok 6 lat - zęby bardzo brzydkie
fajny kot. błąkał się 3 dni w okolicach ul. Wojska Polskiego

starowinka Alicja - ma wpisane 8 lat, ale ząbków ma gdzieś ze 4 szt i jest chudziuteńka
wg mnie ma więcej niż 8 lat... Ale porządek w buźce zrobiony - nic nie trzeba wyrywać ani czyścić

hania z 1-nki - nr 290 - fajna, spokojna kicia

Boże

jak na kociarni? da się oddychać?

Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVII

Kto przegląda forum