Ciupulka[*] i Pola[*] :( duecik black & white cz.11:)

Dzięki dziewczyny

Pogrzeb we wtorek tyle na razie wiem

Madziu, smutno... Te upały są mordercze, a starsze osoby i zwierzęta są narażone jeszcze bardziej...
Oby z Mamą wszystko było w porządku, trzymam kciuki :ok:

Dzięki dziewczyny

Koteczki ok. Dostały wczoraj nową większą kuwetę ale z niej nie skorzystały. Poszły do starej :roll:

Dzis rano tylko plamkę moczu widziałam w nowej tak jak by któraś zaznaczyła. Mam nadzieje, ze się przekonają do niej. :wink:

Upały tak sobie znoszą, mimo, ze nie mamy gorąco w domu to i tak leżą jak dywaniki.

moś pisze:
maggia pisze:

No właśnie a z Mosiem nikt? Dziwne.. Przecież z nią są same atrakcje w nocy.
Jak ryknie do ucha to umarły z grobu powstanie

Doczytalam, ja juz wam rykne

To wiem i dlatego na następną noc z Toba zatyczki do uszu sobie włożę a Tobie klamerkę na nos! :twisted:

Same smutne wieści tutaj ...

Dobrze, ze ostrzegasz przed mosiem - wiedziałam co robię, uciekając przed nocą w remizie :twisted:

Avian pisze:Same smutne wieści tutaj ...

Dobrze, ze ostrzegasz przed mosiem - wiedziałam co robię, uciekając przed nocą w remizie

No niestety... dziś nekrolog się ukazał. Babcia ani łzy nie uroniła jak by do niej nie docierało albo dusi w sobie, ale gotuje obiad codziennie i daje swoim dzieciom m.in. mojemu ojcu. W sumie dobrze, że co srobi.
Tata mi się posypał, taki zawsze twardziel był a teraz tragedia, więc ja przy nim staram się być twarda i go pocieszać..

Dobra koniec smutnych tematów...

Wczoraj wróciłam z pracy w nowej kuwecie pełny urobek, czyli jest akceptacja. :mrgreen:

Podoba mi się ta kuweta, bo jak Pola wczoraj waliła w drzwiczki to jest odgłos dużo cichszy niż w poprzedniej i do tego się śmiałam bo łapy jej się po tych drzwiczkach ślizgają. Poli to nie przeszkadza i wali z całą mocą jak zawsze.
Dziś koteczki same będą w nocy, rano teściu im śniadanie przyjedzie dać.
Ja w robocie jestem do 14

Avian pisze:
Dobrze, ze ostrzegasz przed mosiem - wiedziałam co robię, uciekając przed nocą w remizie

maggia pisze:
moś pisze:
maggia pisze:

No właśnie a z Mosiem nikt? Dziwne.. Przecież z nią są same atrakcje w nocy.
Jak ryknie do ucha to umarły z grobu powstanie

Doczytalam, ja juz wam rykne

To wiem i dlatego na następną noc z Toba zatyczki do uszu sobie włożę a Tobie klamerkę na nos!

Ale pamiętaj, że śpisz ze mną

Lemoniada pisze:
maggia pisze:
moś pisze:
maggia pisze:

No właśnie a z Mosiem nikt? Dziwne.. Przecież z nią są same atrakcje w nocy.
Jak ryknie do ucha to umarły z grobu powstanie

Doczytalam, ja juz wam rykne

To wiem i dlatego na następną noc z Toba zatyczki do uszu sobie włożę a Tobie klamerkę na nos!

Ale pamiętaj, że śpisz ze mną

Claro que si! :smokin:

Żyjemy

Koty okupują kartony i nie mogę ich wyrzucić. Nadal tez korzystają z dwóch kuwet. Ta nowa lepsza, bo tyle żwirku nie wynoszą z niej.
Ciupulka ostatnio świruje i poluje na niezidentyfikowane obiekty. :roll:

Pozdrawiamy, u nas kartonowo :mrgreen:

Witam żyjemy! :wink:

Wczoraj miałam zły dzień i na wszystko byłam wściekła a zaczęło się od kot·ów, które mnie o 4.30 obudziły wrrr... :evil:

Za pół godziny znowu, potem się tłukły i po głowie mi łaziły.
No to TŻ tez dostał opieprz od rana bo byłam nabuzowana przez te gady. Zawsze mnie budzą jak chcą jeść! :evil:

W ogóle jakiś taki dzień wczoraj był...

Dziś koty obudziły TŻ o 5.15 i musiał dać do misek hy! hy! :twisted:

Chociaż raz! :wink:

Wczoraj próbowałam Poli łapy wyprać, darła się wniebogłosy i nie doprałam jej. Musze kupić jakiś szampon na sucho.

Ciupulke energia rozpiera i tłucze Pole codziennie rano, nadal też poluje na obcych niewidocznych. :roll:

Pewnie dlatego, że się chłodniej zrobiło. :mrgreen:

Cześć Madziu, A spać najlepiej z kotami chyba? :lol:

Ciupulka[] i Pola[] :( duecik black & white cz.11:)

Kto przegląda forum