Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lip 05, 2012 10:23 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

jolkac pisze:Hejka!
Wczoraj wieczorem Pusia pojechała do nowego domu. Będzie mieszkać w gospodarstwie agroturystycznym, za miastem. Nowi opiekunowie pozwolą jej urodzić i pomogą zaopiekować się dziećmi, sterylizacja będzie później.
Będę obserwować sytuację...
Dziękuję wszystkim za dobre słowo, poradę i chęć pomocy.
Pozdrawiam


Dlaczego nie wysterylizowałaś kotki?
Naprawdę ciekawa jestem Twoich argumentów.

Urodzą się kolejne niepotrzebne nikomu kociaki, które dalej będą się mnożyć.
Wybacz ale nie wierzę w poźniejszą sterylizację kotki.
A jak się urodzi 6 kociaków to co?
Też posterylizują?


BRAWO :?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 10:27 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

piccolo pisze:A jak się urodzi 6 kociaków to co?
Też posterylizują?


Może posterylizują. Ja posterylizowałam.
ObrazekObrazek
Obrazek

neron

 
Posty: 1193
Od: Wto maja 29, 2012 14:06
Lokalizacja: Piła

Post » Czw lip 05, 2012 10:44 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

piccolo pisze:
Dlaczego nie wysterylizowałaś kotki?
Naprawdę ciekawa jestem Twoich argumentów.

Urodzą się kolejne niepotrzebne nikomu kociaki, które dalej będą się mnożyć.
Wybacz ale nie wierzę w poźniejszą sterylizację kotki.
A jak się urodzi 6 kociaków to co?
Też posterylizują?


BRAWO :?


Wybacz, ale nie okazując pomocy innym nie masz prawa ich krytykować.
Kotka trafiła w najlepsze możliwe ręce i nie stanie jej się ani jej ani dzieciom krzywda. To informacja dla wszystkich forumowiczów zainteresowanych wątkiem i dobrze kici życzących. Moich argumentów nie będę tobie przedstawiać, ponieważ nie muszę. Kotka zostanie wysterylizowana po odkarmieniu dzieci i uznaj tą informację za pewnik.

Brak wiary też jest miarą człowieczeństwa... w niektórych przypadkach niestety...

jolkac

 
Posty: 75
Od: Pt sty 28, 2005 11:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 05, 2012 10:49 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

Szkoda że nie trafiłam tu wcześniej, zaproponowałabym pomoc jakiejś fundacji z Poznaniu. Może i wolontariuszki nie mają super miejsc, ale dla kici po sterylce, w klatce, coś by się znalazło. Szkoda, że kocięta się urodzą, no ale cóż, mam tylko nadzieję, że przyszli właściciele będą bardzo odpowiedzialni.
Sorceress Pleiades, koty, Sorceress' Knight, dwa książątka półkrwi i mała czarownica :)
http://emberiza.deviantart.com/

Obrazek

Pleiades

Avatar użytkownika
 
Posty: 5159
Od: Czw lip 29, 2004 13:07
Lokalizacja: Kórnik

Post » Czw lip 05, 2012 11:04 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

jolkac pisze:Wybacz, ale nie okazując pomocy innym nie masz prawa ich krytykować.


A cóż to jest za argument?!
Żebym wiedziała wcześniej, że tak to się skończy, że nie będziesz szukać dla kotki darmowego zabiegu, to zapewniam, że sama bym zasponsorowała sterylkę tej kotki. Ale wierzyłam w Twój rozsądek (to tak a propo's wiary). Ciekawe, skąd ci nowi właściciele wezmą sensowne domy dla całego miotu kociąt. Z naciskiem na SENSOWNE, bo rozdać kocięta byle komu, byle się pozbyć, to żadna sztuka...
Eh, zagotowałam się, a tak gorąco jest i bez tego.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw lip 05, 2012 11:10 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

Kociaki w agorturystyce są potrzebne.
Przyjeżdżają letnicy z dziećmi, są małe kotki, dzieci mają się czym bawić, kotki są takie słodkie.....
Lato się kończy, kotki dorastają i kto by się nimi więcej przejmował.

Przyjdzie kolejne lato, nowe się urodzą i znów bedzie miło.

