morelowa pisze:Kolcem w moim sercu
Też ciągle myślę o Nosku...
Ech, żeby nie ten remont niebawem i mój wyjazd prawdopodobny we wrześniu (na parę dni co prawda) to może by się jakoś Mrusieldę przekonało.
Chociaż... Ona się teraz taka miziankowo - kolankowa zrobiła - nie wiem, jakby to zniosła...