Buka i Tycia V

Na fasolkach już niejaki Mendel zrobił karierę naukową w szkołach o nim uczą

Będziesz druga :ok:

A to nie był groszek? Nic to, ważne, że strączkowe :mrgreen:

Szkoda, że nie nakręciłam filmiku, jak zachowuje się mój Mąż po podaniu mu fasolki w formie ugotowanej. To dopiero byłby materiał do analizy :lol:

Mnie się kojarzą fasolki brązowa i biała. Ale ja już dawno chodziłam na biologię.

Pasibrzucha pisze:Szkoda, że nie nakręciłam filmiku, jak zachowuje się mój Mąż po podaniu mu fasolki w formie ugotowanej. To dopiero byłby materiał do analizy

Nakręć, koniecznie :piwa:

Pasibrzucha pisze: ...
Szkoda, że nie nakręciłam filmiku, jak zachowuje się mój Mąż po podaniu mu fasolki w formie ugotowanej. To dopiero byłby materiał do analizy

szkoda, zaiste :smiech3:

jeśli tak biegał w kółko, patrząc ci przymilnie w oczy i wyskakując znienacka zza nogi krzesła
to byłoby na co popatrzeć

Czyli postanowione, następnym razem niosę pacjentom fasolkę i pacze co z tego wyniknie :twisted:

kupiłam dziś kilo fasolki szparagowej

ale nikomu nie chciało się kręcić filmików z jej udziałem :twisted:

brodzę w fasolkach
koty śpią
ktoś na pewno jest zaburzony
szczególnie po burzy :twisted:

pozytywka pisze:
Pasibrzucha pisze: ...
Szkoda, że nie nakręciłam filmiku, jak zachowuje się mój Mąż po podaniu mu fasolki w formie ugotowanej. To dopiero byłby materiał do analizy

szkoda, zaiste
jeśli tak biegał w kółko, patrząc ci przymilnie w oczy i wyskakując znienacka zza nogi krzesła
to byłoby na co popatrzeć

Nadrobiłam, porechotałam

Wzruszyłam się przy maleńkiej szyleczce :1luvu:

I życzę wszystkiego najlepszego, sama mam urodziny kilka dni przed tobą

Conchita pisze:Nadrobiłam, porechotałam
Wzruszyłam się przy maleńkiej szyleczce
I życzę wszystkiego najlepszego, sama mam urodziny kilka dni przed tobą

Wszystkiego najlepszego

Też osiemnaste, prawda?

Babeczki kochane, macie jakiś pomysł, gdzie można spędzić na południu Polski kilkudniowy urlop na łonie przyrody, ale koniecznie tak, żeby były lasy świerkowe (condicio sine qua non)? I żeby dało się dojechać nie będąc zmotoryzowanym...

Uderz do Pana Patmola

Mówcie sobie co chcecie - na diecie lodowej schudłam już 2 kilo :ryk:

Buka i Tycia V

Kto przegląda forum