cz.9 Gapusia,Smakusia,Gucio, Ryś-zdjęcia s.86

Lenilam sie do 21.30 z kolezanka, przy okazji zjadlysmy kielbaski-potem podlalam krzaczki przed blokiem,podlalam polna droge pod balkonem ,by sie nie pylilo i teraz biore sie za kuiwety,a potem mycie podlog- urlop he

Dalej jestem bez myszy do klawiatury wrrrrrrrrrr

Żadnego sprzątania już dziś. dobrej nocy

Wiem,ze musze rano wczesnie spac i jestem na etapie zastanawiania sie,czy cos robic :kotek:

anulka111 pisze:Wiem,ze musze rano wczesnie spac i jestem na etapie zastanawiania sie,czy cos robic

To się nazywają ambiwalentne odczucia :lol:

po prostu wiem ,ze jak teraz zaczne cos robic,to rano bede jak zombi,a jak nic nie zrobie to rano bede tak wsciekla,ze musialam wczesnie spac,ze ogarne wszystkow mig.

A tak serio to jeszcze nie doszlam do siebie po tym jak mnie Smakusia po pietrach przegonila :cry:

.

Nie ma nic bardziej przerażającego niż uciekająca kita kocia :evil:

Smakusia mnie tym swoim uciekinierstwem wykancza,a tak normalnie to kochana kicia jest. Ale wieje ile sil w nogach ,a ja mam od niej wolniejszy refleks i nie moge jej przytrzasnac drzwiami. :twisted:

anulka111 pisze:Smakusia mnie tym swoim uciekinierstwem wykancza,a tak normalnie to kochana kicia jest. Ale wieje ile sil w nogach ,a ja mam od niej wolniejszy refleks i nie moge jej przytrzasnac drzwiami.

to bardzo dobrze Anulko że nie możesz Smakusi przytrzasnąć drzwiami, bo kotków sie nie przytrzaskuje :twisted:

Ani nie nadeptuje..jak ja :oops:

moś pisze:Ani nie nadeptuje..jak ja

Mośku nadepnąć to się chyba każdemu zdarzyło :lol:

ja czasami zauważam po tym, że na podłodze leży spory równy kłak z ogona :lol:

dalia pisze:
anulka111 pisze:Smakusia mnie tym swoim uciekinierstwem wykancza,a tak normalnie to kochana kicia jest. Ale wieje ile sil w nogach ,a ja mam od niej wolniejszy refleks i nie moge jej przytrzasnac drzwiami.

to bardzo dobrze Anulko że nie możesz Smakusi przytrzasnąć drzwiami, bo kotków sie nie przytrzaskuje

Kotków sie nie przytrzaskuje, kotkom się przytrzaskuje ogonki :twisted:

jaaana pisze:
dalia pisze:
anulka111 pisze:Smakusia mnie tym swoim uciekinierstwem wykancza,a tak normalnie to kochana kicia jest. Ale wieje ile sil w nogach ,a ja mam od niej wolniejszy refleks i nie moge jej przytrzasnac drzwiami.

to bardzo dobrze Anulko że nie możesz Smakusi przytrzasnąć drzwiami, bo kotków sie nie przytrzaskuje

Kotków sie nie przytrzaskuje, kotkom się przytrzaskuje ogonki

a jakim to kotkom się przytrzaskuje ogonki? :twisted:

jak żadnym nie można przytrzaskiwać :twisted:

Madrale z Was,u mnie koty sa regularnie deptane. Czasem tez na nich siadam. Z zemsty Smakusia i Rys regularnie mnie udeptuja :twisted:

A ze Smakusia ciezko wygrac,ona to uwielbia

Wrocilam z dzialki. Byla burza wreszcie,krotka i gwaltowna,a te :roll:

raz slychac karetki . Bardzo zle mi sie to kojarzy.

No, te karetki dla rozrywki nie jeżdżą na sygnale, więc to nie jest kwestia skojarzeń

cz.9 Gapusia,Smakusia,Gucio, Ryś-zdjęcia s.86

Kto przegląda forum