Byłam w paru takich agro niestety.....
W jednym kotka 15 letnia jeszcze rodziła, rok w rok.
Piękna trikolorka, piękne miała dzieci.
Jakoś tak się pod koniec lata gdzieś gubiły, rozbiegały....
Żaden argument o sterylizacji nie trafiał.

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5781
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 11:32 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

No to jolka świetnie urządziłaś kotkę i jej kociaki.... gratuluje... Spisałaś chociaż z ludźmi jakąś umowę?
A co jak nie wysterylizują kotki? Przejmiesz się jakoś?
Mam nadzieję, że żaden kot na Twojej drodze już nie stanie....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw lip 05, 2012 13:05 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

Sarkazm pozostaw dla siebie... Ja z przyjaciółmi umowy podpisywać nie muszę...

jolkac

 
Posty: 75
Od: Pt sty 28, 2005 11:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 05, 2012 13:23 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

jolkac pisze:Ja z przyjaciółmi umowy podpisywać nie muszę...


To ci się tylko zdaje.
Nie brakuje tu takich, co przy adopcji kota mocno się przejechali na obietnicach przyjaciół.
Zresztą, niezależnie od tego, czy kotka urodzi raz, czy więcej razy, to dramatycznie brakuje dobrych domów dla kociąt, więc niewysterylizowanie tej kotki aborcyjnie jest bardzo bardzo bardzo złą decyzją. Każdy nowy miot o miot za dużo.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw lip 05, 2012 13:26 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

Mam wrażenie, że autorka watku po prostu chciała się jak najszybciej pozbyć problemu.
No i teraz ma z głowy...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw lip 05, 2012 13:57 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

piccolo pisze:Kociaki w agorturystyce są potrzebne.
Przyjeżdżają letnicy z dziećmi, są małe kotki, dzieci mają się czym bawić, kotki są takie słodkie.....
Lato się kończy, kotki dorastają i kto by się nimi więcej przejmował..



DZIECI MAJĄ SIĘ CZYM BAWIĆ :!: :?: :!: :?: :!: :?:

zwierzęta nie są zabawkami :!: :!: :!:
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw lip 05, 2012 13:58 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

Aga&Iskierka&Lady pisze:zwierzęta nie są zabawkami :!: :!: :!:


Chyba nie zrozumiałaś sarkazmu...

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw lip 05, 2012 14:02 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

ZROZUMIAŁAM ... zastanawia mnie to, co napisała jolkac po prostu !
skoro wie,że w agroturystyce takie sytuacje mają miejsce, to dlaczego oddała w takie miejsce kotkę i jej nienarodzone jeszcze kocięta :!: :?:
moim zdaniem zaprzecza sama sobie :!:
Śmierć nie jest wystarczającym powodem,żeby przestać Kogoś kochać (Krystyna Janda)...

Ladyś [*] TM:30.11.2015r. - Kochanie, tak bardzo mi Ciebie brak ...
Kropeczka [*] TM:8.09.2012r.

Aga&Iskierka&Lady

 
Posty: 491
Od: Pt lip 04, 2008 21:59
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw lip 05, 2012 14:05 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

Ale to nie jolkac pisała przecież, tylko piccolo.
A jolkac przecież uważa, że kotka tam będzie miała jak u Pana Boga za piecem i kocięta też.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw lip 05, 2012 14:08 Re: Pusia w ciąży już ma opiekuna (kotek przydomowy) Poznań!

jolkac pisze:Sarkazm pozostaw dla siebie... Ja z przyjaciółmi umowy podpisywać nie muszę...

a ja chcę by podpisali. Siostrze TZ też kota nie dałam bo nie chciała balkonu zabezpieczyć i umowy podpisać. Trudno, podpadłam.Ale nie po to koty ratuję by potem zaginęły czy wypadły.Bo przy dzieciach wszystko może sie zdarzyć.I TZ zrozumiał.Sam koty dogląda takze.
Źle zrobiłaś wg mnie oddając kotkę bez sterylki. Bardzo źle.Ciekawe czy mama będzie miała spokojne miejsce i jak poradzą sobie kociki jak rozlezą się.Ile zaginie?
Sama kotka jakoś by sobie poradziła.Bez dzieci, bez karmienia...Większe szanse ma.
A zamierzają ją przetrzymać ze 3-4 tygodnie w pomieszczeniu by przywykłą i poznałą swoich nowych pańciów?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości