ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 25, 2012 15:28 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

Malgosia Wroc pisze:W sumie to ostatnio nie mam za dużo czasu, aby pisać, ale zaczynam się zastanawiać, czy nie założyć nowego wątku - tak na wszelkie W, bo jakby coś sie działo, to gdzie ja was znajde.... ehh


Obrazek


Małgosiu :mrgreen: nowy wątek koniecznie musi być :ryk: będziemy podziwiać twoje przygody z Balbinkami :ryk: :ryk: :ryk:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Pon cze 25, 2012 16:15 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

a wlasnie, jak tam spacerki z kociastymi?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 25, 2012 18:51 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

Całkiem całkiem :)

Pierwszy trwał 3 min.. ale kolejny to juz prawie 45 min 8) 8) 8)

,Teraz niestety czekamy, aż Ciocia Monisia obroni licencjat i bedzie miala wiecej czasu na spacerki...

Malgosia Wroc

 
Posty: 304
Od: Nie lis 20, 2011 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 25, 2012 20:02 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

no to ogromny postep :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw lip 05, 2012 15:18 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

a co tu taka cisza?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lip 10, 2012 22:58 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

....ptysie zapewne z Dużą na kokodżambo pojechały :ryk:
PLUTO - pies :) rasy bratnia dusza - już w DS !!!!
Obrazek

animalon

 
Posty: 1642
Od: Sob lis 27, 2010 8:48
Lokalizacja: zachodniopomorskie ... i reszta świata

Post » Śro lip 11, 2012 16:31 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

animalon pisze:....ptysie zapewne z Dużą na kokodżambo pojechały :ryk:


czemu nie? :) :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lip 13, 2012 21:18 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

Kokodżambo dopiero od następnej soboty... Teraz nadejszła ta cuuudowna chwila, zwana... połową roku.... Każdy kto pracuje z kasą wie co to znaczy... Sprawozdania, sprawozdania, sprawozdania i.. sprawozdania....

Ale na szczęście w następną sobotę jadę na 7 dni, odpocznę od pracy od kociaków, od budzenia codziennego o 4 i miałczenia i udowadniaja jakie to są głodne... W brzusiach się poprzestawia i w główkach :D Monia będzie je karmić 1 raz dziennie, więc dzieciaki głodować nie będą, ale przynajmniej się im ciut poprzestawia :D

Potem jest plan, że albo ja pojade z Kociakami do Dziadziusia powylegiwać się na działce, albo Dziadziuś przyjedzie tu i porobi mi kilka rzeczy, które wymagają roboty :) Jak znam życie wyjdzie pewnie 2 dni Dzidziuś u mnie i pewnie ze 2 ja z Kitkami u niego ;)

Malgosia Wroc

 
Posty: 304
Od: Nie lis 20, 2011 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 14, 2012 15:40 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

Uciekinier po powrocie do domu....

Obrazek

Animalon... WIELKIE WIELKIE DZIĘKI :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Malgosia Wroc

 
Posty: 304
Od: Nie lis 20, 2011 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 14, 2012 20:33 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

A dlaczego "uciekinier" ?
Czyżby Ptysiek gdzies nawiał ???

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob lip 14, 2012 21:33 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

Dokładnie... dziś między 6 rano - kiedy dawałam im śniadanie, a 10 - kiedy Balbisia mnie obudziła na przytulanko, Ptys nawiał przez lufcik...

Tyle miesięcy był otwarty aż tu nagle Ptysiak wyskoczył...

Szukałam go 1,5h, pytałam wszystkich dookoła i nic.. zapadł się pod ziemie... Sprawdzałam piwnice 2 razy, choć nie mam do niej kluczy... Jakaś masakra.. Cała rodzina bała się o mnie i o Ptysia.. Dziadziuś to aż chciał do mnei do Wrocławia przjechać, aby tylko w takim momencie być przy mnie... Na szczęście autobus mu nawiał :mrgreen: A moja Mama wydzwaniała dosłwonie co 5 min czy jej wnusiu się odnalazł.. W końcu zadzwoniłam do Animalon i ona powiedziała, ze takie koty domowe najczęściej zaraz po takim upadku (aż z 1 piętra :) ) chowają się w najbliższe dziury, bo są przerażone.. Wtedy zeszłam kolejny raz na dwór, tym razem dosłownie pod okno i zaczęłam kolejny raz go wołać i.... usłyszałam cichutką odpowiedź, cichutnie miałknięcie... Kociak schował się dosłownie 30cm od miejsca gdzie upadł, koło okna, jednak to okno było schowane jakieś 20-30cm w ziemi i jak się nie podeszło bliżej to nie było możliwości zobaczenia jego... Ale zwiełam go na ręce, przytulił się jak małe dziecko i trząsł się jak galareta, nawet mili sklepikarze, który koło mojego bloku sprzedają warzywa podeszli i pogratulowali, że się znalazł, bo nawet oni sie przejeli jego zniknięciem...

Po powrocie Ptysiaka pierwsze co zrobiłam to nie przymknęłam lufcik i zabezpieczyłam go klamką od okna, szpara ma teraz szerokość około 1-2cm (czyli prawdę mówiąc nawet nie ma teraz prześwitu, bo samo okno ma szerokość 4cm)... Na szczęście Dziadziuś powiedział, że jak tylko do mnie przyjedzie zrobi mi porządnie lufcik i zabezpieczy go dodatkowo siatką :)

Ptyś przez 1 godz bał się w domu wszystkiego, Balbina na niego syczała, prawdę mówiąc dopiero niedawno przestała, a on jak zobaczył michy to zaraz wsunął wszystko co tylko w nich było - zarówno w swojej jak i Balbisi... A potem... spał, spał i jeszcze raz spał z przerwą na kolacyjkę o 18:20 i 2-krotne ciumkanie mojej koszulki :)

Mimo wszystko cieszę się, że zdarzyło to się dziś nie za tydzień, gdy mnie tu już nie będzie. Moniśka to dobra dziewucha, ale będzie do nich przychodzić tylko raz dziennie, a przy takim wybryku liczy się czas....

Malgosia Wroc

 
Posty: 304
Od: Nie lis 20, 2011 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lip 14, 2012 21:56 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

No to miałaś niezłą przygodę.
I bardzo dobrze, że go Balbina osyczała. Jednym słowem dostał koci Op***l :mrgreen:
Ja też dziś szukałam kota, który - teoretycznie - w domu powinien byc, a go nie było.
Tzn była..... :evil:
Po trzech godzinach namierzyłam takie coś :
Obrazek
I okazało się, że to coś to - to:
Obrazek[/quote]

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lip 15, 2012 14:04 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

Ptysiek, nie rob wiecej takich numerow, prosze cie! Slusznie ci sie oberwalo od siostry, ona tez sie martwila o ciebie

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lip 15, 2012 14:21 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

Twoja przynajmniej schowałą się w domu, a mój nie miał gdzie się schować, zresztą znam tego kota nie od dziś i wiem jak go z najgłebszej kryjówki wyciąnąć - jedzeniem :mrgreen: :mrgreen:
Więc wyobraź sobie moja panikę, kiedy nakładłam do misek i tylko Balbisia szamała a druga stała z żarełkiem bez kota...

Na szczęscie Ptyś już wrócił do normalności i oczywiście teraz śpi :) za jakieś 3 godz będą szamać kolację :)

Malgosia Wroc

 
Posty: 304
Od: Nie lis 20, 2011 15:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lip 15, 2012 15:00 Re: ALE CIACHO! Ptyś ma Balbinkę i STAŁY DOMEK - WROCEK :))

Wyobrażam sobie, bo kiedyś zginęła mi Kośka w do dziś nie wyjaśnonych okolicznościach - wyszła na klatkę. A ona stawia się na każde wezwanie i nie ma takiej siły, żeby nie ujawniła się na dźwięk otwieranego kabanoska.
O ile Małą znam na tyle, że wiem, że jest w jakiejś kryjówce znanej tylko sobie, to wtedy wystraszyłam się ne na żarty.
Dobrze, że wszystko się dobrze skończyło, bo Ptysiek pewnie tez był przerażony ta sytuacją :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 41 gości